Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Z sadzonki pobranej tak, jak to agaxkub podpowiedziała, też można wyprowadzić roślinę na formę pienną. Tym się będzie różnić od kupowanych, piennych, szczepionych porzeczek, że będzie miała własne korzenie i zachowa wszelkie cechy swojego gatunku (np. siłę wzrostu).
Sadzonkę (patyk) wtykasz w ziemię i podlewasz. Wiosną następnego roku, jeśli się przyjęło, usuwasz wszystko, co ewentualnie wyrasta z ziemi zostawiając tylko jeden pęd i tylko jemu pozwalasz rosnąć w górę. Co jakiś czas usuwasz wszystkie boczne odrosty poza tymi, które wyrastają 20 cm mierząc od czubka w dół. Jak patyk urośnie do pożądanej wysokości, to mu obcinasz czubek wzrostu i do końca sezonu już tylko usuwasz wszystko, co wyrasta poniżej miejsca, w którym zaplanowałeś koronę drzewka.
W następnym roku wiosną skracasz do 20-30 cm wszystkie gałązki, usuwasz nadmiarowe tak, aby przewodnik był otoczony tylko 3-5 gałązkami, wyrastającymi równomiernie w różnych kierunkach.
W kolejnych latach formujesz koronę skracając i usuwając nadmiarowe odrosty boczne (wyrastające z tych 3-5 gałązek szkieletowych). Po czwartym lub piątym roku możesz zacząć zastępować gałązki szkieletowe nowymi pędami - co roku usuwasz jedną a w jej miejsce zostawiasz nowy pęd, który traktujesz tak, jak usuniętą gałązkę traktowałeś od początku.
Porzeczki tak poprowadzone wymagają dożywotnio palika. Starzeją się szybciej niż porzeczki w formie krzaczastej (to dotyczy też porzeczek szczepionych na pniu).
Sadzonkę (patyk) wtykasz w ziemię i podlewasz. Wiosną następnego roku, jeśli się przyjęło, usuwasz wszystko, co ewentualnie wyrasta z ziemi zostawiając tylko jeden pęd i tylko jemu pozwalasz rosnąć w górę. Co jakiś czas usuwasz wszystkie boczne odrosty poza tymi, które wyrastają 20 cm mierząc od czubka w dół. Jak patyk urośnie do pożądanej wysokości, to mu obcinasz czubek wzrostu i do końca sezonu już tylko usuwasz wszystko, co wyrasta poniżej miejsca, w którym zaplanowałeś koronę drzewka.
W następnym roku wiosną skracasz do 20-30 cm wszystkie gałązki, usuwasz nadmiarowe tak, aby przewodnik był otoczony tylko 3-5 gałązkami, wyrastającymi równomiernie w różnych kierunkach.
W kolejnych latach formujesz koronę skracając i usuwając nadmiarowe odrosty boczne (wyrastające z tych 3-5 gałązek szkieletowych). Po czwartym lub piątym roku możesz zacząć zastępować gałązki szkieletowe nowymi pędami - co roku usuwasz jedną a w jej miejsce zostawiasz nowy pęd, który traktujesz tak, jak usuniętą gałązkę traktowałeś od początku.
Porzeczki tak poprowadzone wymagają dożywotnio palika. Starzeją się szybciej niż porzeczki w formie krzaczastej (to dotyczy też porzeczek szczepionych na pniu).
Czy już za późno na cięcie porzeczek?
Pytanie - jak w temacie. Mam porzeczki (krzaczki i drzewka), aronię, świdośliwę i agrest. Część posadzona jesienią zeszłego roku, część w jesieni 2007. Wymyśliło mi się, że dobrze będzie się je cięło tak jak drzewa owocowe - po kwitnięciu albo owocowaniu. Niestety to chyba byłby błąd, jak wyczytałam na forum - krzaczki mają już nabrzmiałe pąki lub małe listki. Zostawić je do przyszłej wiosny? Ciąć teraz i smarować pastą po cięciu? Pogoda piękna i nie pada więc dlaczego teraz nie lepiej? Pozdrawiam 

Najdłuższa droga , najdalszy cel - zawsze należy zrobić pierwszy krok. A potem nie zapomnieć o następnych 

- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Ja nie mam skrupułów; czasami spóźnię się z jakimś cięciem(wymienionych przez Ciebie gatunków) i nic się nie dzieje. Oczywiście- jest problem by tak to zrobić aby pączków nie obtrącić, wydaje się to też 'niehumanitarne' i nie jest do końca fachowe- ale jak jest wyższa potrzeba, która nie poczeka to można to zrobić w swoim ogródku; i bez wyraźnych konsekwencji.
Zabezpieczenie ran jest wskazane, acz niekonieczne - zawsze.
Zabezpieczenie ran jest wskazane, acz niekonieczne - zawsze.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Ja swoja porzeczkę cięłam wedle potrzeb przez cały rok. Postapiłam z nią jednak niehumanitarnie, jak rozpoczęła się budowa. Potraktowana koparką wegetowała na kupie ziemi poprzewracana i pokaleczona. Wszystkie "żywe" gałązki wsadziłam do dołu i podlałam. Przyjęły się! teraz tylko czekam na owoce, bo nawet mają pąki kwiatowe!
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 19 kwie 2009, o 12:16
- Lokalizacja: Niemcy - Hessen