Aeracja,wertykulacja.(Odnowa - renowacja trawnika)
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Witajcie !
Elzabetko, Tadeuszu !
Bardzo dziękuje za informacje. Okazały się one naprawdę pomocne.
Od roku, dwóch, chciałem kupić takie ustrojstwo, ale nie wiedziałem, jakimi kryteriami się kierować przy zakupie.
Jak już pisałem, sprzedawcy to kiepskie źródło informacji. Ba, nawet kierownik firmy ogrodniczej wykonujący usługi u sąsiada niewiele pomógł.
Dzięki. Pozdrawiam.
Khn.
Elzabetko, Tadeuszu !
Bardzo dziękuje za informacje. Okazały się one naprawdę pomocne.
Od roku, dwóch, chciałem kupić takie ustrojstwo, ale nie wiedziałem, jakimi kryteriami się kierować przy zakupie.
Jak już pisałem, sprzedawcy to kiepskie źródło informacji. Ba, nawet kierownik firmy ogrodniczej wykonujący usługi u sąsiada niewiele pomógł.
Dzięki. Pozdrawiam.
Khn.
Trawnik na trawniku
BARDZO PROSZĘ O POMOC.MAM TRAWNIK I JESTEM Z NIEGO BARDZO NIEZADOWOLONY JEST STRASZNIE BRZYDKI .UDAŁO MI SIĘ DOSTAĆ WYWROTKĘ ZIEMI.CZY BEZ PRZESZKÓD MOGĘ TĘ ZIEMIE ROZPLANOWAĆ I POSIAĆ NOWY TRAWNIK?
[/b]

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Oczywiście że możesz, sama traw nie jest żadną przeszkodą w posianiu nowej trawy na nawiezionej ziemi. Pytanie, tylko czy dotychczasowe podłoże, na którym" STRASZNIE BRZYDKa " trawa rosła , nie będzie wpływać negatywnie na trawę którą posiejesz. Poczytaj na Tym Forum ,dużo tu napisano artykułów o trawnikach, może coś Ci się przyda, z tej zgromadzonej wiedzy.CZY BEZ PRZESZKÓD MOGĘ TĘ ZIEMIE ROZPLANOWAĆ I POSIAĆ NOWY TRAWNIK?
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Na przykład tutaj:
- Trawnik - spis linków, opisy problemów
- Trawnik - spis linków, opisy problemów
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
pracowała kiedyś w firmie, która zakładała trawnik z przeoranym perzu, którzy właściciel uważał za trawnik. 15cm czarnoziemu, ładnie, gładko. po zimie (trawnik był "zakładany" pod koniec sierpnia) całość wyglądała jak przed ruszaniem czegokolwiek
nie wiem czym według Ciebie jest "nieładny" trawnik. jeśli problem jest w tym że są górki i dołki czy że trawa wzeszła nierówno - nie ma problemu, wrzucaj czarnoziem i z głowy. jeśli z kolei masz tam jakiekolwiek chwasty to proponuję roundup, dwa tygodnie przerwy, roundup, znów dwa tygodnie, przekopania trawnika z zebraniem wszystkich korzeni i suchych chwastów i dopiero czarnoziem, nawożenie itd
powodzenia!
nie wiem czym według Ciebie jest "nieładny" trawnik. jeśli problem jest w tym że są górki i dołki czy że trawa wzeszła nierówno - nie ma problemu, wrzucaj czarnoziem i z głowy. jeśli z kolei masz tam jakiekolwiek chwasty to proponuję roundup, dwa tygodnie przerwy, roundup, znów dwa tygodnie, przekopania trawnika z zebraniem wszystkich korzeni i suchych chwastów i dopiero czarnoziem, nawożenie itd
powodzenia!
Czy można wysiać nową trawę po silnej wertykulacji starej?
Mam przed domem 16 m2 trawnika. Ma 5 lat. Jest to bliżej niekreślona mieszanka traw, którą wysiano na zasadzie "żeby było".
Od jakiegoś czasu jestem bardzo wyczulona na punkcie wyglądu mojego ogrodu i ten trawnik stał się moją zakałą. Przede wszystkim nie nadaje się na to stanowisko. Jest to niczym nie osłonięty teren, wystawa południową. Podczas lata słońce przygrzewa tam nawet 11 godzin. Jest sucho i gorąco. Nawożenie i podlewanie niewiele pomaga.
Chcąc uniknąć pracy całkowitego usuwania darni, chciałabym dokonać nawet kilkukrotnej wertykulacji tego miejsca i wysiać piękną mieszankę traw firmy Graminex: Hollywood Sun (na miejsca słoneczne i suche).
Bardzo proszę o "zweryfikowanie" zasadności mojego pomysłu...
Od jakiegoś czasu jestem bardzo wyczulona na punkcie wyglądu mojego ogrodu i ten trawnik stał się moją zakałą. Przede wszystkim nie nadaje się na to stanowisko. Jest to niczym nie osłonięty teren, wystawa południową. Podczas lata słońce przygrzewa tam nawet 11 godzin. Jest sucho i gorąco. Nawożenie i podlewanie niewiele pomaga.
Chcąc uniknąć pracy całkowitego usuwania darni, chciałabym dokonać nawet kilkukrotnej wertykulacji tego miejsca i wysiać piękną mieszankę traw firmy Graminex: Hollywood Sun (na miejsca słoneczne i suche).
Bardzo proszę o "zweryfikowanie" zasadności mojego pomysłu...

