A czy ktoś mi może doradzić co zrobić by narcyzy ładnie kwitły co roku? U mnie jakoś nie bardzo im się podoba mimo, że ziemia zaprawiona próchnicą i rozluźniona piaskiem. Do tego co roku je nawożę, tak jak krokusy, tulipany itp. Reszta cebulowych rośnie u mnie pięknie i co roku obficie kwitnie, a narcyzy jakoś nie...
Coś robię źle? Może inny nawóz i termin nawożenia?
Serdecznie wszystkich witam (dopiero zaczynam staż na forum) i zaraz prośba może ktoś mi odpowie dlaczego tulipany i żonkile kwitną u mnie w ogródku tylko w sezonie w którym są posadzone .W następnym roku mają tylko liście.
Bardzo proszę o odpowiedż i z góry dziękuję
I mnie sie to zdarzyło! Ale o dziwo te stare tulipany kwitną co roku. Nawet, gdy potraktuję je przekopaniem (niechcący) a nowe jak kupiłam (piekne zresztą) po roku skarłowaciały i liście mają nawet mizerne.
Nawożę je tak samo jak inne kwiaty -to prawda nie rosną cały dzień w słońcu ale innym starym tulipanom to nie przeszkadza , dzieje się tak tylko z tymi nowo-wsadzonymi .Poczytalam trochę na forum i być może wsadziłam je za płytko bo liście są bujne i wypuściły bardzo wcześnie aż sie bałam że zmarzną .Spróbuję je wykopać latem i wsadzić drugi raz - może pomoże .Pozdrawiam
Ciunia, nie martw się! To samo było i u mnie chyba 5 lat temu. Narcyzy ( kupione po 1 cebulce z kilku odmian) zakwitły pierwszej wiosny po posadzeniu ale w drugim sezonie już nie zakwitły. Na dodatek sąsiadka namąciła mi w głowie, twierdząc, że to holenderskie badzewie to wszystko jednoroczne i nie będą kwitły. Na szczęście, nie wywaliłam (bo o nich zapomniałam), teraz kwitną co roku, ale nie rozrastają się tak jak ta nasza staaara popularna odmiana. Co roku jest jeden kwiat i koniec..... No, może za parę lat będzie więcej ?
Nowe odmiany wymagają corocznego wykopywania i nawożenia . Ja robię tak a mimo tego przeglądając zdjęcia stwierdziłam ,że wiele odmian " znikło " mi z działki . Ponieważ nie stwierdzam tak drastycznego ubytku cebulek należy domniemywać ,że się wyrodziły i zmieniły kolory.
Mam tulipany od 2 lat w tamtym roku kupiłam typowe tulipany czerwone , żółte czerwono-żółte itp kwitły pięknie!!! były wysokie i ok 8-9 dni kwitły chociaż ziemia nie jest rewelacyjna bo jest to ogródek pod blokiem na jesień kupiłam te piękniejsze odmiany których kwity są czarne, płatki po falowane dość dużo ich kupiłam ale nie wszystkie wyszły i co dziwne te jesienne są bardzo niskie jak miniaturki 10cm od ziemi. Zastanawiam się czy to nie sprawka tej nagłej zimy że te tulipany są takie malutkie. Czym można nawozić tulipany i czy konieczne jest ich wykopywanie i kiedy się to robi?? Czy cebulki przybyszowe zakwitną na następny rok czy muszą osiągnąć odpowiednią wielkość i lepiej ich nie wykopywać??? Z góry dziękuję za cenne rady i uwagi jestem początkująca ;)
Ja nawoziłem azofoską,po zimie potrzebują azotu. Moje cebulki zawsze wykopuję w czerwcu ,ale niektórzy nie wykopują i co roku kwitną. Młode cebulki kwitną w drugim roku
Witajcie,jestem na forum poczatkujacy !Co sie robi z tulipanami i krokusami ja one przekwitna ,czy mozna je zaraz obciac ?dziekuje za odpowiedz i porade. adam124