Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3

[Ewelina]

Ewelinko- te Twoje fotki są jak z innego wymiaru... patrząc na to co za oknem , uwielbiam je oglądać, są zaczarowane...
Nie pomyślałam o przesiewaniu popiołu, a to świetny pomysł, chociaż trochę "brudzący" hihihihi. I nie zbierałam go tylko od razu wysypywałam pod roślinki... Dzięki Twoim podpowiedziom to zmienię.
Jak dobrze tu zaglądać...

Wydaje mi się, że masz wertykulator, czy możesz mi podpowiedzieć, z (perspektywy użytkownika), jak się sprawdza i jakiej jest firmy, model ? Muszę kupić, bo nie dam rady ręcznie ożywić mojego trawnika... a wolałbym sprawdzony model. Myślałam nawet o takim z wymiennym ostrzem czyli wertykulator-areator. Jak myślisz, czy takie 2 w 1 to dobry pomysł, czy lepiej kupować narzędzia osobno ?

Ewuś , przesiewanie popiołu wcale nie jest brudzące , o ile nie wykonujesz go zbyt energicznie Spokojnie , wiadro , sito , stara łyżka i drugie wiadro. Idzie szybciutko , a po tej operacji do mycia tylko łapki
Nie , nie mam wertykulatora, nie mogę Ci w tej materii nic doradzić. Wyżej pisałam na temat wertykulacji.

[Olusia]

Ewelinko DZIEŃ DOBRY

Myślę , że już dzisiaj pójdziesz z tymi wiadrami popiołu na trawnik.
Ja nie posiadam popiołu więc na mój trawnik rozsypałam przesiany kompost.
Mam na dzisiaj bardzo ambitne plany. Pogoda załatwiona.

[Frida]

Witaj Ewelino! Melduję się w nowym wątku i czekam spokojnie na wiosenną odsłonę Twojego ogrodu. Będę się inspirować i zazdrościć też.
Pozdrawiam, Danuta

[lucy09]

Przyłączam się do Akcji Kopciuszek. Zacznę od popiołu z grila a później z kominka. Szkoda, że o tym nie wiedziałam wcześniej. Mam trochę czasu, więc lecę do I i II części. Może nabiorę optymizmu?

[Ave]

Ewelinko, wczesniej pisałaś, że przy wertykulacji trawnika pomaga Ci p. Małgosia z Mężem - skoro nie wertykulatorem, to możesz zdradzić jak i czym to robią ?

[Ewelina]

Ewelinko, wczesniej pisałaś, że przy wertykulacji trawnika pomaga Ci p. Małgosia z Mężem - skoro nie wertykulatorem, to możesz zdradzić jak i czym to robią ?

Ale pomagają używając wertykulatora ! Własnego. Ja nie mam takiego urządzenia. To , czym oni wertykulują mi trawnik to maszyna podobna do kosiarki, z koszem i wałem z haczykowatymi nożami na nim. Spalinowa. Ale jakiej firm, o jakich parametrach - nie mam pojęcia ... Mają też taki węższy , na kiju, ręczny wałek ( do trudno dostępnych , wąskich miejsc).Taka wertykulacja moich ok. 500m2 trawnika trwa 3-4 godzin i wybrane zostaje co roku 4-6 120 litrowych worków "śmieci".Nacinanie darni robione jest w dwu kierunkach - najpierw cały trawnik raz przy razie w jedną stronę ( pasy równoległe do siebie) , potem to samo pod kątem prostym. Nie do wiary , a jednak !

Przypomnę ,że WERTYKULACJA , inaczej KOSZENIE PIONOWE TRAWNIKA , polega na przecinaniu za pomocą noży wertykulatora, wierzchniej warstwy trawnika. Pozwala rozluźnić i napowietrzyć zbijające się z czasem podłoże. Co za tym idzie, trawa rozkrzewia się znacznie lepiej. Używając wertykulatorów niszczymy też mchy i inne chwasty (głównie jednoroczne, płytko zakorzenione) zabierające trawie światło i substancje odżywcze. Zabieg ten wykonuje się w zależności od gleby i stanu trawnika 1-2 razy w roku. Na glebach lekkich , takich jak u mnie w zupełności wystarcza raz.

Zainteresowanym tematem polecam też:

http://www.leroymerlin.pl/mpng2-front/p ... 1140452701

[Ave]

Ewelinko, kochana, bardzo Ci dziękuję

[Alll]

Ufff Dobrnęłam do końca. Brak mi słów. Pięknie, cudownie to chyba słowa już u Ciebie w ogrodzie oklepane. Myślę, że jesteśmy sąsiadkami

[rosea]

Ewelinko, a ja przychodzę do Ciebie po poradę. Potrzebuję wybrać 2 krzewy/drzewa ?/,którymi chcę zasłonić się od okien sąsiednich domów. Będą one rosły przy ogrodzeniu, mają dorastać do 4-5 metrów i jesze najlepiej, gdyby zajmowały mało miejsca przy ziemi,bo u ich stóp mam warzywnik. No i jeszcze żeby szybko rosły. Myślałam o perukowcu prowadzonym na drzewko, ale mam go już w innym miejscu /co prawda mam czerwonego, więc mogłabym dokupić złotego/.Ale co dać koło niego? One będą rosły w takiej luce między kolumnowym cisem o żółtych igłach a srebrnym świerkiem. To miałby być taki naturalny żywopłot. Stanowisko jest słoneczne. Ewelinko, przyszło Ci do głowy jakieś rozwiązanie tej mojej szarady?

[Ewelina]

Wiosna !!!

Nareszcie przyszła!!!

Lada dzień zrobi się weselej, zieleniej , bardziej kolorowo nawet , bo pierwsze kwiateczki już się pojawiają nieśmiało tu i tam...

Jak ja lubię wiosnę !!!:)

[ariel]

A którz wiosny nie lubi?
Piękne rośliny. I nawet żonkile już Ci kwitną!

[chatte]

Jak dobrze popatrzeć znów na wiosenne zdjęcia! Widzisz, Ewelino, nie trwało to długo i masz wiosnę u siebie Nawet narcyzy u Ciebie kwitną! Jeszcze ich nigdzie nie widziałam.
Czyli masz najszczodrzejszą wiosnę na forum ;)

[Olusia]

Ewelino już Majka pokazywała kwitnące u siebie w Poznaniu narcyzy , te miniaturowe żółte.
Czy te Twoje to też tegoroczne ? Mam te miniaturowe pełne ale one jeszcze w pąkach
Coś to słońce w Poznaniu lepiej grzeje.

[JacekP]

Witaj Ewelino! Też już rozsypałem popiół - na skalniaku
Masz piekną wiosnę. A narcyzy to zdaje się odmiana 'Rip van Winkle'? Myślałem, że mam tę odmianę, ale chyba sie myliłem, bo 'Rip van Winkle' ma takie regularne igiełki jak u Twoich.

[babi52]

Ewelino mamy nareszcie wiosnę,ale Ty jakby bardziej. U mnie narcyzy jeszcze nie kwitną tylko szaleją krokusy.
Pozdrowienia Kaśka