Bardzo dziękuję za wszelkie sugestie.
Wszystko o... pomidorach. - 3cz.(20.01.09-29.05.09)
- takasobie
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9841
 - Od: 1 mar 2009, o 22:32
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Poznań
 
Ja do każdej rozsady (warzywnej czy kwiatowej) używam specjalnej ziemi do rozsady kupionej w markecie.  Zaufałam i nigdy mnie nie zawiodła. Wszystkich składników jest w sam raz, ziemia jest odpowiednio przepuszczalna i żyzna. Polecam! Do rozsady czasami dokładam nieco żwirku i przesianej ziemi kompostowej. Sadzonki nigdy nie są "głodne" i składników im starczy do chwili sadzenia do gruntu.
			
			
									
						
										
						- 
				rezygn0101
 - ---
 - Posty: 448
 - Od: 31 sty 2008, o 16:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Witam!
ja niedawno wzięłam się za pomidorki.Chciałam się zapytać kiedy mam je pikować do większych doniczek:)??były wysiane 14 kwietnia.czytałam na forum ze jak mają 2 liście właściwe lub po ok 2 tyg??ale wc
 
iąz mam wątpliwości cczy będę wiedzieć kiedy 
			
			
									
						
							ja niedawno wzięłam się za pomidorki.Chciałam się zapytać kiedy mam je pikować do większych doniczek:)??były wysiane 14 kwietnia.czytałam na forum ze jak mają 2 liście właściwe lub po ok 2 tyg??ale wc
 
iąz mam wątpliwości cczy będę wiedzieć kiedy "Miłość jest pierwszą wśród nieśmiertelnych rzeczy"
			
						- kozula
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2190
 - Od: 21 sie 2008, o 20:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 - Kontakt:
 
Pomidory są fioletowe nie tylko z chłodu . Inne przyczyny to właśnie całkowite zagłodzenie , zbyt duże zasolenie , intensywny wzrost w dobrych warunkach . Każdy fiolet jest trochę inny w zależności od tego czym był spowodowany . 
Jeśli w mieszkaniu Tamanu nie marznie , więc pomidorom też nie jest zimno .
Ekologicznie również można mieć wypasioną rozsadę . W Twiom przypadku jest tak jakbyś dużego faceta przez miesiąc wyprawiała do ciężkiej roboty dając mu na drogę tylko herbatkę , a przecież trzeba jeszcze kawał mięcha . W sklepie znajdziesz chyba jakiś granulowany obornik czy guano (zdaje się Gienia 1230 coś o tym pisała ) . Można namoczyć i podkarmić , wcale nie musi być chemia . Łatwiej jest wytuczyć chudego pomidora , niż odchudzić za grubego .
kozula
			
			
									
						
										
						Jeśli w mieszkaniu Tamanu nie marznie , więc pomidorom też nie jest zimno .
Ekologicznie również można mieć wypasioną rozsadę . W Twiom przypadku jest tak jakbyś dużego faceta przez miesiąc wyprawiała do ciężkiej roboty dając mu na drogę tylko herbatkę , a przecież trzeba jeszcze kawał mięcha . W sklepie znajdziesz chyba jakiś granulowany obornik czy guano (zdaje się Gienia 1230 coś o tym pisała ) . Można namoczyć i podkarmić , wcale nie musi być chemia . Łatwiej jest wytuczyć chudego pomidora , niż odchudzić za grubego .
kozula
A kompost do podsypywania może być zamiast nawozu? Ja sadząc pomidorki robiłam większe dołki i sypałam tam kompost. Nie chcę nawozić żadną "chemią" stąd też myśl z kompostem do podsypywania. 
No i w końcu połowa pomidorków pozbierała się już po tym azocie. Jeden nawet wypuszcza już kwiaty
 - wszystkie poza tym już są wysadzone do szklarni. Reszta już też powoli zbiera się do kupy - ta co była mocno uszkodzona. 
Te które podlałam dwa razy nierozcieńczonym biohumusem poradziły sobie właśnie szybciej z przenawożeniem azotem.
			
			
									
						
										
						No i w końcu połowa pomidorków pozbierała się już po tym azocie. Jeden nawet wypuszcza już kwiaty
Te które podlałam dwa razy nierozcieńczonym biohumusem poradziły sobie właśnie szybciej z przenawożeniem azotem.











 
		