Monika
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8904
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Obawiam się,że napracujesz się niepotrzebnie,a efektu nie będzie.Ja bym zrobiła inaczej, zredukowała bym trawnik do mniejszych rozmiarów, na pozostawionym kawale trawnika, zrobiła bym ,albo rodzaj otoku-krawężnika,albo odrobinę go pogłębiła.Kupiła bym gotową trawę z rolki -teraz miała by lepsze warunki (woda mniej odparowywuje) Tak, czy inaczej, przydała by się jakaś ażurowa osłona przed wiatrem i słońcem. Pozdrawiam. 

Mija trawę którą kupujesz polecam, sam ją mam na działce i jest znakomita. Co mogę doradzić. Wertykulacja nic nie da. Najlepiej byłoby usunąć starą darń. 11 godzin słońca to bardzo dużo, czy np, nie szłoby zrobić jakiejś wysokiej pergoli? Posadzić jakieś drzewo? Coś co zmniejszyłoby czas padania słońca na trawę. Bo 16 m2 trawy to nie jest sporo.
- cynia
- 200p
- Posty: 326
- Od: 26 lis 2008, o 00:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kieleckie/łódzkie
Uważam,że pomysł Twój jest zdecydowanie lepszy od propozycji pelagii,
jest to nawet metoda na utrzymanie w dobrej kondycji na stałe Twojego nowo założoengo trawnika.
Poczytaj sobie tutaj http://gardenkaro.pl/readarticle.php?article_id=4
To nie słońce jest głównym wrogiem trawnika lecz to brak dostatecznego nawadniania
jest to nawet metoda na utrzymanie w dobrej kondycji na stałe Twojego nowo założoengo trawnika.
Poczytaj sobie tutaj http://gardenkaro.pl/readarticle.php?article_id=4
To nie słońce jest głównym wrogiem trawnika lecz to brak dostatecznego nawadniania
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 11 lut 2008, o 16:42
- Lokalizacja: Będzin
Nowy trawnik - nadszedł czas
Witam, patrząc na ogród załamuje się więc czas to zmienić.
Powierzchnia....około 950 m2 łącznie , zamierzam wynająć glebogryzarkę by troszkę zaorać/wyrównać teren.
tylko mam pytanie........robić od razu całość czy połowę, a drugą połowę za rok? boje się że mogę sie nie wyrobić z całością, gdyż prace mogę zacząć dopiero w lipcu.......
czekam na odp.
pozdrawiam
Powierzchnia....około 950 m2 łącznie , zamierzam wynająć glebogryzarkę by troszkę zaorać/wyrównać teren.
tylko mam pytanie........robić od razu całość czy połowę, a drugą połowę za rok? boje się że mogę sie nie wyrobić z całością, gdyż prace mogę zacząć dopiero w lipcu.......
czekam na odp.
pozdrawiam
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 28 lip 2008, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kurów, lubelskie
Witam serdecznie, poniżej prezentuję zdjęcia powiedzmy "trawnika" i mam takie pytanie, na dzień dzisiejszy co powinnam zrobić, czy najpierw popryskać całą powierzchnię od chwastów, czy może najpierw w te puste miejsca dosiać nową trawę, a następnie za jakiś czas popryskać od chwastów? Wiem że najlepiej byłoby wszystko przekopać i całościowo posiać nową trawę, ale niestety nie mam już na to czasu. Proszę o jakieś podpowiedzi





pozdrawiam Monika...
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Najlepiej skopać? A po co? Wystarczy wertykulacja, podlewanie i dosianie trawy. No i systematyczne koszenie.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 28 lip 2008, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kurów, lubelskie
W zeszłym roku przekopałam z narzeczonym kawałek tego trawnika, na kolanach wybieraliśmy wszystkie chwasty, korzenie itp., posialiśmy trawkę i przyrzuciliśmy ziemią i powiem że wygląda bardzo ładnie
i prawie wcale nie ma tam chwastów tylko to był nieduży kawałek
ale pochłonęło to sporo czasu - zwłaszcza wybieranie chwastów.
Dlatego chce to "coś" stare zamienić w trawnik. Za późno się za to zabrałam
a wesele pod koniec lipca. Będę musiałam poszukać, może ktoś ze znajomych posiada urządzenie do wertykulacji.
Chyba że wymyślę jakąś prowizoryczna metodę.


Dlatego chce to "coś" stare zamienić w trawnik. Za późno się za to zabrałam

Chyba że wymyślę jakąś prowizoryczna metodę.
pozdrawiam Monika...
Improwizując to regenerację tego trawnika przeprowadził bym tak:monia09021984 pisze:Chyba że wymyślę jakąś prowizoryczna metodę.
1. Wycięcie ręcznie większych chwastów ( specjalnym nożem w kształcie "dłuta" lub czymś zastępczym).
2. Koszenie dość nisko ... 3-4 cm

3. Wygrabienie martwych resztek roślinnych, mchu itp. - jak to by zrobić solidnie i siłowo ( ale bez wyrywania kępek trawy ) to będzie to zastępcza aeracja i wertykulacja

4. Zasypanie ziemią nierówności...
No i szybkie dosianie trawy - potem już klasyczne podlewanie i pielęgnowanie jak przy nowym trawniku