Roślinki owadożerne - nasza kolekcja
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 29 lis 2008, o 18:59
- Lokalizacja: Malbork
Witam
Prześlicznie wyglądają Twoje roślinki. Ja się przymierzałam do kupna jakiejś roślinki owadożernej (gdzieś wyczytałam że pomagają walczyć z ziemiórkami - nie wiem czy to prawda). Są to bardzo ładne rośliny a Twoje zdjęcia to potwierdzają. Robiłam już trzy podejścia ale jakoś nie mogłam sie przemóc ;)
Prześlicznie wyglądają Twoje roślinki. Ja się przymierzałam do kupna jakiejś roślinki owadożernej (gdzieś wyczytałam że pomagają walczyć z ziemiórkami - nie wiem czy to prawda). Są to bardzo ładne rośliny a Twoje zdjęcia to potwierdzają. Robiłam już trzy podejścia ale jakoś nie mogłam sie przemóc ;)
Kaśka
Fiołki - Fiołka
Fiołki - Fiołka
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Owadożerne fajne.Fiołek nie rób podejść tylko leć kupować .Ja tak zrobiłam nie mając żadnego pojęcia o ich hodowli i na razie jeszcze żyją a kapturnica to odbiła mi nawet po zimowaniu.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 29 lis 2008, o 18:59
- Lokalizacja: Malbork
Powrót
Witam.
Sporo czasu mnie tu nie było...
Ale stwierdziłam, że pochwalę się moim dzbanecznikiem.
Wspaniale urósł
Nie dość, że dzielnie przetrwał sezon kaloryferowy, to jeszcze wypuścił bujne liście, a także, z czego się niezmiernie cieszę, NOWE DZBANKI, które są ponad dwa razy większe od poprzednich 

A i rosiczka nie próżnowała. Nie dość, że dość często pojawia się u niej kwiat, to jeszcze niedawno wyrosły nowe maleństwa (z odrostów korzeniowych)

Sporo czasu mnie tu nie było...
Ale stwierdziłam, że pochwalę się moim dzbanecznikiem.
Wspaniale urósł






A i rosiczka nie próżnowała. Nie dość, że dość często pojawia się u niej kwiat, to jeszcze niedawno wyrosły nowe maleństwa (z odrostów korzeniowych)


- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Piękny ten dzbanecznik a i rosiczka również.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Cuuudddnnyyy dzbanecznik marzy mi się takie cuudddooo :o
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 29 lis 2008, o 18:59
- Lokalizacja: Malbork
Warunki uprawy
Dzbanecznik przede wszystkim potrzebuje dużej wilgotności powietrza. Jest to najważniejszy czynnik pozwalający na powstawanie i wzrost dzbanków.
Swoją roślinkę trzymam w prowizorycznej szklarence - zrobiłam ją z plastikowej kuwety i rurek oraz ze zwykłej folii kuchennej). Oczywiście można trzymać go także np.w akwarium.
Dzbanecznik zraszam przynajmniej raz dziennie-najlepiej rano i wieczorem, i gdy są upały także w ciągu dnia)
Podlewam go 1-2 razy w tygodniu - gdy podłoże przestaje być wilgotne.
Do podlewania i zraszania używam wody destylowanej lub przegotowanej i odstanej wody wodociągowej. Im bardziej miękka tym lepiej - nie pozostawia wtedy brzydkiego osadu na lisciach.
Poza tym, dzięki wspomnianej już folii światło wpadające do szklarenki jest trochę rozproszone - dzbaneczniki nie lubią bezpośredniego palącego słońca, ponieważ może ono powodować brzydkie plamy i oparzenia na roślinie.
Swoją roślinkę trzymam w prowizorycznej szklarence - zrobiłam ją z plastikowej kuwety i rurek oraz ze zwykłej folii kuchennej). Oczywiście można trzymać go także np.w akwarium.
Dzbanecznik zraszam przynajmniej raz dziennie-najlepiej rano i wieczorem, i gdy są upały także w ciągu dnia)
Podlewam go 1-2 razy w tygodniu - gdy podłoże przestaje być wilgotne.
Do podlewania i zraszania używam wody destylowanej lub przegotowanej i odstanej wody wodociągowej. Im bardziej miękka tym lepiej - nie pozostawia wtedy brzydkiego osadu na lisciach.
Poza tym, dzięki wspomnianej już folii światło wpadające do szklarenki jest trochę rozproszone - dzbaneczniki nie lubią bezpośredniego palącego słońca, ponieważ może ono powodować brzydkie plamy i oparzenia na roślinie.
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Orsis a możesz pokazać na zdjęciu jak ta szklarenka wygląda u mnie nie chca powstawać dzzbanki mimo że zraszam roślinke kilka razy dziennie-a może potrzebuje wyższej temperatury?A i jeszcze jedno co może być powodem że muchówka po zimowniu wypuszcza nowe "liście" a one po chwili robią się czarne?
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Zaraz wrzucę fotki.
Moja muchówka także 'umarła' - jakiś grzyb ją zaatakował- też robiła się czarna, później zaczęło pleśnieć podłoże i jej żywot dobiegł końca.
Jeżeli pułapki czernieją po jakimś czasie to jest to normalne- w ten sposób roślina pozbywa się starszych liści i wypuszcza nowe. Pułapki 'zużyte', które zamykały się 2-3 razy także zaczynają czernieć i jest to normalny proces u tej rośliny.
Jeśli bardzo Ci się to nie podoba, możesz odcinać żyletką czarne fragmenty pozostawiając tylko zieloną część. jednakże nie jest to konieczne, a czasem miejsce przecięcia może być wrotami dla patogenów.
/
Szklarnia jest właśnie przed remontem - troszkę już się poniszczyłą, no i jest zdecydowanie za mała dla dzbanecznika
Moja muchówka także 'umarła' - jakiś grzyb ją zaatakował- też robiła się czarna, później zaczęło pleśnieć podłoże i jej żywot dobiegł końca.
Jeżeli pułapki czernieją po jakimś czasie to jest to normalne- w ten sposób roślina pozbywa się starszych liści i wypuszcza nowe. Pułapki 'zużyte', które zamykały się 2-3 razy także zaczynają czernieć i jest to normalny proces u tej rośliny.
Jeśli bardzo Ci się to nie podoba, możesz odcinać żyletką czarne fragmenty pozostawiając tylko zieloną część. jednakże nie jest to konieczne, a czasem miejsce przecięcia może być wrotami dla patogenów.

Szklarnia jest właśnie przed remontem - troszkę już się poniszczyłą, no i jest zdecydowanie za mała dla dzbanecznika

Robiąc zdjęcia zauważyłam, że jeden nowy dzbanek się już otworzył 
Dzbanki mają teraz 11 i 12 cm (zeszłoroczne miały 4-5 cm)
oprócz dwóch nowych dużych dzbanków, roślinka wytworzyła już dwa kolejne - 1 ma już 5cm, a drugi jest jeszcze maleństwem i mierzy 2cm
w całej okazałości
otwarty dzbanek
trzeci w kolejności-5cm
maleństwo 

Dzbanki mają teraz 11 i 12 cm (zeszłoroczne miały 4-5 cm)
oprócz dwóch nowych dużych dzbanków, roślinka wytworzyła już dwa kolejne - 1 ma już 5cm, a drugi jest jeszcze maleństwem i mierzy 2cm









