Siew,rozsada,pikowanie pomidorów cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Smoczyco , jasne że tak , jak tylko masz możliwość , gojówka ma też trochę wapnia ( tylko nie spal !) .

Powodzenia , kozula .
smoczyca111
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 15 kwie 2009, o 11:20
Lokalizacja: pabianice

Post »

nasza droga kozulo, ty chyba byłas pomidorem we wczesniejszym wcieleniu :)
chcialam jeszcze troche pomęczyć, moje pomidorki przesadzone już z torfu rosną sobie nadal w tych wielodoniczkach, czy w nich mogę je już zasilać gnojówką czy zaczekać do przeniesienia do gruntu, o ile się nie mylę w czerwcu, tak?
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Post dla Kubusia gdzieś się zapodział . Te pomidorki były wcześniej przeazotowane ( znowu pewnie wina podłoża ) , teraz jednak potrzebują już dokamienia bo są głodne . Można je dokarmić jeszcze w doniczkach lub po posadzeniu jeśli będą sadzone zaraz. Nawet jeśli ziemia jest dobrze przygotowana trochę potrwa zanim zaczną z niej korzystać . Nieśmiertelna gnojówka jest zawsze dobra jeśli ma być naturalnie , albo wieloskładnikowy nawóz do pomidorów ( celowo nie piszę nazwy , bo jest ich w handlu dużo , 1 łyżka stołowa na 5 l wody ) .

Smoczyco im szybciej dasz jeść tym lepiej , nie podam Ci tylko stężenia , bo gnojówki nie mam od dawna , a pamiętam że nie raz dałam za dużo żeby był szybki efekt ( no i bywał :cry: )

kozula
Awatar użytkownika
Kubuś
200p
200p
Posty: 326
Od: 2 paź 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec, Mazowsze

Post »

Tak Kozulo jeśli to była zadurza ilośc azotu to w podłożu, bo akurat tych w ogóle nie dokarmiałem.
Dzięki za odpowiedz. :)

Pozdrawiam :wink:
justine91
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 28 mar 2009, o 19:47

Post »

jakiej wielkości pomidorki pikujemy? Powinnam zrobić to raz czy kilka razy?
Moje mają malutkie liście i ok. 4 cm.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

JUSTYNKO- wielkość pomidorków, niewielkie ma znaczenie przy pikowaniu, najważniejsze to, by sadzonki które masz już pikować miały już wykształcone co najmniej dwa listki właściwe ( nie licząc listków pierwszych .tzw. liścieni, które są całkowicie inne od liści właściwych)

W zasadzie pomidorki pikujemy jeden raz do średniej wielkości małych doniczek ( o zbliżonej wielkości do kubków po śmietanie)., chociaż jeżeli się pomidorki wcześnie wysieje ( luty, początek marca) , i ma się ograniczoną ilość miejsc na parapecie, to później , jak sadzonki są już duże ,to można je jeszcze raz przesadzić do większych doniczek( które jednak zajmują na parapecie więcej miejsca).

Ja przesadzam swoje pomidorki drugi raz około 15-20 marca, gdy z parapetów przenoszę się do ocieplonej szklarenki na działce i mam tam dużo więcej miejsca na sadzonki pomidorów.
Awatar użytkownika
sajmon0609
200p
200p
Posty: 273
Od: 1 mar 2009, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Post »

kozula pisze:Post dla Kubusia gdzieś się zapodział . Te pomidorki były wcześniej przeazotowane ( znowu pewnie wina podłoża ) , teraz jednak potrzebują już dokamienia bo są głodne . Można je dokarmić jeszcze w doniczkach lub po posadzeniu jeśli będą sadzone zaraz. Nawet jeśli ziemia jest dobrze przygotowana trochę potrwa zanim zaczną z niej korzystać . Nieśmiertelna gnojówka jest zawsze dobra jeśli ma być naturalnie , albo wieloskładnikowy nawóz do pomidorów ( celowo nie piszę nazwy , bo jest ich w handlu dużo , 1 łyżka stołowa na 5 l wody ) .

Smoczyco im szybciej dasz jeść tym lepiej , nie podam Ci tylko stężenia , bo gnojówki nie mam od dawna , a pamiętam że nie raz dałam za dużo żeby był szybki efekt ( no i bywał :cry: )

kozula
Ja mam to samo co kubuś z pomidorami podlałem ich wieloskładnikowym nawozem dla pomidorów substral i listki mi kruszeją i zwijają co teraz same się poratują czy mam cos zastosować ?
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 335
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

sajmonie, a czy zanim podlałeś to wszystko było ok?? bo ja tez nabyłam ten substral do pomidorów i waham się czy go użyć- żeby nie spalić.......
Fiołki w fiolecie ukryte w zieleni ,Szukały wiosennych, wonnych promieni.
Rosły spokojnie kusząc motyle.Rosły i rosą kochały chwile.Mój Tajemniczy Ogród
smoczyca111
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 15 kwie 2009, o 11:20
Lokalizacja: pabianice

