Wyżlin - lwia paszcza

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Carla-pwd
500p
500p
Posty: 511
Od: 27 sie 2008, o 07:25
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post »

a ja się zastanawiam czy nie wysiac wprost do gruntu :(.. bo tak normalnie.. nie wzeszło.. :(
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

100krotka pisze:Wiesiu, a skonsultuj ze mną proszę
100krotko ja pierwszy raz sieję lwie paszczki i nie szczypałam siewek. One na razie są na etapie trzech par
listków na jednej łodyżce. Za to szczypię moje byliny typu astry, floksy i inne jak mają po 20 cm. Muszę uszczypnąć
też chryzantemę by się ładnie rozgałęziała. Na razie ma z 10 cm to poczekam. Ale o szczypaniu siewek to nic nie
wiem i nie mogę Ci pomóc. Za to mam jedną dobrą radę by siewki były silniejsze trzeba je codziennie pogłaskać
bardzo delikatnie. Wzmacnia im to tkanki i lepiej rosną.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

Carla-pwd pisze:a ja się zastanawiam czy nie wysiac wprost do gruntu :(.. bo tak normalnie.. nie wzeszło.. :(
Carlo można tez wysiać bezpośrednio do gruntu do dobrze przygotowanej ziemi. One są tylko z pozoru takie
delikatne a w rzeczywistości dobrze sobie radzą w naturze.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Post »

Dokładnie, u naszych babć się same wysiewały, jest tylko jeden problem - mają bardzo dłuuuugi okres od siewu do kwitnienia, to jest główną przyczyną, dla której się je pędzi od marca.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Sieją się w dalszym ciągu , i to nie zawsze tam, gdzie byśmy chcieli :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek

Z tych samosiejek będą okazałe i obficie kwitnące krzaczki .
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Post »

A ja tez bym tak chciala, mam nadzieje ze od przyszłego roku będą wysiewać się same. Moje to jeszcze kurduple.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Już myślałam, że lwie paszcze wyszły z mody i nikt ich nie sieje, i znalazłam ten wątek :heja Pamiętam, jak zawsze rozchylałam paszcze i wsadzałam palec do środka. Uwielbiałam to robić... Widzę obrazek ze swojego dzieciństwa, jakby to było wczoraj ;:67
Awatar użytkownika
wena
100p
100p
Posty: 101
Od: 20 kwie 2008, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe krańce Pomorza :)

Post »

A czy możecie powiedzieć jakie stanowisko w ogrodzie lubią lwie paszcze?Ja właśnie popikowałam je i zastawiłam całą przestrzeń na werandzie :lol: . Zastanawiam się czy nie wsadzić ich w miejsca, w których słońce jest tylko kilka godzin ok. 5, potem pojawia się cień od żywopłotu .
pozdrawiam cieplutko:)
Bogusia
Pawel z Niemiec
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 19 kwie 2009, o 12:16
Lokalizacja: Niemcy - Hessen

Post »

U mnie najlepiej rosna w polcieniu.Jednak wydaje mi sie ze w sloneczku tez daly by sobie rade.Mam je od kilku lat same sie sieja,na zime wystarczy obciac i przykryc jedlina.a jezeli chcecie zaoszczedzic czas na wiosne to proponuje obcinac juz po tym jak koszyczki nasienne same sie pootwieraja i wysypia nasiona.Na wiosne gwarantowany urodzaj.
Piekno - to kwiaty i kobiety.
Awatar użytkownika
bozydar16
100p
100p
Posty: 108
Od: 27 cze 2008, o 23:41
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Post »

Oto moje roślinki, proszę o zdjęcie by porównać czy dobrze sie rozwijają:)
Obrazek Obrazek
Żyjemy w kraju cudownych metafor..
Awatar użytkownika
Mateusz
100p
100p
Posty: 191
Od: 13 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post »

Bardzo dobrze się rozwijają. :)
Pozdrawiam,
Mateusz!
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Post »

W porządku.
Teraz możesz im uszczknąć czubek - wtedy się rozkrzewią.
Moje, uszczykiwane na początku kwietnia, powędrowały już częściowo na rabatki :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Post »

A oto dowód, że warto dołożyć wszelkich starań, aby paszczaka na rabacie przezimować - zdjęcie z soboty:

Obrazek

widzicie te pączuszki? :-)

Ja stanowczo jestem stuknięta, ale taki mam sentyment do tych kwiatów...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
izabelita
50p
50p
Posty: 74
Od: 7 lis 2008, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post »

Drodzy miłośnicy lwich paszcz, powiedzcie mi czy na zdjęciu poniżej jest zwykła paszczka tylko dobrze prowadzona, w sensie uszczykiwana dla lepszego rozkrzewienia? Czy to jakaś konkretna odmiana? Teściowa dostała od sąsiadki kilka sadzoneczek i wszystkie porosły w takie minikrzewy. Sąsiadka wyhodowała je podobno z nasion przywiezionych z Anglii. Wyglądają cudnie i chciałabym w przyszłym roku też u siebie takie mieć :)
Obrazek
pozdrawiam,
Iza
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Post »

Iza,

Wydaje mi się, że to zwykła miniaturka, tylko bardzo zadbana (uszczykiwanie regularne). też mam takie, w różnych kolorach, ale jeszcze się tak ładnie nie rozkrzewiły...
Nasionka u nas można dostać bez problemu.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”