Ranczo Nokły cz.2

[tadeusz48]

TESS,KO- dziękuję za odwiedziny, popieram uprawę pomidorów bez nawozów sztucznych, może będą mniejsze ,ale z pewnością smaczniejsze.
Mnie udało się rozsiać nawóz w połowie marca, gdy wilgoci było dość , nawóz się rozpuścił i teraz widać efekty na trawniku.

JOLU, AGATO- dziękuję za odwiedziny, dzięki Agacie udało nam się Jolu wyjaśnić nieporozumienie z gloksynią-Incarvilleą, ja nie spotkałem się z takim porównaniem , stąd najbardziej mi wyglądem kwiatów do gloksynii pasował pierwiosnek o ogromnych kwiatach. Incarvillea pochodzi z Biedronkowych zakupów, nie tylko z Incarvillii jestem zadowolony.

KUBUSIU- dziękuję za odwiedziny, moje pomidory rosną, oprysk prewencyjny miedzianem planuję za około tydzień, jak się sadzonki zaaklimatyzują w szklarni i zaczną rosnąć.

CARLO- dziękuję za odwiedziny, Twoim pomidorkom potrzeba ciepła, w dzień możesz wietrzyć mieszkanie, lub wystawiać je na balkon, ale noce są jeszcze chłodne i dlatego powinny być w nocy w mieszkanie ( chyba że masz inne ciepłe nocą pomieszczenie).

Kulę ziemską nie dam rady obejść za kosiarką, ale do Ciebie i z powrotem w ciągu roku to już z pewnością by się udało.

EWO- dziękuję za odwiedziny, pomidorki rosną , zwiększa się nadzieja na dobre pomidorowe plony również w tym roku. Horodyskich truskawek jeszcze nie jadłem , mają być bardzo smaczne. Jesienią posadziłem je na w rowkach wypełnionych ogromną ilością kompostu, powinny duże rosnąć.

NIGELLO- dziękuję za odwiedziny,w ubiegłym roku będąc u ZYTY za Dołhobyczowem , zaopatrzyłem się w sadzonki truskawek , ponoć bardzo smacznych, nazwy odmian nieznane mi, niektóre z nich już kwitną, nie jest ich (tych kwitnących ) za dużo, ale muszę przyznać że będą wczesne.

Od Zyty brałem sadzonki, gdyż nasze są (jeszcze) stare i nie wydają wąsów ,by mieć nowe sadzonki. W tym roku te od Zyty, z pewnością będą miały dużo "wąsów" na sadzonki. Co to za smak tych truskawek . sam jestem ciekaw.

W tym roku będziemy mieli dużo truskawek, bo starą plantację ( oj ,co to za plantacja- 6 rządki po 8 metry) będziemy likwidowali po zbiorach i z nowej plantacji, widać że też coś będzie.

Dzisiaj, jako że w naszym ogrodzie , aktualnie królują tulipany zdjęcia naszych tulipanów.

[jolami]

JOLU, AGATO- dziękuję za odwiedziny, dzięki Agacie udało nam się Jolu wyjaśnić nieporozumienie z gloksynią-Incarvilleą, ja nie spotkałem się z takim porównaniem , stąd najbardziej mi wyglądem kwiatów do gloksynii pasował pierwiosnek o ogromnych kwiatach. Incarvillea pochodzi z Biedronkowych zakupów, nie tylko z Incarvillii jestem zadowolony.

Moja incarvillea też jest z Biedronkowych zakupów...I pierwsze co zrobiłam jak ją kupiłam poszukałam polskiej nazwy...Wyszukiwarka m.in skierowała mnie na stronę do której link podałam wyżej...a tam...jak mi się wydawało na stronie fachowej jest nazwa gloksynia...
Ale teraz to już wszystko wiadomo

[ZENOBIUSZ]

Pełnia wiosny w ogrodzie, widzę ze wszystko elegancko uporządkowane ,rabaty pełne
kwiatów, trawa wykoszona można oczekiwać gości.
Ja po dzisiejszym pracowitym dniu, zaczynam wychodzić na prostą.

[tadeusz48]

JOLU- dziękuję za odwiedziny, nasze dwie Incarvillie już kwitną, piękne mają te kwiaty.

