
Otóż przed chwilką wróciłam z ryneczku. Kto zna mój pierwszy wątek, to wie, że tam jest taka pewna Pani, że jak koło niej przejdę to z całym tabunem roślin wracam.

Dzisiaj pani bardzo mnie zachęcała bo dowiozła kilka nowości i nie tylko i w przyzwoitych cenach. Pewno, gdyby nie fakt, że musiałam wracać do pracy, a z roslinami nie wypadało, to bym sie skusiła na zakupy.
Piękne miała hosty-4,50zł,serduszka biała, różowa -5,50zł, żarnowce różne-7zł iwiele innych równiez po 7zł.
Pewno długo nie wytrzymam i np. w sobotę sobie tam podejdę. :P