AsiaAska pisze:Witajcie. Jestem od rana wściekła, cała kotłownia śmierdziała dymem, rano u sąsiada się jeszcze paliło. Jakby był na s...na jakiś paragraf, to zaraz bym nasłała dzielnicowego!!! Bo straż gminna tylko łapie kierowców na radar ( okazuje się, że mają prawo). Po przyjściu do pracy dostałam kupę papierów do wypełnienia - do 31.03. Ktoś upadł na łeb. Współczuję księgowej w UG, która będzie potem musiała robić zestawienie wszystkich jednostek. Nasi decydenci się nudzą i myślą, że inni też. Dopiero odrobiłam się z robotą, dobrze, że dziś przyszła tylko jedna z moich copiątkowych porannych czytelniczek, bo musiałabym zabrać papiery do domu...
W nocy wiało - ale zimnym wiatrem - gdzie ten halny?...
Pocieszam się myślą, że ciut stopniało i ponownie pojawił się rannik i pierwsze przebiśniegi. Pilnie potrzebuję odrobinki optymizmu...
Grzesiu - zobaczę, jak przezimowała i kiedy się rozrośnie, będziesz pierwszy w kolejce. Dostałam pełną 'Plena' i różową 'Rosea'
Marta - na razie jeszcze nie szukałam, myślę, że mogą być na kiermaszu przy wystawie pod koniec kwietnia w Krakowie. Może się zgadamy? Wybieram się, już jestem umówiona z dziewczynami z TB.
u nas absolutnie nie można palić śmieci - a paragraf...nie wiem,kiedy budujący rozpalają ognisko coby popalić śmieci...za moment przyjeżdza straż....i mandat 100zł....wiecej już nikt nie pali.
. I tak jak my nie trawi brudasów. Nowy sąsiad, którego okna będą akurat wychodzić dokładnie na palone regularnie ogniska wprowadza się latem. Ma malutkie dzieci. W grupie będzie łatwiej - tak myślę - ukrócić czyjąś głupotę.
