Śliwy - OPRYSKI

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1404
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post »

Tu jest zdjęcie stadium "czarnej główki" na jabłku na śliwce też mam ale się gdzieś zawieruszyło

Obrazek
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Rafalek122
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 22 mar 2009, o 13:40

Post »

Otóż owoce śliwy opadają kiedy są praktycznie dojrzałe ale problem jest w tym że około 90% owoców ubiegłego roku było robaczywe, a jeszcze dodam ze roku wcześniejszego drzewo było całkowicie za atakowane przez mszycę w wyniku czego nie miało praktycznie owoców i czy to mogło mieć wpływ na to że następnego roku miałem robaczywe śliwki.
Wyczytałem że opryskać śliwę "koniec kwitnienia (koniec opadania płatków)", czy to także odpowiedni termin? i czy najlepszy?
osman71
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 28 paź 2007, o 20:28

Zgnilizna śliwiki-oprysk

Post »

Witam serdecznie. Mam śliwkę na ogródku i same z nią problemy. Jak kupiłem działkę śliwka była zaniedbana, zdziczała. Teraz po kilku latach przycinania jest OK, ale jest dalej jeden problem tzn jest dużo owoców ale zawsze coś im dolega. Na początku było dużó robaczywych w zeszłym roku zrobiłem oprysk(2 razy) na owocóweczkę-śliwóweczke i.....było dużo owoców które po prostu gniły już na drzewie. W sklepie ogrodniczym doradzili mi oprysk miedzianem i tu moje pytanie kiedy powinno się to robić i jakim roztworem?? jest to odmiana podobna do węgierki owocuje w sierpniu. Będę wdzięczny za jakieś przystępne informacje. WESOŁYCH ŚWIĄT
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8039
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Domyślam się (mogę się mylić), że to jest torbiel śliwki. U mnie na Stanley-u w ub. roku było mnóstwo wiszących na drzewie zgniłych śliwek. Jeśli rzeczywiście to jest torbiel, to w sklepie dobrze Ci doradzili, opryskujemy tuż przed kwitnieniem, w fazie białego pąka Miedzianem 50.
osman71
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 28 paź 2007, o 20:28

Post »

serdeczne dzięki, tak właśnie chyba gdzies wyczytałem że krótko przed kwitnieniem, a wystarczy tylko raz? czy później(albo wcześniej) powtórzyć?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8039
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Osman, wystarczy tylko raz (ale dokładnie), tak przynajmniej pisze w programie ochrony drzew owocowych. Tym samym preparatem i w takim samym mniej więcej terminie- tuż przed kwitnieniem, opryskujemy p-ko brunatnej zgniliznie drzew pestkowych. czyli za jednym zamachem załatwiasz torbiel i pierwszy ( z trzech) oprysk na brunatną zgniliznę. Ale być może brunatna zgnilizna na Twojej śliwce nie występuje.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8039
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Osman, drążę ten temat, bo mamy chyba taki sam problem . Szukałam w necie zdjęć torbieli i brunatnej zgnilizny drzew pestkowych, bo opisy tych chorób w pewnych szczegółach są podobne;
-torbiel- deformacja owoców, większe od zdrowych, wydłużone, pozbawione pestek (nie sprawdzałam), skórka pokrywa się szarobiałym, matowym nalotem zwartych skupień grzyba- znalazłam zdjęcie, niedojrzałego jeszcze owocu, no i zdjęcie kiepskie.
-brunatna zgnilizna drzew pestkowych- na owocach powstają brunatne plamy gnilne z popielatoszarymi, brodawkowymi skupieniami zarodników. Znalazłam też zdjęcie na stronie Bayer i chyba właśnie to będzie TO. Znajdź i porównaj
Jeżeli u siebie stwierdzisz, że wygląd śliwek był taki sam jak na zdjęciu, to czeka nas jeszcze chyba dwa opryski Topsinem albo Baycorem. Oprócz tego pierwszego oprysku miedzianem tuż przed kwitnieniem, następny 3 tygodnie po kwitnieniu i trzeci na przełomie lipca i sierpnia! Łomatko!! Nie mam siły, chyba ta śliwa pójdzie pod topór!
cx

Post »

