W zeszłym roku był mały mix-trochę do pnączy,trochę do kwitnących,raz nawet wapna
Dolomit powiadasz

?Obornik był chyba raczej granulowany(czeski)?
Co do kwitnienia-z tego co pamiętam to glicynie zawiazują pąki w poprzednim sezonie,więc nie mam na co liczyć.Za to gdy się czeka...to dopiero jest efekt gdy w końcu zakwitną...storczyki uczą cierpliwości(byłam,byłam

)
Okrywać niestety jestem zmuszona-wersja klimatyczna pod Suwałki

wrony zawracają,niedźwiedzie biegają
