Grusza - choroby i szkodniki
- akilegna
- Przyjaciel Forum - weteran 
- Posty: 228
- Od: 3 maja 2007, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Zielonej Góry
- Kontakt:
Moim zdaniem Wronek ma rację. 
Szpeciele są roślinożerne, a całe swoje życie wiążą z określoną rośliną żywicielską, na którą oddziałują tak, aby służyła im do żerowania, rozwoju i rozmnażania się. W tym celu wprowadzają do tkanek rośliny ślinę z enzymami, powodującymi nadnaturalny wzrost i szybkie podziały komórek roślinnych.
Na liściach zaatakowanych roślin powstają wskutek tego różnego rodzaju narośla i wyrośla, a także różnego rodzaju pęcherzyki.
Są też takie szpeciele, których żerowanie powoduje nabrzmiewanie pąków, pękanie liści, ich zniekształcanie lub odbarwianie.
Trzeba z nimi walczyć, bo roznoszą wirusy, grzyby i bakterie wywołujące groźne choroby drzew i krzewów.
Mitac, Neoron, Talstar lub Torque to preparaty, którymi wykonujemy opryski.
Zabieg można powtórzyć po 7-10 dniach.
			
			
									
						
										
						Szpeciele są roślinożerne, a całe swoje życie wiążą z określoną rośliną żywicielską, na którą oddziałują tak, aby służyła im do żerowania, rozwoju i rozmnażania się. W tym celu wprowadzają do tkanek rośliny ślinę z enzymami, powodującymi nadnaturalny wzrost i szybkie podziały komórek roślinnych.
Na liściach zaatakowanych roślin powstają wskutek tego różnego rodzaju narośla i wyrośla, a także różnego rodzaju pęcherzyki.
Są też takie szpeciele, których żerowanie powoduje nabrzmiewanie pąków, pękanie liści, ich zniekształcanie lub odbarwianie.
Trzeba z nimi walczyć, bo roznoszą wirusy, grzyby i bakterie wywołujące groźne choroby drzew i krzewów.
Mitac, Neoron, Talstar lub Torque to preparaty, którymi wykonujemy opryski.
Zabieg można powtórzyć po 7-10 dniach.
Rdza gruszy, jabłoni i ozdobnych
Witam.
Jestem nowy na forum gdyż od trzech tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem działki ogrodniczej. No i zaczęły się problemy natury wiedzowo-doświadczeniowej.
Działka była mocno zaniedbana ale powoli wychodzę na prostą. Ale mam problem, gdyż nie potrafię zidentyfikować grzyba (moje podejrzenie) który rzucił mi się na grusze, jabłonie i coś ozdobnego. Nie idę na łatwiznę i przeczytałem programy ochrony roslin dla jabłoni i grusz ale nie potrafię znaleźć choroby wspólnej dla tych owocówek.
Stąd prośba o pomoc.
Czy to jest grzyb zwany rdzą?
Czy może on dotyczyć również jabłoni?
Czy oprysk na parcha wykonany Kaptanem Plus pomoże czy skorzystać z innego medykamentu np Score?
W załączeniu zdjęcie:

Dziękuję i pozdrawiam
			
			
									
						
										
						Jestem nowy na forum gdyż od trzech tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem działki ogrodniczej. No i zaczęły się problemy natury wiedzowo-doświadczeniowej.
Działka była mocno zaniedbana ale powoli wychodzę na prostą. Ale mam problem, gdyż nie potrafię zidentyfikować grzyba (moje podejrzenie) który rzucił mi się na grusze, jabłonie i coś ozdobnego. Nie idę na łatwiznę i przeczytałem programy ochrony roslin dla jabłoni i grusz ale nie potrafię znaleźć choroby wspólnej dla tych owocówek.
Stąd prośba o pomoc.
Czy to jest grzyb zwany rdzą?
Czy może on dotyczyć również jabłoni?
Czy oprysk na parcha wykonany Kaptanem Plus pomoże czy skorzystać z innego medykamentu np Score?
W załączeniu zdjęcie:

