Kup sobie : pestki słonecznika , gumę miętową do żucia , cukierki miętowe itp. Z chwilą rzucenia będziesz musiał mieć zawsze coś w ustach aby zmienić posmak .
Najgorsze pierwsze dwa tygodnie . A potem już leci .
jozef pisze:Andrzej ..ty się nie dawaj..ty wiesz ile my palacze oddajemy do budżetu?przynajmniej ja cię podtrzymam na duchu..ja tam palę..też 40 (dziennie)i od 40 (ponad lat).
pozdrawiam niepalących..
Nie wiem czy to jest czuła struna Józefa i Erazma ...
Może by w inna uderzyć? Ale w jaką...
O zdrowiu już było...
O pieniądzach też...
O aspekcie społecznym też wspomniano...
Oj ciężko będzie przekonac naszych forumowych znajomych ...
Józefie nie przekonuje mnie Twoje postawa dotycząca dobrego zdrowia. Jestes pewien że jest tak super? A czy wiesz że poczucie zdrowia do w większości sprawa psychiki? Można być zdrowym fizycznie a czuć się chorym właśnie przez psychikę. I odwrotnie. Ocena własnego zdrowia to tylko mały poczatek do oceny faktycznego stanu zdrowia. A robiłeś sobie kiedykolwiek spirometrię? A czy miewasz poranny kaszel? A może w ogóle tego nie zauważasz. A czy chorowałes na zapalenie oskrzeli ? jeśli tak to kiedy i jak często się to zdarzało? Czy chcesz być podobny do tego faceta poniżej??