Witam.
Torbieli śliwy nie można pomylić z żadną chorobą(poza tym nie jest ona na szczęście tak powszechna,jak monilioza=gnicie owoców).Owoc śliwy porażonej przez torbiel jest wydłużony,spłaszczony,zmarszczony iii cały biały i to w czasie gdy inne są jeszcze całkiem zielone i niewyrośnięte.
Przeciwko zgniliznie czyli moniliozie należy na śliwie wykonać dwa zabiegi(niestety nie dają one 100% skuteczności,ale chyba działkowicz nie musi mieć aż takich osiągnięć):pierwszy przed kwitnieniem w okresie białego pąka (jeżeli podczas kwitnienia będzie dużo opadów zabieg należy powtórzyć,lecz Topsinem)dajemy Miedzian~30gr(ml)/5l.Następnie po kwitnieniu ~10-14 dni,przed falą opadów dajemy Topsin~15ml/5l.
Są oczywiście inne środki bardzo skuteczne przeciw tej chorobie,zawierające tebukonazol(Orius,Horizon,Tebu),ale są one drogie,można je wykorzystać tylko przeciw tej chorobie na pestkowych,wymagają wysokiej temperatury podczas stosowania-co rzadko się zdarza w okresie kwitnienia.Jak kto bardzo dociekliwy zapyta to mogę szczegółowo opisac ich stosowanie.
Hej.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8039
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Dzięki, Krzysiu za wyjaśnienia. Te dwa zdania dla mnie, laika brzmią podobnie;
-"szarobialym, matowym nalotem zwartych skupień worków grzyba '
-" z popielatoszarymi, brodawkowymi skupieniami zarodników".
Dopiero jak zobaczyłam zdjęcie porażonego owocu, zorientowałam się , że to jednak brunatna zgnilizna. W ub. latach niczym drzewek nie pryskałam, owszem robaczywki były ale można było wytrzymać. Jednak w tamtym roku pełno było na drzewie i pod drzewem tych zgniłych śliwek, praktycznie to parę śliwek tylko zjedliśmy. Jak wyczytałam w programie ochrony, że aż trzy razy trzeba pryskać, to mi się tych śliwek odechciało.
Jeszcze raz dziękuję.
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2073
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Śliwy - opryski

Post »

W tym roku mam zamiar powalczyc z owocówką, opierając sie na komunikatach ze strony:

http://www.piorin.gov.pl/sygn/start.php

Do tej pory nie korzystałem z tego typu ułatwień i dlatego mam pytanie- czy komunikat odnośnie owocówki sliwkóweczki pojawi się w stosownym czasie?
I czy zastosowanie przeciwko niej Calypso 480 SC to dobry wybór? Są może jakieś lepsze środki?
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

Pojawi się, ale już niekoniecznie dla twojego regionu. Szkoda że wcześniej się nie zainteresowałeś ochroną śliw, ponieważ niedawno skończył się "sezon" (koniec kwitnienia) polowań na owocnicę jasną oraz żółtorogą.
Co do preparatów... jest ich trochę. Calypso moim zdaniem jest ok, sam go używam dość często, uszkadza układ nerwowy owadów, tak jak i Mospilan 20sp (zawierający acetamipryd).
Możesz się jeszcze rozejrzeć za preparatami zawierającymi związki z grupy fosforoorganicznych np. diazynon, ale zapach mają masakryczny i są nieselektywne dla organizów pożytecznych.

Ciekawy jest jeszcze moim zdaniem powierzchniowy Rimon 100EC, zawierający nowaluron - niszczy jaja insektów oraz powoduje śmiertelne mutacje rozwijających się larw. Chyba wręcz nie wypada, aby go nie przetestować :twisted: .
2-3 preparaty wykorzystasz na 4-5 zabiegów, to i wystarczy. W razie problemów w przyszłości dokupisz jeszcze sobie jakiś powierzchniowy perytroid. O mszycach - zapomnij... jeżeli będziesz stosował Calypso lub Mospilan.
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2073
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

Dziękuję za wyczerpującą informację.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Post »

Ja w ubiegłym roku kierując się komunikatem opryskałem swoją śliwę Mospilanem, no i po raz pierwszy od wielu lat nie było robali w owocach, czyli musiał być w dobrym terminie :D
Ale jak obserwuję czasami występowanie chorób/szkodników a wskazania komunikatu to nie zawsze są trafione..

Za to w tym roku nie muszę walczyć z owocówką gdyż... nie ma ani jednego owocu! :shock: Nie wiem czy to zasługa silnego zimowego mrozu, czy przymrozku w trakcie kwitnienia.
Pozdrawiam, Maciek.
cx

Post »

Witam.
4-5 zabiegów przeciw owocówce.....to lekka przesada.Ja w sadzie towarowym rzadko kiedy przekraczam 3.
Co do komunikatów,to zwykle są dość późne czyli środki polecane tylko nalot motyli(najskuteczniejsze)-np wspomniany Rimon,Nomolt,Steward itp,mogą być za późno zastosowane.Pozostaje Calypso i Mospilan.Na pierwszy zabieg(na Mazowszu za około 10 dni,jak pogoda się unormuje) proponuję Calypso.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Jurku, zerknij tutaj:
- Komunikaty PIORiN o zagrożeniu ...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”