Aucuba japonica,wymagania,zimowanie,kwitnienie-owocowanie

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Miałam pod Wrocławiem, w osłonietym miejscu na zachodniej ścianie, pod ceglenym murem.
Pięknie rosła, zdrowo wyglądała, aż do puerwszej zimy.
Mimo osłonięcia, przemarzła na amen. :?
Więcej razy, już nie próbowałam gruntowej uprawy.
Tabaluga
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 22 cze 2008, o 14:17
Lokalizacja: Marki
Kontakt:

Post »

Aa....Szkoda.
Czyli chować trzeba.
Dziękuję za odpowiedź.

Pzdr.
Nie próbuj dyskutować z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem zabije doświadczeniem.
tomboj0
500p
500p
Posty: 653
Od: 10 gru 2007, o 22:15
Lokalizacja: Wrocław, Karwiany

Post »

U mnie w podobnych warunkach - wystawa północna zimuje bez widocznych uszkodzeń. Próbuj - wszystko zależy od mikroklimatu!
Jest to roślina, która lubi suszę i cień. Miejsce musi być zaciszne.
Wystawa zachodnia raczej jest niekorzystna - zimowe wiatry wieją głównie z zachodu.
pozdrawiam
tomek
warsawyak
200p
200p
Posty: 299
Od: 4 wrz 2006, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Moja, w zimnej okolicy pod Warszawą, wytrzymała juz trzy zimy. Oczywiście okrywana (ostatniej zimy tylko kilka dni, stroiszem) i w możliwie najgłębszym cieniu (wystawa północna).

W tym roku nareszcie eksplodowała - ma opinię bardzo żywotnej czy nawet żywiołowej, ale dotychczas hamowały jej rozwój pozimowe infekcje grzybowe (okrycie nie może być zbyt dokładne i dobrze dać jej co jakiś czas pooddychać).
Tabaluga
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 22 cze 2008, o 14:17
Lokalizacja: Marki
Kontakt:

Post »

A- no ja właśnie pod Warszawą, od strony Białegostoku.
Tylko ciągle im zmieniam miejsce, bo nie mam jasnej koncepcji, co one by chciały. W tej Holandii to rosły w pełnym słońcu. W zeszłym tygodniu w Chorwacji rosły z kolei w całkowitym cieniu :shock: I też były wielkie, tylko mniej złotych kropek miały, bardziej zielone.

Dziękuję.
Nie próbuj dyskutować z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem zabije doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Ania Kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1482
Od: 19 lut 2009, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Odświeżam temat. Jakie obserwacje?

Kupiłam ja właśnie i zastanawiam się czy ryzykowac do gruntu czy od razu w pojemnik.....
x-d-a

Post »

Aniu,
ja mam aukubę w gruncie od paru lat, ale mieszkam w najcieplejszym regionie Polski.
przemarzła mi w czasie zimy 2005/2006, ale pięknie odbiła i teraz ma ok. 70 cm wysokości. W zeszłym roku jakaś fujara złamała mi dużą gałązkę i nawet udało mi się fragmencik ukorzenić i on już też został posadzony do gruntu. I ten malec przeżył tę zimę bez uszczerbku, natomiast roślina-matka wygląda żałośnie - większość liści zmarzła. Teraz obcięłam te zmarznięte listeczki i czekam z nadzieją, że się odrodzi.
W ogrodzie obok rośnie w gruncie duża, piękna aukuba i nic się jej nie stało tej zimy.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ania Kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1482
Od: 19 lut 2009, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Dala, własnie dizś w nocy chyba mi zmarzła. Po zakupie (jakieś 3 tygodnie) trzymałam ją na zewnątrz na tarasie. W sobotę wyniosłam do ogrodu i dziś przymroziło i "zwiędły" wszystkie liście :-(
vicky_pollard
---
Posty: 116
Od: 27 gru 2008, o 16:56

Post »

Ej no ludziska co Wy gadacie?? Aukuba wam wymarza. Moje mają się świetnie. Zimę 05/06 przeżyły bez problemu. Niestety z 4 krzaczków tylko jeden ładnie rośnie bo 3 kret mi wyorał i z tego całego szoku są malutkie. Na zimę osłaniam je przemarzniętymi pędami aksamitek czy astrów by je osłonić od słońca i tyle.
Mieszkam pod Lublinem, więc zim łagodnych raczej tu nie ma.
Dodam też, że w tym roku moje eukaliptusy zimujące w gruncie mają się lepiej od tych przechowywanych w pomieszczeniu.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ania Kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1482
Od: 19 lut 2009, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ok, nie podmarzła.... :-)

Liście się podniosły, wszytsko jest ok.

Nie wiem dlaczego u niektórych przy gorszych zimach rośliny przetrzymują zimę, nawet tę mroźną, a w cieplejszych klimatach wymarzają. U mnie np. na 80% zmarzła 3 letnia budleja. Rosła w osłoniętym zupełnie miejscu. Obcięłam ją i w przekroju łodygi sa brązowe. NIe wiem czy odbije z korzenia. Dwie ulice dalej z przodu ogrodu od północnej strony rosną dwie budleje i już zaczynają puszzą pędy :evil: :evil: :evil: nic im się nie stało.....
Awatar użytkownika
jincs
50p
50p
Posty: 76
Od: 25 sty 2008, o 23:25
Lokalizacja: Chocicza

Czy aukuba kwitnie

Post »

aukuba mi zakwitła.ma malutkie kwiatki.czy ona ma kwiaty męskie i żeńskie???
vicky_pollard
---
Posty: 116
Od: 27 gru 2008, o 16:56

Post »

Aukuba to roślina dwupienna, więc albo masz roślinę żeńską, albo męską, nigdy obupłciową.
beatab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1525
Od: 13 kwie 2009, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Ja mam ją od 10 lat- jedne zimy przetrwała nie naruszona, w 2006 - zmarzła, przycięta odbiła, w tym roku liście czarne- ale jak opadna na pewno odbije- ona jest niezniszczalna, rośnie w cieniu iglaka. Beata
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
warsawyak
200p
200p
Posty: 299
Od: 4 wrz 2006, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Moja po tegorocznej zimie praktycznie bez śladu "czarnego" (drobne kropki na jednym liściu chyba widać), a nie była specjalnie mocno okrywana. Już wystartowała z nowymi pędami. Zgodnie z moim przewidywaniem wraz z wiekiem rośnie jej mrozoodporność.
Wioleta190
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 7 maja 2009, o 22:54
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post »

Ja kupiłam aucubę w tamtym roku jesienią. Posadziłam ja do gruntu, na zimę okryłam i ją przetrwała. Teraz puszcza duzo odrostów i wydaje się, że nic jej nie jest, a jednak liście nie są takie zielone jak na zdjęciach wyżej. Mają więcej żółtych przebarwień. Czy coś jej jest? Rośnie sobie w pobliżu żywopłotu, który chroni ją przed nadmiarem słońca.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”