"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
Witaj Urszulko! Dzięki, ale to niestety jeszcze ciągle stare zdjącia... w tym roku wiosna u mnie wyjatkowo późno... dopiero zaczynaką kwitnąć żonkile i narcyzy... a omiegi w ogóle nie wyszły...
To Cezar! Pies jak się patrzy, rozrabiak i pieszczoch.... chciałam dla niego panienkę, ale jak na razie chyba dam sobie spokój, jak juz zamieszkamy na naszym kawałku ziemi to wtedy na pewno dołączy do nas jeszcze suczka....
Dziękuję wszystkim za życzenia!!
Wprawdzie jest już po świętach, ale ja również wszystkim zyczę samych pogodnych i szczęśliwych dni. Niech Wasze ogrody nigdy nie przekwitają!!!
Kasiu wpadłam z odwiedzinami i jestem zdumiona... tyle włożonej pracy i zaparcie i w tak krótkim czasie takie efekty... widać, że masz smykałkę, bo wszystko wygląda coraz piękniej
Kasiu, do Twojego pięknego ogrodu trafiłam dzięki spotkanemu w ogrodzie Maria5, Twojego ślicznego pieska.
Masz przepięknego i przeuroczego pieska.
Od dziś jestem jego wielbicielką
Witajcie wszyscy! Bardzo dziękuję za miłe słowa. Halina - też go uwielbiam! snowflake - niedługo pokażę nowe zdjęcia, ale rzeczywiście pracy było sporo (szkoda, że wszystkie roślinki nie rosną szybciej ) maria5 - dziękuję za odwiedzinki i zapraszam jak najczęściej Priam - to tuje szmaragdowe... Mutari - bedzie więcej fotek...zaglądaj
Miło mi, ze Wam się wszystkim podoba...staram się jak mogę...myślę, ze za jakieś parę latek będzie to juz wyglądało tak jak zamierzam, a robię wszystko tzw. "systemem gospodarczym"...
No, w końcu udało mi się usiąść do komputera. Trochę po tych wojażach na ogrodzie się rozłożyłam, pewnie mnie wiatr załatwił, ale już jest ok.
No więc... najpierw trzeba było obkopać truskaweczki:
przed
i po
potem sprawdzić jak przezimowały sadzone jesienią drzewka:
oczywiście jeszcze sporo innych zajęć się znalazło.
Piesek jest szczęśliwy bo w końcu prawie całymi popołudniami może biegać po ogrodzie
i nareszcie można w pełni cieszyć oczy zakwitającymi kwiatami