Dziękuję i pozdrawiam
Hm, ten temat znalazłem rzecz jasna. Problem w tym, czy można bezposrednio przypisać choroby gruszy jabłoniom i vice versa? Jeżeli tak, problem już jest rozwiązany.Erazm pisze:Polecam temat http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... dza+gruszy
- anulka
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Jak juz wszystko poczytałes to weż się za opryski i nie mysl ,ze za rok będzie po problemie.  Niestety rdza pojawia się kazdego roku raz na jednej roslinie raz na drugiej.Związku jabłoń-grusza nie ma bo ,jak czytałeś rdza na gruszy powstaje od jałowca a potem przenosi się na inne rosliny.Zobacz preparaty na www.target.com.pl
 Niestety rdza pojawia się kazdego roku raz na jednej roslinie raz na drugiej.Związku jabłoń-grusza nie ma bo ,jak czytałeś rdza na gruszy powstaje od jałowca a potem przenosi się na inne rosliny.Zobacz preparaty na www.target.com.pl
			
			
									
						
										
						 Niestety rdza pojawia się kazdego roku raz na jednej roslinie raz na drugiej.Związku jabłoń-grusza nie ma bo ,jak czytałeś rdza na gruszy powstaje od jałowca a potem przenosi się na inne rosliny.Zobacz preparaty na www.target.com.pl
 Niestety rdza pojawia się kazdego roku raz na jednej roslinie raz na drugiej.Związku jabłoń-grusza nie ma bo ,jak czytałeś rdza na gruszy powstaje od jałowca a potem przenosi się na inne rosliny.Zobacz preparaty na www.target.com.pl- aanula
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Chora grusza...
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Dziękuję Flowers
 masz rację, to jest rdza gruszy. Przeczytałam i już troszkę wiem. Rzeczywiście rośnie obok jałowca ... Tylko jeszcze bym chciała wiedzieć, czy pryskać gruszę dopiero wiosną czy można teraz też? Nie mam żadnego doświadczenia w postępowaniu z drzewami owocowymi
  masz rację, to jest rdza gruszy. Przeczytałam i już troszkę wiem. Rzeczywiście rośnie obok jałowca ... Tylko jeszcze bym chciała wiedzieć, czy pryskać gruszę dopiero wiosną czy można teraz też? Nie mam żadnego doświadczenia w postępowaniu z drzewami owocowymi   To jedyne drzewo owocowe na mojej działce
 To jedyne drzewo owocowe na mojej działce   i w dodatku chore
  i w dodatku chore  
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Dziękuję za rady  
 
Liście zgrabione i czekają w worku na następną porcję i na spalenie Z resztą  poczekam do wiosny i zacznę dalej działać, żeby ratować moją piękną gruszę
  Z resztą  poczekam do wiosny i zacznę dalej działać, żeby ratować moją piękną gruszę   Nie chcę jej stracić, bo  to jedyne miejsce na mojej działce gdzie jest cień ....
  Nie chcę jej stracić, bo  to jedyne miejsce na mojej działce gdzie jest cień ....  
A tymczasem leżę pod gruszą
Na dowolnie wybranym boku
I mam to, co na świecie najświętsze
Święty spokój
A tymczasem leżę pod gruszą
A świat obok płynie leniwie
I niczego więcej nie pragnę
Wręcz przeciwnie...
			
			
									
						
										
						 
 Liście zgrabione i czekają w worku na następną porcję i na spalenie
 Z resztą  poczekam do wiosny i zacznę dalej działać, żeby ratować moją piękną gruszę
  Z resztą  poczekam do wiosny i zacznę dalej działać, żeby ratować moją piękną gruszę   Nie chcę jej stracić, bo  to jedyne miejsce na mojej działce gdzie jest cień ....
  Nie chcę jej stracić, bo  to jedyne miejsce na mojej działce gdzie jest cień ....  A tymczasem leżę pod gruszą
Na dowolnie wybranym boku
I mam to, co na świecie najświętsze
Święty spokój
A tymczasem leżę pod gruszą
A świat obok płynie leniwie
I niczego więcej nie pragnę
Wręcz przeciwnie...










 
 
		
