Przecież to gdzieś na drugim końcu Polski, a ja myślałam że zdecydowanie bliżej.
Mój ogrodowy zakątek- Priam
- Priam
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 5220
 - Od: 18 kwie 2007, o 15:30
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sosnowiec
 
evluk - oj "nie leżał". Fajnie czasami wiedzieć więcej niż inni (chodzi o nazwy roślin).
Mirko - krokusy to moje ukochane roślinki cebulowe! Od pierwszego posadzenia mnie urzekły. Mają siłę przekonywania głównie ze względu na to, że są zwiastunami wiosny ;)
Walentyno - ogród mam za Radomiem (woj. mazowieckie) a mieszkam w Sosnowcu (woj. śląskie).
 
Ogólnie do wszystkich ;)
Odległość ogrodu (300 km) czasami przyprawia mnie o kryzys. Czasami mi się odechciewa tego wysiłku, który widzę później tylko częściowo. Np. w tym roku nie widziałem jak kwitły nowo zakupione hiacynty m.in Gipsy Queen i Ametyst. Obawiam się o to czy jak jutro wieczorem tam pojadę to czy zobaczę jeszcze jakieś kwitnące szafirki i tulipany. Kupiłem białe i żółte szafirki i bardzo zależy mi na przekonaniu się jak radzą sobie w moim ogrodzie. Z tulipanów sadziłem Ad Rem, Roccoco, Alladin i malinowe (te ostatnie będące prezentem). Forsycja już przekwita więc fotki też nie będą oszałamiające
Na całe szczęście kryzys przechodzi i ja dalej brnę w moje nowe hobby. Jak sami widzieliście nie umiem się opanować i dużo kupuję. Wczoraj kupiłem nasiona szałwii błyszczące "Luna" a dzisiaj bluszcza. Na szałwię miałem chrapkę od roku ale nie mogłem jej "spotkać", a bluszcz został zakupiony po to, aby wspinał się na próchniejącą jabłoń - dzięki temu wykorzystam jabłoń i "stworzę" naturalny element w cienistym zakątku.
			
			
									
						
										
						Mirko - krokusy to moje ukochane roślinki cebulowe! Od pierwszego posadzenia mnie urzekły. Mają siłę przekonywania głównie ze względu na to, że są zwiastunami wiosny ;)
Walentyno - ogród mam za Radomiem (woj. mazowieckie) a mieszkam w Sosnowcu (woj. śląskie).
Ogólnie do wszystkich ;)
Odległość ogrodu (300 km) czasami przyprawia mnie o kryzys. Czasami mi się odechciewa tego wysiłku, który widzę później tylko częściowo. Np. w tym roku nie widziałem jak kwitły nowo zakupione hiacynty m.in Gipsy Queen i Ametyst. Obawiam się o to czy jak jutro wieczorem tam pojadę to czy zobaczę jeszcze jakieś kwitnące szafirki i tulipany. Kupiłem białe i żółte szafirki i bardzo zależy mi na przekonaniu się jak radzą sobie w moim ogrodzie. Z tulipanów sadziłem Ad Rem, Roccoco, Alladin i malinowe (te ostatnie będące prezentem). Forsycja już przekwita więc fotki też nie będą oszałamiające
Na całe szczęście kryzys przechodzi i ja dalej brnę w moje nowe hobby. Jak sami widzieliście nie umiem się opanować i dużo kupuję. Wczoraj kupiłem nasiona szałwii błyszczące "Luna" a dzisiaj bluszcza. Na szałwię miałem chrapkę od roku ale nie mogłem jej "spotkać", a bluszcz został zakupiony po to, aby wspinał się na próchniejącą jabłoń - dzięki temu wykorzystam jabłoń i "stworzę" naturalny element w cienistym zakątku.
- Priam
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 5220
 - Od: 18 kwie 2007, o 15:30
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sosnowiec
 
Moi drodzy nie będzie mnie do poniedziałku! 
Wyjeżdżam na wieś do ogrodu więc wkrótce pojawia się nowe fotki ;)
Zachęcam Was bardzo serdecznie abyście przeczytali mój post w tym wątku. bardzo zależy mi na waszych opiniach odnośnie tych utworów:
http://forumogrodnicze.pl/viewtopic.php?p=828175#828175
Po powrocie ze wsi bardzo chętnie poczytam Wasze komentarze!
			
			
									
						
										
						Wyjeżdżam na wieś do ogrodu więc wkrótce pojawia się nowe fotki ;)
Zachęcam Was bardzo serdecznie abyście przeczytali mój post w tym wątku. bardzo zależy mi na waszych opiniach odnośnie tych utworów:
http://forumogrodnicze.pl/viewtopic.php?p=828175#828175
Po powrocie ze wsi bardzo chętnie poczytam Wasze komentarze!
- 
				MirkaS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1483
 - Od: 25 mar 2009, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
 
Priam czekam na zdjęcia , wszędzie wiosna w pełnej krasie więc zdjęć będzie sporo.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
			
						Moje wątki
- Priam
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 5220
 - Od: 18 kwie 2007, o 15:30
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sosnowiec
 
Witam Wszystkich po krótkiej nieobecności!
Poniżej przedstawiam Wam zdjęcia z mojego wyjazdu majówkowego o ogrodu. Nie byłbym sobą gdybym nie zrobił zdjęć zaraz po przyjeździe - stąd tez poniższe zdjęcia.
 