ZENKU- dziękuję za odwiedziny, goście będą , tylko bliżej weekendu , rodzeństwo planuje odwiedziny rodzinnych stron , to i mam nadzieję i w Nokły trafią. Podstawowe prace wiosenne mam już za sobą, nawet nie wiem co będę robił jutro w ogrodzie, ale z pewnością , bezrobocia nie będzie

Dzisiaj , na skraj naszej działki zawitał niespodziewanie , nieproszony gość. Zdziwiłem się jego pierwszymi w NOKŁACH odwiedzinami. Najprawdopodobniej na naszej działce szukał schronienia ,bo sąsiad na graniczącej z naszą działką , działku leśnym opryskiwał RANDAPEM jeżyny, mimo dość silnego wiatru. Wieczorem dość dokładnie przeszukałem działkę , lecz GO już nie było, wyniósł się z działki.

[elsi]

No nie, Tadeusz, za takich gości to ja dziękuję - toż to jadowita żmija zygzakowata. Słyszałam, że ludzie układają przy płocie zużyte podkłady kolejowe, wtedy żmije nie wchodzą. Słyszałam również, że jest bardzo dużo żmij w tym roku w tym lesie nad zalewem brrr, a ja tu chodzę na grzyby.

[nigella]

O la la myślałam, że kończy się ogonem a ona zaczyna się głową... język mi się poplątał z wrażenia- nie bałeś się robić
zdjęcia twarzą w twarz?(bez urazy)

[aguskac]

No to Ci niespodzianka... Jak tu teraz dzieci spokojnie mają hasać po ogrodzie?
W naszych lasach tez jest niestety dużo żmij, było w ostatnim czasie kilka ukąszeń, nawet w pobliskim miasteczku się widuje... na szczęście jeszcze nie widziałam, żeby to paskudztwo trafiło w okolice naszych domów - odpukać !!

Ja oczywiście muszę pozachwycać się pomidorami Aż Ci zazdroszczę, że mogłeś je już posadzić. Moje nadal się kiszą w domu, choć na niedorostki się wkurzyłam i posadziłam na dworze na g...... końskim Są w jednej kupce do podrośnięcia, a obok czeka w pogotowiu gruby podwójny karton na wypadek przymrozków.

[Bogusia2]

Tadeusz ogladając Twoje piekne Nokły, mam kłopot co napisac, żeby nie powtarzac tego co juz milion razy przeczytałaś. Ale nie umiem niczego nowego wymyślić. Pieknie, spokojnie, atmosfera troche jak z powieści Orzeszkowej czy Rodziewiczówny. Wyjść sie z tego ogrodu nie chce. Ale jak Ty jednego dnia posadziłeś tyle pomidorów i papryki, to ja nie pojmuje. Mój kregosłup juz dawno by odmówił współpracy!.

[Zyta]

Tadeusz mahonia Ci nie przymarzła? - ja liście prawie wszystkie poobcinałam, paczki się dopiero wykluwają... hi,hi.
Tulipanki śliczne kolorki.

[Carla-pwd]

ja zachwycam się migdałowcem bo on tak ślicznie kwitnie :) ... a co do żmiji to ja bym sie jej jednak obawiala.... brrr

[tadeusz48]

ELŻBIETO- dziękuję za odwiedziny, tak czułem że to była żmija, wypłoszył ją z lasu sąsiad opryskujący roundapem wokół swoich nasadzonych małych sosenek. Dzisiaj spenetrowałem spory kawał działki i lasu i nie znalazłem tego gada. To był pierwszy przypadek że wtargnęła żmija na brzeg działki, nigdy wcześniej nikt nie widział podobnych gadów na działce. W lesie niby pełno żmij, ale nikt się ich nie obawia.

NIGELLO- dziękuję za odwiedziny, żmija była bardziej przestraszona, niż ja, z tego co wiem ,to żmije nie atakują , jeżeli się ich nie rusza, tylko uciekają, byłem ubrany ,a więc bezpiecznie mogłem do niej podejść, akurat wykonywałem sesję zdjęciową, i udało mi się zrobić jej zdjęcie, bo natychmiast uciekła poza ogrodzenie.

AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, gdyby nie wypłoszył ją z lasu sąsiad, opryskujący roundapem przy silnym wietrze swoje sadzonki leśne, to z pewnością by do nas nie zawitała. Na działce żmija nie ma gdzie się schować, a zresztą cały czas jest pies na działce i to inne stworzenia doskonale wiedzą.

Nasze pomidorki już się zaaklimatyzowały w nowym miejscu , mają tam ciepło i zaczynają już rosnąć, niektóre mają już zawiązki kwiatowe.

Mnie swat przywiózł do ogrodu przyczepką beczkę kurzych odchodów , na razie zalałem odchody wodą, a później rozcieńczoną gnojówką będę podlewał roślinki na warzywniaku, w tym pomidory.

