
Skromny ogród Joli - 2009r cz.1
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Janek skoro do tej pory nic nie wyszło to pewnie coś je zeżarło
Gieniu to prawda że człowiek się cieszy na takie widoki i serce się raduje.
Gieniu ja jutro idę doprowadzić do porządku sąsiada działkę i posiać warzywka i posadzić ziemniaki.
Ostatnio patrzę a on tylko spaceruje po swoim ogrodzie i zagadałam do niego co tam słychać bo wiem że ze zdrowiem ostatnio bardzo cienko bo w grudniu miał zawał i ponoć kilka dni temu też był dwa dni w szpitalu bo zasłabł a ja nawet nic nie wiedziałam
Z rozmowy wywnioskowałam że bardzo chciałby mieć posadzone warzywa jak każdego roku. Ale niestety nie może się przemęczać, zapytałam się czy nie może poprosić rodzinę która obok mieszka, machnął ręką. Zrobiło mi się go bardzo żal
pójdę i posadzę mu te warzywa i od czasu do czasu przeskoczę przez płot i oplewię .
Piterku to pewnie jesteś ciekawy co dokładnie kwitnie i piszczy w trawie
A wiesz że większość patyczków od Ciebie już puściły listki
ale się cieszę
Asiu widzisz a ja bym powiedziała że to żonkil
a nie narcyz
ale obciach

Gieniu to prawda że człowiek się cieszy na takie widoki i serce się raduje.
Gieniu ja jutro idę doprowadzić do porządku sąsiada działkę i posiać warzywka i posadzić ziemniaki.
Ostatnio patrzę a on tylko spaceruje po swoim ogrodzie i zagadałam do niego co tam słychać bo wiem że ze zdrowiem ostatnio bardzo cienko bo w grudniu miał zawał i ponoć kilka dni temu też był dwa dni w szpitalu bo zasłabł a ja nawet nic nie wiedziałam

Z rozmowy wywnioskowałam że bardzo chciałby mieć posadzone warzywa jak każdego roku. Ale niestety nie może się przemęczać, zapytałam się czy nie może poprosić rodzinę która obok mieszka, machnął ręką. Zrobiło mi się go bardzo żal

Piterku to pewnie jesteś ciekawy co dokładnie kwitnie i piszczy w trawie


Asiu widzisz a ja bym powiedziała że to żonkil

