Na wsi u maakity cz.1

hal1959 · Post » 25 mar 2009, o 20:28

Może latem albo na jesieni,jak miejsca zostanie,cały pokój mam w doniczkach,jak to wysadzę to nie wiem czy miejsca wystarczy,ale na jesieni będę widziała czy uda się coś jeszcze wcisnąć,wtedy chętnie

maakita · Post » 26 mar 2009, o 12:10

jollla500 pisze:Madziu kiedyś mówiłaś że ją lubisz, więc Ci ją przynoszę

Jolu bój się Boga, co ty wypisujesz. Chyba byłam niespełna zmysłów albo pomyliłaś z tojeścią, którą w istocie lubię.

Ave pisze:a u mnie traktowana jest jak chwast

Bo to jest chwast, wredny ekspansywny, wszystkie nieużytki w Małopolsce są przez to zajęte, wypiera rodzime gatunki!

jollla500 pisze:Ewciu ją kiedyś sprowadzono do Polski ale tak się rozprzestrzeniła u nas że tak właśnie niektórzy ją traktują. Ale są też jej zwolennicy i mają ją w ogrodzie

Ciekawe co na to Madzia

Podobno są zwolennicy, no i sadzą to w wiadrach dla powstrzymania ekspansji.

Agawa pisze:Jolu , właśnie ta roślina rosła na mojej działce, ale myślałam, że to chwast
i się pozbyłam
Magdo, siałam sasankę z zakupionych nasion, ale niestety efektu nie było,nic nie wzeszło.

Teraz sasankę dostałam, więc będzie mnie cieszyć wiosną

Bardzo dobrze zrobiłaś z nawłocią, nie ma czego żałować tylko cieszyć się i sprawdzić, czy na pewno pozbyłaś się wszystkiego.
Nie wiem dlaczego nie wzeszły sasanki, a jakiej firmy były nasiona?

jollla500 pisze:Dziewczyny jak Wam się podoba to Wam podeślę ile chcecie

Jolu nie składaj takich strasznych propozycji nikomu, a jak już musisz to moze nie u mnie w wątku

Halinko proszę CIę zrezygnuj z tego chciejstwa
http://pl.wikipedia.org/wiki/Naw%C5%82o ... kanadyjska

http://www.encyklopedia.servis.pl/wiki/ ... _inwazyjny

asiula · Post » 26 mar 2009, o 12:41

u nas też, gdzie nie spojrzeć to to diabelstwo rośnie

jollla500 · Post » 26 mar 2009, o 15:38

Madziu ale jaja

tak mówiłaś o tojeści a ja Ci nawłoć podarowałam

No to na poprawienie humorku

Raczek · Post » 26 mar 2009, o 16:12

Madziu napisz proszę jak się ma twoja jeżyna bezkolcowa.
Moja sporo przymarzła,nie okrywałam jej.

hal1959 · Post » 26 mar 2009, o 20:37

Jeśli to tak bardzo inwazyjne to nie chcę,bo i tak nie mam za wiele miejsca

Kocina · Post » 26 mar 2009, o 21:10

maakita pisze:Jolu bój się Boga, co ty wypisujesz. Chyba byłam niespełna zmysłów albo pomyliłaś z tojeścią, którą w istocie lubię.

Ave pisze:a u mnie traktowana jest jak chwast
Bo to jest chwast, wredny ekspansywny, wszystkie nieużytki w Małopolsce są przez to zajęte, wypiera rodzime gatunki!

Zgadza się.. U mnie sąsiadka posadziła - cała zachwycona. A ja teraz spokoju nie mam, że przelezie do mnie

maakita · Post » 26 mar 2009, o 21:17

Asiula no właśnie, wszędzie tego pełno.
Jola, spokojnie zdjęcie pięknie i niech ta nawłoć na zdjęciu tylko pozostanie, a słonecznik jeszcze piękniejszy

Aniu ciężko mi oszacować straty, bo jeszcze do niej specjalnie nie zaglądałam, raz tylko zajrzałam kontrolnie to wyglądało mi to dobrze. Ja moją jeżynę okryłam gałęziami jodłowymi, a na czas wielkich mrozów przykryłam szmatami. Jak do tej pory gałązek jodłowych jeszcze nie pościągałam. Jesteś pewna, że masz takie duże szkody?
Halinko i niech tak zostanie, bo Cię sąsiedzi przeklną.

tu.ja · Post » 2 kwie 2009, o 10:53

Trzeba przyznać, że nawłoć jest ekspansywna - ale ma dużo uroku! Żeby nie mieć z nią kłopotu wystarczy zrywać kwiatostany do wazonu i nie dopuszczać do zawiązywania nasion

AGNESS · Post » 2 kwie 2009, o 11:10

Magduś co słychać w Twoim ogródku

Pogoda chyba dopisuje i pozwala popracować

maakita · Post » 2 kwie 2009, o 18:20

Iza, no nie wiem, nie wiem...

Ja od wtorku ledwo żyję. Kopie, kopie i jeszcze raz kopię. Krokusy już przekwitają, zaczynają pierwiosnki i stokrotki. Strat jak na razie chyba nie będę miała jakiś wielkich, jak na razie jedna róża coś "mocno śpi", tak, że nie wiem, czy się obudzi. Reszta jak na razie w lepszym lub gorszym stanie, ale żyje. Ciągle się boję przymrozków, które mogą narobić dużo większe szkody niż zima.

brunetka2 · Post » 3 kwie 2009, o 16:05

Magdo piękny masz domek w pieknej okolicy . Rabatki z kwiatami cudo.......pozdrawim.

Lamia · Post » 3 kwie 2009, o 16:45

Ja nawłoć w zeszłym sezonie potraktowałam randapem

Piękna to ona była ale jak uschła

Mam nadzieję że się w tym roku nie pojawi

maakita · Post » 3 kwie 2009, o 17:34

Dziękuje Renatko, jednak jeszcze trochę pracy przede mną, a potem jeszcze .....
Lamio tak niestety trzeba się z nią obchodzić.

Miiriam · Post » 3 kwie 2009, o 23:52

Gabrysiu - przyszłam popatrzeć na wiosnę u Ciebie i powiem tylko tyle - o mało wczoraj sobie nawłoci nie kupiłam

W malutkim wiejskim ogrodniczym była ............

Dziś robię spacerek po moich ulubinych ogrodach

Ponieważ wieczorem wyszłam na ośnieżony jeszcze Kamiennik - to nogom sie spodobało i .. idziemy dalej