Jolllu, krokusy śliczne, ale w tunelu... matko kochana! Jak Ty to podlewasz, zeby torebek nie zamoczyć?
Rzodkiewki to ci szczerze i całkiem wrednie zazdroszczę. Ja muszę najpierw połozyć folię na dachu szklarenki, nawieźć ziemi i odczekać trochę, zeby się nagrzała. Minimum 3dni - o ile temperatura nie spadnie znów do zera. Jak moja bedzie wschodzic, to Ty będziesz juz podjadać
