AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, oj pięknie jest, tylko roboty dużo i jedynym dniem żeby dokładnie obejrzeć to "piękno" jest niedziela, może za kilka dni, będzie mniej pracy na działce,
IZO- dziękuję za odwiedziny, napisz mi koniecznie, jak Twoje prace ze spychaczem wyglądają, nie zaszkodziła by fotka z prac.
RENATKO- dziękuję za odwiedziny, wiosna w pełni, wszystko kwitnie, ... i szybko przekwita, a pracy w ogrodzie, jak na razie nie ubywa.
NIGELLO- dziękuję za odwiedziny, no właśnie, zapomniałem o hortensjach , lubią cień i ziemię kwaśną , dobrze im będzie pod tą sosną. Jest słonecznie, lecz zimno, praktycznie co noc są przymrozki, rośliny które rozpoczęły wegetację okrywam włókniną od niedzieli, najbardziej mi zależy na judaszowcu ma moc pąków kwiatowych, już raz tak było, lecz nie udało mi się ochronić przed przymrozkami, na razie jest dobrze z pąkami kwiatowymi.
EWELINO- dziękuję za odwiedziny, dla trawnika ożywczy byłby deszczyk, sucho jest , od świąt u nas nie padało, dobrze że nasz trawnik jest w obniżeniu terenu.
JOLU- dziękuję za odwiedziny, pogoda w weekendy piękna, więc i goście dopisują, nie mówiąc o wnukach, których do wyjazdu w Nokły nie trzeba namawiać bez względu na pogodę.
PELAGIO- dziękuję za odwiedziny, kwiatów na naszej działce nie brak, z żoną lubimy kwiaty wieloletnie, jednorocznych niewiele siejemy w ogrodzie.
Nie wiem co mojemu kretowi się stało, pewnie był blisko jak go kląłem i słyszał że mnie mocno zdenerwował, wolał się wynieść samodzielnie, aby uniknąć eksmisji. Mam za to krecika na podwyższeniu terenu, jest taki sprytny że swoje tunele kopie głęboko pod ziemią i ziemię tylko wywala na trawnik, gdy próbuję się dobrać do jego korytarzy, stwierdzam że jest tylko głęboka pionowa dziura w ziemi, wybrałem ziemię na głębokość co najmniej 30 cm i nie natrafiłem na korytarz w poziomie. Już widzę że będzie ciężka z nim walka, zobaczymy kto tu się pierwszy zmęczy.
EWO- dziękuję za odwiedziny, dzięki kontaktom przez internet możemy się poznać , a później odwiedzać w swoich ogrodach, tym bardziej jak niektórym niewiele trzeba by zboczyć z planowanej trasy. BABIJ, jadąc na swoją działkę, przejeżdża drogą przy naszej działce, a ELSI mieszka od działki na rzut kamieniem.
W ogrodzie kwitnie już wiele roślin, żonkile, po tulipanach botanicznych zaczynają kwitnąc tulipany zwykłe, dalej kwitną szachownice kostkowe, lada chwila zacznie kwitnienie szachownica cesarska., w kolejce do pokazania jest wiele zdjęć.
Dużo moich sadzonek nie ucierpiało.Zmarzło 15 200 zostało.Latałam jak kot z pęcherzem fizeliną.Wszystko wyniosłam do domu i stoją sobie na stołach pomidorki i papryka jeszcze z tydzień.Spać nie mogłam przez te pomidory.
dużą sadzonkę ,która już kwitła .Pięknie u Ciebie jak zwykle.
Tyle kilometrów chodzić.
jaka ja niedouczona jednak jestem.
