Daluś ja wczoraj opryskałam cały trawnik MNISZKIEM
Nie mogłam się powstrzymać i tam gdzie rosły takie ogromne poduchy maciupeńkiej koniczynki pryskałam jak opętana ...aż ciekło
Pewnie to nie za dobrze ale nie mogłam się powstrzymaś
Taro tylko,że ja nawet nie wiem czy to jest koniczyna
Listki ma takie same tylko takie maciupeńkie i tworzy na trawniku całe poduchy...może nawet to fajnie wyląda ale strasznie się rozłazi
Cynthio- u mnie upał był 2 dni- w piątek i sobotę, a dziś już lekkie ochłodzenie nastąpiło....
Intensywnie pracowałam ostatnio w ogrodzie, efekty mam nadzieję, że niedługo będą widoczne również na forum w postaci zdjęć
Witaj Ewo
Bardzo jestem ciekawa ile w ogródku zrobiłaś i jak on się teraz przedstawia Tak szybko wszystko wraca po zimie do życia...u mnie już zaczęły się dzisiaj zielenić niektóre drzewa
Witaj czytam, ze się napracowałaś? Zupełnie jak ja 3 dni siedziałam w ogrodzie, zrobiłam dużo, jednak mało widać, mam nadzieję, że latem zobaczymy efekty
Marcin to się dobrze mówi a gorzej jest czekać
Ja jestem w gorącej wodzie kąpana i ciężko mi zrozumieć słowo POTEM
Edytko już zapomniałam ,że się napracowałam
Dzisiaj siedzę w domu ale jutro jadę na działkę i jak chwaściory trochę pozdychały , to może trawnik nawiozę i tulipany.
I wsadzę poziomki,bo już nocują na balkonie więc myślę ,że się zahartowały.
Aaaaa i jeszcze powysiewam kwiatki : aksamitki i nagietki
Lidko ciężko się napracowałaś ale efekty na pewno będą świetne