 
 
 
Nie powiem - pracy było bardzo dużo. Część z niej już wykonałem pozostała została na kolejne wypady. Jutro na uczelnie napisać kolokwium z genetyki populacji i możliwe, ze znowu pojadę na wieś i to na... 5 dni. Tak więc jak jutro wieczorem mnie nie zastaniecie to znaczy że jestem w drodze na wieś ;)
			
			
									
						
										
						Poniżej przedstawiam Wam zdjęcia z mojego wyjazdu majówkowego o ogrodu. Nie byłbym sobą gdybym nie zrobił zdjęć zaraz po przyjeździe - stąd tez poniższe zdjęcia.
 
 
 
 
Nie powiem - pracy było bardzo dużo. Część z niej już wykonałem pozostała została na kolejne wypady. Jutro na uczelnie napisać kolokwium z genetyki populacji i możliwe, ze znowu pojadę na wieś i to na... 5 dni. Tak więc jak jutro wieczorem mnie nie zastaniecie to znaczy że jestem w drodze na wieś ;)
- kocica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3251
 - Od: 22 wrz 2007, o 16:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
 - Kontakt:
 
Piękny kolor sasanki, a takich miniaturowych żonkili to jeszcze nigdy nie widziałam.
			
			
									
						
							Moje wątki 
Pozdrawiam, Ewa.
			
						Pozdrawiam, Ewa.
- Priam
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 5220
 - Od: 18 kwie 2007, o 15:30
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sosnowiec
 
KaRo - zdjęcia w nocy nie były wykonane celowo. Nie mogłem sie powstrzymać i je zrobiłem. nawet nie sądziłem, ze staną się taką atrakcją. oczywiście to nie jedyne zdjęcia więc niżej kolejna partia!
Widok na świerki i wiśnie poza ogrodzeniem oraz na starą wiśnię ("szklankę")
 
Zdjęcia przed wszelkimi wykonanymi zabiegami
 
 
Na zdjęciach widać masę mniszka, przekwitłe hiacynty i inne roślinki, które wymagały pielęgnacji i usunięcia. Jutro czeka mnie ciąg dalszy pracy w ogrodzie ;)
			
			
									
						
										
						Widok na świerki i wiśnie poza ogrodzeniem oraz na starą wiśnię ("szklankę")
 
Zdjęcia przed wszelkimi wykonanymi zabiegami
 
 
Na zdjęciach widać masę mniszka, przekwitłe hiacynty i inne roślinki, które wymagały pielęgnacji i usunięcia. Jutro czeka mnie ciąg dalszy pracy w ogrodzie ;)
- oliwka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5839
 - Od: 24 mar 2008, o 13:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj. śląskie
 
Też muszę to napisać: bardzo Cię podziwiam za wytrwałość a przede wszystkim za samozaparcie. Mnie tam na pewno nie chciałoby się jeździć tak strasznie daleko 
 
Należy Ci się ogromne uznanie. Chyba jak większość osób tutaj ogród mam przy domu i gdybym musiała jechać 300 km to być może znalazłabym sobie inną pasję...
No i cieszę się, że zdążyłeś na kwitnienie wiosennych cebulowych
 
Miłej i owocnej pracy
			
			
									
						
										
						Należy Ci się ogromne uznanie. Chyba jak większość osób tutaj ogród mam przy domu i gdybym musiała jechać 300 km to być może znalazłabym sobie inną pasję...
No i cieszę się, że zdążyłeś na kwitnienie wiosennych cebulowych
Miłej i owocnej pracy
- Priam
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 5220
 - Od: 18 kwie 2007, o 15:30
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sosnowiec
 
Oliwko - czasami bywa naprawdę trudno. Czasami mam doła a czasami aż coś się we mnie gotuje na myśl o wyjeździe do ogrodu ;)
W sumie to jesteś jedną z niewielu osób, które mi pomogły. Dzięki Tobie mój ogród upiększają m.in zimowity. Byłem zaskoczony jak duże potrafią mieć liście (cała roślina wygląda jak mała lilia ;) ). Jestem pewien, ze jesienią 2009 zobaczę już więcej kwiatów niż jesienią 2008.
			
			
									
						
										
						W sumie to jesteś jedną z niewielu osób, które mi pomogły. Dzięki Tobie mój ogród upiększają m.in zimowity. Byłem zaskoczony jak duże potrafią mieć liście (cała roślina wygląda jak mała lilia ;) ). Jestem pewien, ze jesienią 2009 zobaczę już więcej kwiatów niż jesienią 2008.

 
		
