Ranczo Nokły cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
ida74
---
Posty: 4354
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Post »

Tadeuszu i do Ciebie zawitała wiosna.Nie napiszę ,że masz piękną działkę ,bo wszyscy to piszą.Poproszę jedynie o zdjęcia pomidorów i papryki.Kiedy planujesz posadzić pomidory :?: Oglądając wczorajszą pogodę ,planuję swoje wsadzić ok21 kwietnia do folii,jak coś będę palić znicze .A rannym wietrzeniem zajmie się mąż.Już jestem przygotowana do sadzenia ,w folii wory z obornikiem końskim.Słońca życzę. :lol: A pokrzywa zaczyna rosnąć ,za dwa tygodnie trzeba już zbierać i pędzić na opryski.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Post »

Uwielbiam patrzeć an twoje krokusy bo u mnie jest ich bardzo mało :(
Śliczna wiosna do Ciebie przyszła!
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

PELAGIO- dziękuję za odwiedziny, z tymi porządkami ,to dopiero początek, ledwo jedną rabatę uporządkowałem, pozostało jeszcze moc do sprzątania, poza porządkami na jeszcze dwóch rabatach, zostało zagrabić cały trawnik, wygrabić liście z pasa drzew od zachodniej strony, usunąć trawy ozdobne z terenu przy stawie, wygrabić liście wzdłuż 200 metrowego brzegu rzeki. A na warzywnik poczekam aż ziemia wyschnie i sąsiad zaorze ciągnikiem.

W tym roku trawnik po zimie wyglądał fatalnie, pleśń pośniegowa wypaliła wiele żółtych plam. Przed opadami śniegu , ponad dwa tygodnie temu wykorzystałem jeden pogodny dzień i rozsypałem na trawniku nawozy, już zaczyna być widać efekt działania nawozów, po dzisiejszym deszczu, coraz więcej zieleni na trawniku.

EWO,KRZYSIU- dziękuję za odwiedziny, porządków u mnie to dopiero trzeba robić, ledwo jedna rabata wygląda jako tako, resztę do roboty to przede mną, zobacz u PELAGII , co mam jeszcze do zrobienia. Dopiero trzy dni było prac w ogrodzie, nie było się kiedy narobić, zresztą gdyby nie fizyczna praca w ogrodzie, człowiek byłby zramolałym staruszkiem, a tak kilka dnie prac i wróci do formy po zimie.

IZO- dziękuję za odwiedziny, co roku uzupełniam ściółkę na rabatach, gdyż dżdżownice swoją pracą mieszają ściółkę z ziemią, i trzeba dodawać nowej ściółki. Moi kuzyni są właścicielami lasu, i od nich z lasu jesienią przywiozłem dość dużą przyczepkę ściółki. Ściółka ta jest z głębszych warstw , wierzchnią warstwę ściółki ( w lesie gdzie nie rośnie runo leśne, tylko sama ściółka) wygrabiam, a z pod spodu jest warstwa ściółki już rozłożona, jak torf i tę przywożę na działkę. Mam również jedną rabatę wysypaną korą przywiezioną z tartaku, a na wierzchu tylko przyprószona ściółką, by ukryć liście opadłe jesienią i nie wszystkie wybrane z rabaty.

MARIOLU- dziękuję za odwiedziny, w pobliżu ( ok.300-400 m) sąsiad ma pasiekę i pszczółki z tej pasieki są częstymi gośćmi w naszym ogrodzie, a ja na nich uczę się fotografować nowym aparatem makrofotografii.

KUBUŚ, IDO- dziękuję za odwiedziny, przepraszam , ale nie będzie w tym tygodniu zdjęć moich pomidorków, gdyż są one w szoku. Szok jest szokiem termicznym, gdyż moje pomidorki w piątek i sobotę zostały wywiezione do szklarenki na działkę. Temperatura tam w szklarence , zwłaszcza nocą jest trochę !!!!!! niższa niż w domu na parapecie, ale dzisiaj już widać pierwsze objawy wyjścia z szoku, listki wyraźnie się zazieleniły ( a były bladozielone). Ponadto dzisiaj, cały dzień padało i ja wykorzystując taką pogodę, przesadziłem wszystkie swoje pomidory z wielodoniczek ,do większych doniczek, których mam bardzo dużo na działce, a i miejsca w szklarence mam dużo na pomidory w większych doniczkach.Zdjęcia papryki załączam, na pomidory proszę,czekać, aż wyjdą z "szoku", paprykę ( trzy palety wielodoniczkowe) planuję wywieść w środę.
IDO, nie wiem jak Ty planujesz "w folii wory z obornikiem końskim", pomidor ma płytki system korzeniowy,ale na dużej przestrzeni i punktowe zasilenie obornikiem nie dostarczy pokarmu do wszystkich części korzeni, ja tego nie stosuję, daję dużą dawkę kompostu i całość przekopuję widłami.