Post »

Ja mam jeszcze pytanie głównie do KOZULI bo zna już mój problem :-) ale jeśli ktoś mi może inny pomóc będę tak samo wdzięczna!!! czy jeśli moje pomidorki są takie malutkie to czy nie lepiej posadzic nowe? czy juz jest za pozno?
Awatar użytkownika
sajmon0609
200p
200p
Posty: 273
Od: 1 mar 2009, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Post »

peneloppe pisze:sajmonie, a czy zanim podlałeś to wszystko było ok?? bo ja tez nabyłam ten substral do pomidorów i waham się czy go użyć- żeby nie spalić.......
Tak było okej dopiero jak podlałem tym substralem to zaczeło sie coś dziać a główny składnik tego nawozu do azot wiec czekam teraz co bedzie dalej lub ktoś coś doradzi
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 335
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

a może sajmonie użyłeś go w nadmiarze :?: albo niewłaściwą dawkę :?: ja już sama nie wiem moje ładnie rosną jak podleje to mogę przedobrzyć.... jedynie troche młodsza rozsada bawolego serca mi troszkę marnie rośnie , pewnie troszkę przegłodzone były bo w torfie uniwersalnym były.

wczoraj je przepikowałam i troszkę już dziś staja na wlasne nogi :D :D no i chciałam nawet ty substralem podlać , ale się obawiam. mam też pokrzywe która się moczy od tygodnia, może ona będzie lepsza i to naturalna.
czy ma ktoś dobre doświadczenia związane z tym właśnie nawozem.
Fiołki w fiolecie ukryte w zieleni ,Szukały wiosennych, wonnych promieni.
Rosły spokojnie kusząc motyle.Rosły i rosą kochały chwile.Mój Tajemniczy Ogród
Awatar użytkownika
sajmon0609
200p
200p
Posty: 273
Od: 1 mar 2009, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Post »

peneloppe pisze:a może sajmonie użyłeś go w nadmiarze :?: albo niewłaściwą dawkę :?: ja już sama nie wiem moje ładnie rosną jak podleje to mogę przedobrzyć.... jedynie troche młodsza rozsada bawolego serca mi troszkę marnie rośnie , pewnie troszkę przegłodzone były bo w torfie uniwersalnym były.

wczoraj je przepikowałam i troszkę już dziś staja na wlasne nogi :D :D no i chciałam nawet ty substralem podlać , ale się obawiam. mam też pokrzywe która się moczy od tygodnia, może ona będzie lepsza i to naturalna.
czy ma ktoś dobre doświadczenia związane z tym właśnie nawozem.
Nie,dałem tyle ile napisali teraz sama woda zobacze za tydzień kupiłem biohumus podleje w przyszłym tygodniu żeby nie przesadzić z przewitaminizowaniem :)
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Smoczyco , jeśli do gruntu pomidory zdążą , jak do tunelu , kup rozsadę .

Sajmonie , który masz Substral , NPK 14-14-14 , czy jakiś inny ? Na pewno zastosowany zgodnie z zaleceniami nie zaszkodzi głodnym pomidorom , jeśli jednak było kupione podłoże nawożone , z dokarmianiem rozsady należy czekać do 5- 6 liści , bo na tyle powinno starczyć .
Jeśli są jakieś przypalenia , ustaw doniczki , czy wielodoniczki na ziemi , rozsyp dolomit na wierzchu i solidnie przelej . trochę wypłuczesz , trochę zneutralizujesz .
Biohumus użyła Mommy , ale na duże przedawkowanie trochę za wolno zadziałał .

Pozdrowienia , kozula .
Awatar użytkownika
mommy_b
200p
200p
Posty: 312
Od: 25 kwie 2008, o 19:47
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Okazuje się że winę za stan moich pomidorów ponosiła zła ziemia. Wysiałam niedawno nowe pomidorki, dla sprawdzenia i ewentualnego dosadzenia (na pewno będą gdzieś posadzone nawet dla tych kilku owoców). Wysiałam je i popikowałam do zwykłej ziemi bez extra dodatków (a z dodatkami miały poprzednie pomidory) i rosną o wiele lepiej i bez żadnych problemów. Są jeszcze malutkie ale myślę, że kilku owoców doczekam się z nich.
Wniosek nasuwa mi się jeden, jak masz sprawdzoną np ziemię, to nie szukaj na siłę innej, niby lepszej.
monia09021984
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 28 lip 2008, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kurów, lubelskie

Post »

Ja mam taki sam problem z pomidorkami co Kubuś, podlałam jakimś florovitem... Mam nadzieję, że pomoże :) (tak mi się wydaje, że to samo, ale są też plamki na liściach).

Obrazek Obrazek Obrazek

A druga sprawa to "wilki" na sadzonkach. Czy należy już je oberwać czy wstrzymać się i oberwać dopiero po wsadzeniu do tunelu???

Obrazek Obrazek
pozdrawiam Monika...
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”