Ogródkowe rozkosze Hanki -2009r. cz.2

[mag]

Hanutku, ależ z Ciebie szczęściara. O Andrzeju już nie wspomnę...

[Aska]

Haniu - widzę, że powoli, ale systematycznie zmniejsza się u Ciebie warstwa śniegu. I nawet kwiaty się pokazały .
Może budleja odpuści z korzenia? U mnie kielichowiec wygląda na zdechlaczka, ale nadal nie tracę nadziei...

[aanula]

Haniu, u mnie wszystkie budleje wyglądają tak samo jak Twoja ... mam nadzieję, że odbiją z korzenia

Róże znowu mną targają ... Śliczne są ...

[hanka55]

Anuś, śliczne, pachnące i...wyczekiwane od roku!
Oczywiście za sprawą Ewy/ Daisy, która rozbudziła pragnienia,
chwaliła Acropolis w niebogłosy, a na dodoatek stwierdziła,
że...jeszcze, jeszcze chce więcej greczynek.
Czyż może być lepsza rekomendacja?

A budleja,...hmmm, powiem tak.
Nie będę płakała , jak zwolni miejsce dla Polki !

Asiu, w chusteczce jest jeszcze jedna Ile i 2 Black Night.
I jeszcze sadzonki, które powtykałam u sąsiada.
Więc rezerwę słuszną - mam.
Chyba.
I gdyby nie przymrozek ( teraz -4C), to czułybyśmy sie już jak na pięknych, kwitnących, pachnących nizinach!

Magiczne Kochanie, przecież to Ty masz LM w zasięgu kierownicy.
Ja wdzięcznam dźwięcznie, kapinatowi spod Szczecina,
że bladym świtem sieci na miasto rzucił. Bo inaczej, nadal bym się śliniła geriatrycznie przed monitorem, oglądając foty Daisy i czytając peany na cześć zielono-beżowo-rudo-rózowej lalki.

Andrzeju, masz czym!
Taki przymiot u faceta, to lepsze niz złota karta kredytowa.
Ba! Lepszy wabik, niż obcisłe szwedy z lat 70-tych i kluczyki z breloczkiem Merca.

Smokini, kilka siwych włosów, boczki na 3 palce słoninki, parę trupów w ogródkach -
żyć a nie umierać.
Wczoraj się podnieciłam, bo przyjechał właściciel szkółki, otorzył wierzeje
i wyglądało na to, że nowy sezon ropoczęty.
A on, pooglądał straty, zobaczył zaspę i...zamknął interes na kłódkę.
Albo gość z cieplejszych stron, albo Prima Aprilis spragnionym , zrobił.
Gosia-kwiaciarka wzięła 3 kwitnące, wielkie hortensje ogrodowe i od tygodnia
sprzedała tylko 1 szt.
Jeszcze nie czas, jeszcze nie pora, by patrzyć wiosny, która niespora...

Wisienko, też trwam w nadziei i..coraz golszym koncie.
Ale , dziś odebrałam z warsztatu naprawioną odśnieżarkę,
więc jestem gotowa na wszystko!

Tessco, oko i serce radujesz!
Może być kan-kan?

Ewo Janino, świat pieknym czynią ludzie.
I jeśli ma się szczęście ich znaleźć, życie bywa cudem. :P

Krzysiu, mówiłam Ci, że tu opóźnienia.
Nie tylko cywilizacyjne ale i czasoprzestrzenne.

"- Psiaki trafiły do klatek po królikach, gdyż nowotarskie schronisko odmówiło ich przyjęcia od starszego mężczyzny. Tam nie przyjmuje się zwierząt mających opiekunów. Tym samym namawia się ludzi w kłopocie do wyrzucania psów na ulicę, gdyż tylko bezdomne mogą być przyjęte do schroniska "

Albo do przetapiania na smalec.
To są ludzie?