Obrazek Obrazek Obrazek

PRZEMKU- dziękuję za odwiedziny, ja też lubię krokusy, przecież to pierwszy kwiat po prawie pół roku i zwiastuje następne kwiaty w ogrodzie.

Dzisiaj dalszy ciąg wiosny w ogrodzie, wprawdzie dzisiaj cały dzień padało ale wczoraj było pięknie i zdjęcia można było robić bez przeszkód.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7705
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

Witaj Tadeuszu! Raczej rzadko wypowiadam się w Twoim wątku ale wiedząc ile dla Ciebie znaczą ukochane pomidorki może warto byś zainteresował się jednym z kilku nowych środków które ostatnio pojawiły się na naszym rynku a mają za zadanie poprawę jakości plonów. Niektóre z nich wręcz chronią rośliny przed stresem czy regenerują uszkodzenia po przymrozkach. Ile jest w tym prawdy sam jeszcze nie wiem ale w tym roku postanowiłem to sprawdzić na swoich roślinach. Te środki to: Asahi SL, Aminoplant ale także Goemar GOTEO lub G. BM86. W uprawach pod osłonami polecany jest też Fruton ale on ma węższe zastosowanie. Ja osobiście zamierzam testować Aminoplant.
x-d-a

Post »

Witaj Tadeuszu,
pospacerowałam dzisiaj po twoim wiosennym ogrodzie i jestem pod wrażeniem jego urody i ogromu pracy, jaką włożyłeś w jego uporządkowanie po zimie.

Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę dużo słoneczka w nadchodzącym tygodniu ;:3
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Tadeuszu jesteś niedościgłym wzorem Ogrodnika. Twój ogród wygląda tak jakby wcale zimy nie było. A jak zobaczyłam Twoje rozsady pomidorów i papryki to wręcz oniemiałam!
x-o-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1042
Od: 3 cze 2007, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Tadeuszu

Piszesz, że dopiero jedna grządka zrobiona ale na zdjęciach jest tak czyściutko jakby już po porządkach.
No i papryka już duża, żeby nie przechwalić ale wygląda na zdrowiutką. Ale pomidorków nie widzę.

No i krokusiki są śliczne. Moich jeszcze nie widać :cry: ale jestem cierpliwa :wink:

pozdrawiamy

Ewa i Krzysiek
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Post »

A czy cyprysy potrzebuja specjalnych warunków tzn np. innego odczynu gleby??
Awatar użytkownika
ewkapaw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3610
Od: 10 sty 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Witaj Tadeusz - Twoje ranczo jest po prostu piękne :lol: Muszę koniecznie znaleźć trochę czasu , żeby pospacerować po nim i zobaczyć z bliska . Mieszkasz w województwie do którego mam wielki sentyment , kiedyś w odległym dzieciństwie spędzałam tam każde wakacje :lol: [/quote]
Pozdrawiam EWA
Spis linków
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Moja magnolia ma jeszcze drobniutkie pąki kwiatowe , a Twoja Tadeusz wygląda jakby pączki za chwilę miały zamiar zakwitnąć :shock: , a może mi się tylko tak wydaje bo zdjęcie było robione z bliska ?
Carla-pwd
500p
500p
Posty: 511
Od: 27 sie 2008, o 07:25
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post »

ile ty masz lsicznych krokusików.. i tak fajnie w "kupkach" kwitna :):)
ida74
---
Posty: 4354
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Post »