BOGUSIU- dziękuję za odwiedziny, pomidory w szklarni sadziłem cały dzień, najgorsza ,to była wysoka temperatura w szklarni, mój kręgosłup szwankuje od dawna, i czy robię czy nie i tak boli, więc co za różnica że pod wieczór trochę więcej bolał, ważne że wszystkie pomidory udało mi się posadzić .

ZYTO- dziękuję za odwiedziny, mam dwie odmiany mahonii, zwykłą, która jest wytrzymała zimą i dobrze się czuje w zupełnym cieniu ( rośnie na "cypelku" w cieniu sosen i wierzb płaczących) i drugą odmiany "media, ta, prawie corocznie mi obmarza do poziomu ziemi , lecz wybija od nowa , czy teraz też odbije z ziemi nie wiadomo.

CARLO- dziękuję za odwiedziny, mam dwa podobne krzewy migdałka( migdałek) i migdała( migdał), obydwa pięknie kwitną, migdał trochę wcześniej kwitnie od migdałka.

No cóż na żmiję nie ma mocnych, myślę że to był tylko przypadek że do naszego ogrodu zawitała, przez jedenaście lat nic podobnego nie było, niestety, działka jest przy lesie i nie można wykluczyć wizyt leśnych mieszkańców w ogrodzie, dobrze że dzikie zwierzęta na widok ludzi salwują się ucieczką, w lesie pełno żmij ,ale nikt się tym nie przejmuje ,tylko zbierają grzyby i jagody.

Dzisiaj przedstawię zdjęcia nowych wzrostów roślin, bardzo lubię fotografować nowe przyrosty roślin, świadczą one że rośliny budzą się z zimowego snu.

[Carla-pwd]

o prosze nawet tulipanowca masz ... bardzo piekne jest to drzewo :)

[pelagia72]

Witaj Tadeuszu!
Okropnie się przestraszyłam tej żmiji !
Dziękuję za takiego gościa!
Ja miałam dziś przemiłego - jerzyka!.
Bardzo obiecująco wygląda pąk glicynii! Tulipany piękne!
Pozdrawiam.

[ida74]

Tadeusz dzisiaj robiłam zdjęcia w swoim mieście krzewu ,a nie wiedziałam co to jest Dzięki tobie dowiedziałam się co to .Pomidory pewno sadzisz co 55 cm Swoje posadziłam już no prawie w połowie.Papryka coś mi słabo rośnie Węża spotkałam na grzybach w zeszłym roku ,opalał się na wrzosowisku.Ja mu się przyglądałam ,a on mnie miał gdzieś.Bardzo pracowity jesteś.

[tadeusz48]

CARLO- dziękuję za odwiedziny, w naszym ogrodzie, rośnie więcej "ciekawych" drzew, tulipanowiec ma już około 3.5 metra wysokości, ale nie wiem czy doczekam się tulipanów na drzewie, kwitnienie następuje po 15-20 latach wzrostu rośliny.

PELAGIO- dziękuję za odwiedziny, niepotrzebnie się przestraszyłaś, żmije" kąsają " w sytuacji ich zagrożenia, one bardzo się boją ludzi. W lesie jest ich pełno a mimo tego pełno również w lesie grzybiarzy i zbieraczy runa leśnego. Glicynia dotychczas ( mam ją 6-7 lat) słabo mi kwitła, pokazywała ledwo kilka kwiatów, teraz widać że tych kwiatów będzie trochę.

IDO- dziękuję za odwiedziny, mahonia pięknie wygląda podczas kwitnienia, również zimozielone liście i zimą dodają ogrodowi uroku. Lubi ona cień, i to nawet głęboki cień, u mnie rośnie po stronie północnej wysokich sosen i w ich cieniu.

Pomidory rosną w szklarni w rozstawie 60 na 60 cm, plus ścieżki po 80 cm. Nie można sadzić zbyt gęsto pomidorów w tunelu, czy szklarni, bo zaraz brak przepływu powietrza , skutkujące powstanie wilgoci na liściach, a od wilgoci do choroby grzybowej tylko mały kroczek.

Na działce wzdłuż rzeki kwitną drzewa czeremchy,jest ich kilkadziesiąt i pełno na nich kwiatów, zapach kwiatów jest tak silny, do tego dochodzi zapach miodu od pszczół ,których jest niesamowita ilość ( ok 300 m od działki jest duża pasieka).

Równie pięknie kwitnie Świdośliwa i pigwa.