


Haha, a mój mi ostatnio wmówił, że część ogrodnicza w markecie jest nieczynna i ciągnął mnie szybko w przeciwna stronę. Głupia dałam się nabrać, a potem już mi się nie chciało wracać...Agunia pisze:To ja mam chyba najlepiej, bo mój M mówi :"to ty idź kochanie na kwiatuszki a ja tu sobie inne rzeczy pooglądam" , tylko przy kasie patrzy co przyniosłam![]()
i robi tak jak ta emotka
![]()