Tadeusz powiem jak ja sadzę swoje pomidory ,a Ty jak coś wytkniesz mi błędy ,które będa mile widziane.Więc tak -kopię dół -to oczywiste :lol: na dno wrzucam obornik koński z łopatę ,przysypuję leciutko ziemią i podlewam.Czekam ,aż woda wsiąknie i ziemia osiądzie.Biorę pomidora i wsadzam go .Po pierwsze liście zasypuję ziemią i lekko udeptuję.Nie podlewam,niech korzenie same szukają sobie wody.Po dwóch tygodniach zaczynam podlewać rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw.Wszystko rośnie.Kompostu za ciekawego w tym roku nie mam .Na jesieni może :?: będzie gotowy.NIESTETY :!: Ja też mam małą szklarenkę z okien ,i tak czytajac Twoją wypowiedz zastanawiam się ,czy swoich pomidorów do niej nie wsadzić.Trochę się boję,może najpierw je zahartować w dzień na podwórku ,a dopiero póżniej na noc w doniczkach do szklarni :roll: :?: Jeszcze nigdy tak nie robiłam ,ale uczę się.Sadziłam zawsze po25kwietnia do folii.Coś mi się chaos wytworzył w tym pisaniu ,ale sens jakiś wychwycisz. :D
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1654
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Post »

Tadeusz w szoku to jestem ja a nie Twoje pomidorki :lol: działeczka wygrabiona, wyczyszczona, wszystko bujnie rośnie. Płotek zrobiony, zdjęcia cudne ;:215 .Chciałabym zobaczyć Twoją pozycję przy robieniu makrofotografi krokusów :lol: Sama rozpłaszczałam się na ziemi w niedzielę przy tej czynności ,wzbudzając rozbawienie przechodzących spacerowiczów :lol:
Widzę że masz piwonie krzewiastą. Byłbyś tak miły i podpowiedział jak przygotowałeś dla niej podłoże.Zamówiłam dwie i chciałabym przygotować dla nich stanowisko.
Pozdrawiam Kaśka
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

PRZEMKU-1136- dziękuję za odwiedziny, moim pomidorkom nic nie jest i nie potrzeba żadnej pomocy, w czasie przeprowadzki z ciepłego mieszkania do szklarenki na działkę, corocznie przeżywają szok z powodu nagłego obniżenia temperatury, ale po dwóch, trzech dniach pomidory się aklimatyzują, liście ciemnieją i pęd główny grubieje, za trzy tygodnie po wysadzeniu do szklarni od razu rosną zaaklimatyzowane do niższych temperatur.

Co do plonów , to od wielu lat mam problem z nadmiarem plonów, a nie ich niedoborem. Lubię pracować przy tych roślinach, ale nie mam zamiaru przejmować się ich chwilowym stanem, wyznaję zasadę że co ich nie zabije, to ich wzmocni, a na uszkodzenia po przymrozkach ,to ja mam jedyne lekarstwo, wyrzucenie zmarzniętej sadzonki i wsadzenie nowej, bo do 20 maja zawsze mam zapasy.

DALO- dziękuję za odwiedziny, ogród nasz jest duży i dużo jest pracy po zimie, staram się sukcesywnie robić porządki, jedna rabata jest już uporządkowana, wczoraj cały dzień wygrabiałem trawnik z uszkodzeń pleśnią pośniegową, za dwa, trzy dni trawnik będzie jak zielony dywan, usunąłem już uschłe badyle z ubiegłego roku z kwietników, dobrze że Twoje życzenia się spełniają i świeci pięknie słoneczko.

IZO- dziękuję za odwiedziny, z tym wzorem ogrodnika to troszeczkę przesadzasz, staram się by na działce było w miarę ładnie, zawsze to jest lepsze samopoczucie, jak dookoła trochę posprzątane. Papryka i pomidory mają się dobrze, i jeżeli pogoda pozwoli to po 20 kwietnia posadz je na miejsce stałe, do naszej dużej szklarni.

EWO, KRZYSIU- dziękuję za odwiedziny, na zdjęciach widać czysto na rabacie, gdyż dopiero po posprzątaniu , robię zdjęcia i pokazuję je na Forum, nie będę pokazywał miejsc nie posprzątanych, a tych jest jeszcze więcej niż posprzątanych, pracy przy porządkowaniu nie zabraknie mi przez najbliższe dni. Paprykę ( trzy palety) mam jeszcze w domy, pomidory są na działce w ocieplanej szklarence, zimno tam mają nocą, ale nie grożą im przymrozki, nie są w tej chwili w najlepszej kondycji, ale za 2-3 dni odzyskają dobry wygląd.

