Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3

[KDanuta]

Ewelinko, dziękuję
będę stałym gościem, mimo ze nie zawsze wpisuje
obecność, ale podziwiam za każdym razem

_____________
cieplutko Danuta

[Ewelina]

Danusiu - zapraszam Ja też rzadko wpisuję się w odwiedzanych wątkach.Stosuję zasadę ,że muszę mieć coś do powiedzenia, by nie zatracać merytorycznych wartości tematu.

A teraz , ponieważ za oknem właśnie leje !!! idę przesiać popiół , którego nazbierało się przez zimę kilka wiader, a można go z powodzeniem wykorzystać jako nawóz. Mam zamiar posypać nim trawnik

[Aszka]

zgadza się,też sobie spaceruje i podziwiam i jak naprawdę coś mi się spodoba i wątek jest merytoryczny to zostawiam ślad.Lubię w taką pogodę pooglądać piękne kwiaty i pomarzyc o swoich
u Ciebie zawsze dowiem się czegoś ciekawego.Popiół-no popatrz!!!!!

[terewa]

Witaj Ewelino

Przejżałam na tym forum wiele pięknych ogrodów (do tej pory zawsze anonimowo) ale Twoim jestem po prostu zafascynowana. Wszystko jest w nim takie przemyślane a każda roślinka zadbana i pięknie wyeksponowana.
Widać ile serca i pracy musisz w to wkładać, aby ogród wyglądał tak wspaniale o każdej porze roku.
Do tego dzielisz się swoim doświadczeniem z innymi wszystko szczegółowo wyjaśniając (np. temat trawników)
Twoje rady są bardzo cenne i z pewnością z wielu skorzystam.

Z wielkim zainteresowaniem przejżałam również inne Twoje wątki i podziwiam Twoj zmysł artystyczny

Gratuluję i życzę wytrwałości

[Ave]

Informacja o popiele na trawnik i mnie się przyda, bo od tego sezonu stałam sie posiadaczką kominka i... producentką popiołu drzewnianego

[Ewelina]

Ewo, Olu Dziękuję za miłe słowa , Ewie tym bardziej, że to u mnie dokonała swojego pierwszego wpisu ! Cieszy mnie ,że mogę dzielić się z Wami moimi doświadczeniami w zakresie pielęgnacji ogrodu.Sama przecież też wiele się uczę od innych osób na forum.

O zastosowaniu popiołu pochodzącego z drewna spalanego w kominku już gdzieś pisałam. Jednak ponieważ sama właśnie skończyłam " bawić się w Kopciuszka" tj. przesiewać popiół, a gdy tylko wykonam wertykulację trawnika mam zamiar posypać nim cały trawnik , napiszę raz jeszcze o jego dobroczynnych właściwościach .

POPIÓŁ DRZEWNY

pozostający ze spalania zarówno drewna iglastego jak i liściastego, a także resztek roślinnych jest wartościowym nawozem. Można go dodawać bezpośrednio do ziemi (przekopać) ,można posypywać trawniki ( lekko odkwasza), obsypywać nim dookoła drzewa i krzewy, jest też doskonały jako dodatek do kompostu.
Zawiera wiele cennych dla roślin składników pokarmowych ,np. potas, fosfor, wapń, magnez. Nie ma w nim jedynie azotu, który ulatnia się w czasie spalania. Robiąc kompost najlepiej przesypywać popiołem kolejne jego warstwy. Z powodzeniem można go też wykorzystać w ogrodzie podobnie jak nawóz fosforowo potasowy.
Popiół drzewny z ogniska, grilla czy kominka ma też właściwości odkwaszające - podobnie jak kreda.Nie podajemy go więc jedynie pod rośliny kwasolubne.
Jeżeli razem z drewnem nie były spalane żadne śmieci (papier, szmaty, folie, opakowania) to popiół nie zawiera substancji szkodliwych i można go spokojnie stosować nawet pod uprawy warzywne.

Ja przesiewam przez grube sito popiół z kominka (niespalone grudki wrzucam ponownie na palenisko) , bowiem taki przesiany szybko miesza się z glebą, jest niewidoczny na trawniku, nie roznosi się go na butach czy psich łapach ( co niekiedy zdarzało się w przypadku nieprzesianego).

