Witajcie moi mili goście wiosennie!
Krzyśku, Markusie - miło mi, że zajrzeliście.
Aniu - dzięki! Będę czekała na sygnał. Ja również mam dla Ciebie prezent.
Popracować dziś nie mogłam, ale nie wytrzymałam i poszłam chociaż kilka zdjęć zrobić - połączyłam przyjemne z pożytecznym i w ramach spaceru zabrałam psa na działkę. Liczyłam, że w południowym słonku otworzą się krokusy i nie pomyliłam się! Oto efekt wyprawy:
Zaczynają kwitnąć irysy żyłkowe, a szafirki też już "w blokach startowych" ( na razie niebieskie, bo białe dopiero wschodzą)
Informacja dla zainteresowanych - wygląda na to, że jaskry i anemony przeżyły zimę!
Zaszłam dziś do Nomi i skusiłam się na 2 byliny. A mianowicie kupiłam chryzantemę koreańską i fiołka palczastego. Nie mam pojęcia co to jest, a czy było warto ukaże się za kilka miesięcy. Czyli przybyły mi dwie kolejne doniczki do przesadzenia na działkę.
Słodki widok krokusów przekonał mnie, że na pewno muszę ich dokupić jesienią.
Martwię się jednak, że nie widzę by wschodziła korona cesarska i hiacynty - czyżby nornice zrobiły sobie z nich ucztę