PRZEMKU-PRIAM- dziękuję za odwiedziny, cyprysów nie mam w ogrodzie, posadzone w ogrodzie, zapewne nie przeżyły by pierwszej zimy, mam za to kilkadziesiąt ( około 50 ) odmian cyprysików. Cyprysiki rosną w ziemi lekko kwaśnej i obojętnej, i nie wymagają specjalnej ziemi, na rabatach gdzie rosną cyprysiki, mam rozrzuconą ściółkę, która trochę zakwasza ziemię, nawożę je też nawozami dla iglaków, które też trochę zakwaszają podłoże w którym rosną.

EWO- dziękuję za odwiedziny, zgodzę się z Tobą że moje RANCZO jest w pięknym miejscu, jest cisza, spokój i dookoła dziewicza natura. Zapraszam do obejrzenia wątku z 2008 roku, tam pokazałem nie tylko działkę, ale i otoczenie działki. Sentyment do miejsc z młodości zawsze pozostaje, ja , na szczęście do miejsc swojej młodości mam bliziutko, a Szczecin, to tylko kojarzę(osobiście) ze Szczecinem Dąbie, przez który jeździłem do Kołobrzegu, gdzie służyłem w wojsku, dokładnie 40 lat temu.

ELU-dziękuję za odwiedziny, nasza magnolia corocznie pięknie kwitnie, czasami w kwitnieniu przeszkadzają jej przymrozki, które niszczą kwiaty, jest to gatunek dość wcześnie kwitnącej magnolii.

CARLO- dziękuję za odwiedziny, krokusów mamy bardzo dużo, ich liczba, chyba przekracza już tysiąc, lubię te kwiaty, są pierwszymi kwiatami, po długiej zimie , i są bardzo fotogeniczne.

IDO- dziękuję za odwiedziny. W Twoim nawożeniu pomidorów, nie widzę niczego złego, trochę się dziwię tylko twojemu "punktowemu " nawożeniu, a to dlatego że jeżeli sadzimy pomidory przeciętnie 50 na 50 cm, to korzenie pomidorów znajdują się w ziemi praktycznie wszędzie i wszędzie w ziemi powinien być dostarczony pokarm w postaci obornika , lub kompostu. Lepiej dać punktowo nawóz niż wcale, a do przekopania nawozu na całej powierzchni trzeba trochę nawozu mieć, jak masz go mało to lepiej że dajesz go pod "korzeń", bo tam jest najpotrzebniejszy, ale i w innym miejscu by się też przydał.

Ja w szklarni co dwa lata jesienią przekopuję ziemię z dużą ilością kompostu, i innego nawozu moim pomidorom nie daję, od czasu do czasu tylko rozsypuję tylko popiół z ogniska pod rusztem, którym palę tylko drzewem liściastym.

KASIU- dziękuję za odwiedziny, moim pomidorkom już szok termiczny powoli mija, mam nadzieję że Twój szok był krótszy. Działeczką wyczyszczoną to tylko widać na zdjęciach, już pisałem nie będę się bałaganem po zimie chwalił, a trochę go jeszcze jest.

Jako że już mam parę lat( dziesiątków) i mój kręgosłup trochę szwankuję do robienia zdjęć makrofotografii , specjalnie wybrałem aparat z obrotowym wyświetlaczem LCD i robiąc zdjęcia nie muszę przyjmować pozycję leżąca. Piwonię drzewiastą posadziłem w normalnej ziemi ogrodowej, a że ogród jest w starorzeczu, to i ziemia jest bardzo urodzajna, sadząc piwonię, jak każde inne drzewko do dołka dałem wiadro przerobionego kompostu i wymieszałem z ziemią, tego pokarmu powinno starczyć piwonii na kilka lat.

A teraz zapraszam Forumowiczów do obejrzenia naszych krokusów. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Tadeusz-dzięki za wiosnę na ranczu Nokły.Kępy krokusów piękne.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”