[Ewelina]

Ewuniu -Ave Za dobroczynny wpływ popiołu sypanego na trawnik ręczę osobiście ! Stosuję go od kilku sezonów i wydaje się ,że trawnik jest zadowolony
Poniżej zdjęcia z operacji " Kopciuszek"- mam teraz 4 10l. wiadra przesianego popiołu




Gotowy do wykorzystania, przesiany popiół.

[gagawi]

A ja mam troszkę spóźniony zapłon i zebrałam tylko worek popiołu po ostatnich paleniach w kominku.

No i szkoda, że wcześniej nie poczytałam o akcji "Kopciuszek"

[ida74]

Witaj Zacznę najpierw od przywitania ,bo pierwszy raz tu jestem i już mi się podoba .Za chwilkę będę spacerować po Twoim ogrodzie .Miłego dnia i słoneczka życzę.

[Ewelina]

Teraz za moimi oknami jest bialutko i sypie śnieg... Łapię więc aparat i idę zrobić kilka zdjęć - bo to trzeba uwiecznić
Tymczasem proszę , przenieście się wraz ze mną w stronę lata , ciepła i słońca...
Tak było...













I mam nadzieje ,że jednak za kilka tygodni znowu tak będzie

[Aszka]

dobrze,że to pokazałaś.Jakoś cieplej się zrobiło i optymistycznie :P

[Babopielka]

Ewelina -piękne wiosenne widoki mam pytanie? czy te amfory zostają na zimę w ogrodzie ,czy też je chowasz gdzieś i czekają cierpliwie do wiosny :roll:bo na mrozie to by pewnie popękały

[an-ka]

Witaj Ewelinko.Psia morda bardzo mnie wzruszyła(taka sunia ukochana była u nas przez 15 lat,może odrobinę bardziej ruda i więcej kosmatych loczków przy uszach) i długo przyglądałam się fotografii.Dzisiaj byłam w OBI a tam dostawa pięknych wazonów rodem z Malezji.Kupiłam 2 ogromniaste w kolorze ciemnej zieleni.W Tesco,zgodnie z radą Hani clematisy.Pozdrawiam i "oby do wiosny"

[x-d-a]

Ewelinko,
piękne zdjęcia pokazałaś z przepięknego ogrodu.
Jestem naprawdę pod wrażeniem. A ponieważ wiem, ile to kosztuje pracy (abstrahuję od pracy koncepcyjnej), powiedz, proszę, jak duży jest Twój ogród i czy uprawiasz go sama?

Cieplutko pozdrawiam

[Ewelina]

Ewelina -piękne wiosenne widoki mam pytanie? czy te amfory zostają na zimę w ogrodzie ,czy też je chowasz gdzieś i czekają cierpliwie do wiosny :roll:bo na mrozie to by pewnie popękały

Poniżej przeklejam mój opis dotyczący waz ogrodowych ( pochodzi z I cz. mojego wątku, str.47).

******- Wazoniki, wazy...Marzyły mi się od czasu , gdy zaczęłam urządzać ogród. Od razu wiedziałam , gdzie będą stały i co posadzę obok... spodobały mi się takie wielkie , z surowej gliny podczas pobytu w Grecji, potem na Krecie , potem na Cyprze... Ale jak coś takiego( 2-3 sztuki) przewieźć samolotem ? Zaczęliśmy szukać w kraju. Wszystko było za małe , za niskie... zginęłyby w naszym ogrodzie,lub nie nadawały się do całorocznego trzymania na dworze, choć przyznam, że niektóre były przepiękne. Mąż dał za wygraną , ja nie ! Szukaliśmy w niemieckich centrach ogrodniczych ( czego tam nie ma !) i też bez skutku. I w końcu znalazłam i to niedaleko Poznania ! W miejscowości Mosina pani plastyk ( specjalność rzeźba) wyrabia takie i inne wazy wg. starej, greckiej zresztą techniki, której uczyła się w Grecji , na stażu. Wazy są zrobione z gliny angobowanej. Odporne na wodę , mróz , itp.Malowane też wg. starego wzoru, a następnie wypalane. Mam je już 7 lat , najpierw była Hera i Atena, w kolejnym roku "przyjechała " jeszcze jedna Hera- ta obok tarasu. A trzeba było widzieć , jak ją wiozłam samochodem osobowym - na przednim siedzeniu, przypiętą pasami ! Smile Smile Smile
Nie popełnię chyba gafy podając stronę producenta www.visage-studio.pl Za jakość i trwałość gwarantuję .Wiosną szoruję wazy szczotką ryżową i to jest jedyny zabieg , jakiemu są poddawane.******