Bardzo dziękuję WSZYSTKIM za życzenia złotkowe i urodzinowe.Muszę się streszczać bo jestem gościnnie u córki.
Mój komp jeszcze w naprawie.
MOI DRODZY WROCŁAWIANIE
Miło było mi Was poznać
W Kościanie byłam o 20:30 i niestety bez kurteczki.Mąż się śmiał,że kurtka pojechała do EGIPTU i wróciła a nie przeżyła
wyjazdu do Wrocławia.Dobrze , że w kieszeniach były tylko chusteczki do nosa.
Jak tylko będę miała swój komp w domu to spokojnie z każdym porozmawiam i umieszczę swoje zdjęcia.
Będą pewnie duże zaległości ale postaram się wyjść na bieżąco .
Dalu dzięki za zorganizowanie spotkania w OB .W innych porach roku też tam chciałabym być.