Anulko, poranek iście szokujący !
W słonku, aż +12 a z sąsiedzkiej rynny leje się,
jak ze strażackiej sikawki!
Rany, beczkę możnaby napełnić w półgodziny.
Tessco, doprawdy świeci SŁOŃCE !
A Kochanie w brum-brum, z przykazaniem kupna, 2 czerwonych olków w Mieście Kraka.
Oby, oby były!
A w chusteczce, już sa miejsca bez śniegu

.
To te, malutkie placuszki, koło nasad roślin.
Aniu, co ja robię ?
Ot, szukam genezy wzrostowej tendencji coraz " chorszej" populacji.
Sami produkujemy uszkodzone tkanki, lejąc na oślep wszystkie mozliwe pestycydy.
I nie uświadamiając sobie tego, że kilkadziesiąt oprysków w ogródku
+ tony żywności zawierającej resztki trucizn, zmienia i uszkadza nam komóraki.
I często, powoduje właśnie takie konsekwensje ....
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=5732
Anuś, bardzo proszę o publiczny przepis na sernik, który nawet mnie
, się uda!