Drugi rok w ogrodzie Marioli

JAKUCH · Post » 29 mar 2009, o 08:25

Mariolko witaj w ten niedzielny poranek .miłego niedzielnego wypoczynku

mag · Post » 29 mar 2009, o 09:34

Comciu, a gdyby tak puścić po tym wiśniowym stojaczku jakiegoś clematisa botanicznego

ada.kj · Post » 29 mar 2009, o 09:50

Witaj Mariolko. Ta rabatka cebulowych robi wielkie wrażenie. A roślinki jednoroczne mają płytko korzenie, więc wsadzisz je między cebulowe i znów będzie bardzo fajnie. Dzięki, że o mnie myślałaś . Syn porobił swoje i poleciał, ale dwa kompostniki stoją, krzaczor porzeczki wykopał, przesadziliśmy glicynię, ale nie wiem czy coś z niej będzie, gdyż korzenie miała poplątane pomiędzy korzeniami drzew owocowych sąsiada, z mojej leszczyny i jeszcze nie wiadomo z czym, tak że dużo obciachało się. Ale jak chce żyć to musi sobie dać radę, łachy nie robi. Podchodzę do tego podobnie jak Ty. Dostała teraz dobrego g....a pod korzenie, trochę kompostu, więc może da radę odbić.

roslynn · Post » 29 mar 2009, o 10:09

Sliczne krokusy. Mam tylko żółte , muszę dokupić jeszcze fioletowe, są prześliczne.

Priam · Post » 29 mar 2009, o 11:09

Mariolu- bardzo się cieszę, że Ciebie spotkałem. Jesteś uczynna i zawsze pomocna. Z wielką chęcią zwiedziłem Twój nowy wątek ;)

Czy kany szczepiłaś czy są to po prostu małe kawałki kłaczy?? To, że wysiałaś łubin na pewno Ci się odwdzięczy. w końcu nawet jak roślina zacznie umierać to dostarczy glebie dużo azotu, którego tak potrzebują inne rośliny.

Co do zakupów z Allegro- to nikt mnie nie przekona, żeby stamtąd zamawiać rośliny. Oczywiście są tańsze, ale już nie raz czytałem, że otrzymane rośliny są w złym stanie albo już zamierają. Wolę zamawiać z innych portali (chociaż nie mam za dużego doświadczenia). Osobiście jestem zadowolony z jakości otrzymanych sadzonek drzewek od xipe.

Widziałem również, że zamierzasz stworzyć piękną kolekcje lilii. Miło będzie do Ciebie zajrzeć latem i podziwiać Twój ogród pełen tylu barw. Na pewno wpadnę

Natomiast teraz rozpływam sie wśród uroków twoich krokusów.

Bodajże na poprzedniej stronie zauważyłem krzew o ostro zakończonych liściach. czy to ostrokrzew?? Pytam bo ostatnio tata przyniósł mi podobna sadzonkę, tylko ciemno bordową.

ps. dziękuję za wiadomość na PW

grazka_j · Post » 29 mar 2009, o 13:11

Miłego dnia Ci życzę.

Comcia · Post » 29 mar 2009, o 19:14

Magdo - dziękuję

Clematisy to mój najnowszy bzik.
Będę miała dodatkowe miejsce na clematiska

Gieniu - takiej różnorodności jak ty to chyba nikt nie ma

Priam - kanny są z nasion

Lilie to w tej chwili moja zmora - nie daję rady powsadzać wszystkich a i tak daleko mi do mojej koleżanki liliowej

Ale jak zakwitną zapomnę o pośpiechu i bólu pleców i rąk.
Ten krzew to według jednych ostrokrzew lub mahonia.
Poczekam trochę jak zakwitnie to dam do rozpoznania.
Na mojego nosa to ostrokrzew....

Dzisiaj wkopałam różę, porzeczkę, derenia, pocięłam na sadzonki santolinę a ją samą ogoliłam przy ziemi i nie wiem czy odbije czy nie ?
Jeśli nie odbije - to bez łaski

No i wkopałam jakąś setkę cebul, z czego połowa to mieczyki a reszta to lilie

Do wkopania zostało jeszcze trochę, a jak przyjdzie przesyłka z cebul to nie wiem jak dam radę ?

W zeszłym roku zakupiłam sadzonki truskawki pnącej/zwisającej.
Awizo przeleżało w skrzynce ładnych parę dni więc jak odebrałam przesyłkę to były na wykończeniu.
Jednak posadziłam do doniczek i te najmarniejsze do gruntu.
Nie owocowały, marniały, już spisałam je na straty ( ale nie wyrzuciłam ) gdy dzisiaj zobaczyłam że te w doniczkach pięknie zaczęły rosnąć.
Mają nowe listeczki, już zaczynają wypuszczać wąsy i na pewno jako pierwsze zakwitną

Miały u mnie niezłą szkołę przetrwania.
Tylko nie pamiętam gdzie posadziłam je w gruncie

x-d-a · Post » 29 mar 2009, o 19:26

Mariolko,
kawał roboty dzisiaj wykonałaś

Piszę to z zazdrością, bo ja się dzisiaj obijałam i tylko podziwiałam to, co zrobiłam do tej pory.
Małe pytanko - nie za wcześnie na mieczyki? bo w książkach każą wsadzać do gruntu w maju. Masz inne doświadczenia?

Miłego wieczoru

Olusia · Post » 29 mar 2009, o 19:54

Mariolko wizytacja już była

Jestem pod wrażeniem

Poszalałaś no i widać efekty

Comcia · Post » 29 mar 2009, o 20:59

Dalu - kompletnie żadnego doświadczenia nie mam ale te w woreczkach miały już 2-3 cm kły i rwały się do życia

Zapowiadają ładną pogodę, posadziłam w zacisznym miejscu, jeśli to im nie odpowiada - no to bez łaski i bez mieczyków

Na wątku mieczykowym czytałam że niektórzy w ogóle ich nie wykopują na zimę a one kwitną

Nawet zaczęłam się zastanawiać czy nie zafundować moim taki survival ?

Olu - ja dostałam bzika jak tylko trafiłam na forum

Niedługo tylko kaftanik z długimi rękawkami będzie mi pasowaŁ

mag · Post » 29 mar 2009, o 21:07

Mariolu, moje mieczyki też zazwyczaj zimują w gruncie i kwitną... w pierwszym roku po posadzeniu

judyta · Post » 29 mar 2009, o 22:10

Mag..dodaj...pierwszy i ostatni raz zimują i kwitną:;230

mag · Post » 29 mar 2009, o 22:18

...nooo... zimują czasami i więcej razy, to zależy od postępu procesów gnilnych

judyta · Post » 29 mar 2009, o 22:22

..i mumifikacyjnych.....

..kurde Coma nas zaraz pogoni, ze jej wątek zaśmiecamy
Comciu nie mogłam się oprzeć pokusie...moja wina

JAKUCH · Post » 29 mar 2009, o 23:50

Mariolko Ty już wsadziłaś mieczyki do gruntu ? Moje zawsze wsadzam dopiero w kwietniu ,ziemia jest jeszcze zimna. Czy dalie też już wsadzałaś do gruntu . Osobiście takie roślinki wsadzam w kwietniu . Raz dla experymentu zostawiłam w ziemi na zimę mieczyki i zmarzły . Dobrze ,że tylko ich było parę sztuk . MILYCH SNÓW