Dzięki Gienia

Ty zawsze jesteś niezawodna

mimo zimnych dni i nocek nadal zbieram po 2 słoiki litrowe dziennie, niestety póki co nie mam mozliwości powiekszenia grządki ( wynajmuję mieszkanie i końskim targiem udało mi sie wygospodarować 2 metry na 80 cm na ogórki/zbiór 25 litrowych słokiów bez chemi, i 1m na 50 na pomidorki) W zwiazku z tym mam pytanie (sorki że nie w tym temacie) ale chciałabym zebrać chociaż te pomidorki, które są na krzakach a one są cały czas zielone

a pozostałe nadal kwitną, czy mam im obciąć wierzcholek wzrostu żebey doczekać sie tych pomidorków które są na krzku

help!!!!......no i gdzie dokładnie mam ciąc