[liska]

Haniu kupiłam

[Alania]

Haniu, życzę dużo słoneczka i ... zazdraszczam różyczek Chyba też się po nie dzisiaj wybiorę Miejsce się znajdzie, bo przemroziło mi jedną Kronenburg, Eden Rose, Poulsenkę, Dolly A wszystkie osłonięte były... U mnie chyba bardziej się sprawdza nasadzenie wiosenne róż, bo zdążają się mocniej ukorzenić przed zimą Tak się cieszę z tego słoneczka, że chyba dzisiaj poszaleję z łopatą

[maakita]

Oj tak czytam różne historie na forum i chyba należę do grona szczęśliwych, bo u mnie jak na razie straty minimalne (z 14 róż jak na razie tylko jedna bez życia wsadzona w grudniu z przeceny w Tesco więc pewnie to nie zima ją zabiła jeśli faktycznie jest martwa), przynajmniej w porównaniu z innymi ogródkami, ale póki nie zaliczyłam wizyty zimnych ogrodników nie mówię hop.
Mam pytanie odnośnie Abrahama Darby, czy on nie znosi żadnego ocienienia? Zakupiłam ją u Bogusia i ostatnio zorientowałam się, że miejsce w które chciałam ją posadzić jest dość mocno zacienione, szukam innych potencjalnych miejsc, ale jak je obserwuje w ciągu dnia na każdym z nich pojawia się w ciągu dnia dłużej lub krócej cień

[JLG]

Haniu tak mi przykro gdy czytam o Twoich stratach.... Zwłaszcza, że tak o nie wszystkie dbałaś podlewałaś i zaprawiałaś "wonnościami" wszelkimi (gnojówki & końskie pączusie). Przetrwają tylko najlepiej przystosowani do aktualnych warunków środowiskowych, tak mówi podstawowe prawo biologii i tego się nie przeskoczy...

Ja też z niepokojem patrzę na poranne przymrozki, co by nie zaskodziły moim świerzo posadzonym różom...

Ale widzę, że już znalazłaś najleszy sposób na poprawę nastroju tj. nowe nasadzenia
Przewiduję masowy szturm forymowiczów na LM - bo potwierdzam mają ciekawe róże (byłam wczoraj)
I zaczyna mnie męczyć Red Eden Rose...

[raistand]

JLG - Jak coś męczy to kupić i niech już nie męczy

[x-T-s]

a zacznie cieszyć

[cattleya]

Też tak sądzę A kwiaty ER ma przeeepiękne

[iga23]

Zadzwoniłam do LM i wysłałam męża, teraz czekam ,czy kupi- kusicielki!!!
Tylko kto mi sprezentuje trochę terenu?

[liska]

Haniu i coś Ty narobiła :P

zobacz jak można zabezpieczyć drzewa na zimę hihihi

[JLG]

WOOOWWWW Rewelacja, w takim ubranku to -40 jest niegroźne

A Eden Rose już mam (tylko odmianę podstawową różówą), trochę żałuję, że posadziłam zwykłą Red climbing zamiast takie cudo jak Red Eden A więcej miejsca na kolejną pergolę brak

[hanka55]

Szkółka "Cardemo" Nowy Targ,
budzi się ze snu

Ceny- porażające.
Clematisy jednopędowe - 16zł
Bluszcz erecta 2-3 pędy 20-30cm - 8zł
Róże : różowe, zółte, dużokwiatowe z gołym korzeniem - 8-12zł
Horetensja ogrodowa w P9, 3 piłki do tenisa - 20zł, wysokości 40-50cm - już 56zł.
Pierwiosnki, tulipany, szafirki P7-P9 - 5-9zł











Kupiliśmy..."Antyślimaka" i podpórkę do doniczki C-2, za 8zł

A wcześniej, przez półtorej godziny oglądałam widoczki Tatr.



i samolotowe spaliny na błękitnym niebie







I budownictwo regionalne...



ze " złotą górą" w tle



I życzę Wam, dobrego bzykania wiosną!