Posadziłam jesienią 2007 sześć malutkich daglezji.
Rosły dobrze choć dziwnie (każda w innym kolorze)
Wczoraj zobaczyłam jak jednej z nich brązowieją igły - na gałązkach i przy pniu. Najpierw brązowieją końcówki,potem cała igła, część całkiem zbrązowiała. Może ktoś ma pomysł co robić, żeby wszystkie igły nie opadły? Bo te brązowe przy pniu osypują się pod ręką.
![Obrazek](http://images44.fotosik.pl/62/6fed64c90db0eabcmed.jpg)
Cieszyłam się jak rosną i teraz żal mi ich.
![Crying or Very sad :cry:](./images/smiles/icon_cry.gif)