Agnieszko u mnie też jest kilka takich maluszków . W sobotę zastanawiałam się czy to sasanki , a dzisiaj wyrażnie już widać . Niech sobie rosną , a póżniej będziemy siać , żeby wiosną nasze działki były piękne
Krysiu ja również uwielbiam te kwiaty . Mają one coś magicznego
Pamiętam , że mój TATO wielbił je i co rok powiększał ich ilość - miał piękną sasankową rabatkę
Ewuniu u Ciebie to dopiero wiosna.Ja w porównaniu z tobą jestem
na początku wiosny.Pocieszam się jednak tym że może będzie nieco dłuższa.
Jeżeli chodzi o cieszyniankę wiosenną to jest to bylina stała do max 20 cm.
u mnie rośnie do około 10cm.Bardzo wolno rośnie.
Niesamowite obrazki nam tu pokazujesz.Nie mogę się nadziwić jakie duże masz już lilie,lada moment będą całe w kwiatach:) Moje dopiero w zeszłą sobotę zostały zadołowane w gruncie.Jeszcze nie ma po nich śladu....
Ewciu czy hiacynty sadziłaś na jesień czy dłużej u ciebie są w jednym miejscu?
Bo moje różowe chyba wybrakowane .
Dziś byłam w Rajskim.Kolejka taka że szok.
Małe sasanki po 7 większe po 17 .
AGNIESZKO ja swoje hiacunty w ubiegłym roku wykopałam i jesienią posadziłam . Wyczytałam chyba w wątku o hiacyntach , ze tak powinno się robić . Część moich kwiatków też jest dużo mniejsza / pokazałam te teraz kwitnące i ładniejsze/. Nie wiem czy w tym roku będę wykopywać , ponieważ jesienią myślałam , że nie skończę z pracami i nasadzeniami . Miałam też wykopane żonkile , tulipany . Sadziłam i prawie konca nie było widać
Przemku bardzo się cieszę , że będziesz mieć sasanki . One są takie piękne . Ja mam jeszcze czerwone , ale jeszcze nie kwitną . Tutaj na forum widziałam jeszcze w kolorze jansno - łososiowym / nie umiem dokładnie określić tego koloru /, były piękne . Muszę takie jeszcze upolować