
A wiesz, ze zapomniałam Przemka zmolestować o cieniolubne serduszki..sama nie wiem jak mu to powiedzieć



Judyta rozróżnia serduszkiprzemek1136 pisze:Agnieszko nie jest tak źle! Dam Ci plan z zaznaczeniem wilczych dołów i bez problemów przejdziesz. Pani Basia szykuje na czwartek degustację nalewek i jeszcze coś wspominała o serniczku. Zachorowała też na białą sasankę. Więc wyjazd do szkółki jak najbardziej zalecany. Co do zostawiania kogokolwiek w polu to nie ma mowy. Święta idą! Dzisiaj była próbna porcja naleweczki. A Judyta sama sobie winna skoro nie rozróżnia serduszki okazałej od serduszki wspaniałej. A ja ostatnio jestem bardzo asertywny.