...tu będzie moje niebo... - Cynthia 2009 cz.1

Cynthia · Post » 23 mar 2009, o 21:43

Emalio ja też nie mogę wysiedzieć jak widzę ,że ktoś pracuje (zwłaszcza w ogródku

)
W sobotę lub niedzielę (zależy od pogody) idę się wyładować na działkę na całego ;:1

Taro dzięki za radę

,zapisuję nazwę i przy najbliższej wizycie w ogrodniczym kupuję

A ta sól to nie zaszkodzi roślinkom

Grażynko u mnie pierwsze kwitnienie to dopiero będą miały tulipany

W tamtym roku nie pomyślałam i nic wcześniejszego nie zakupiłam

A tulipanki już całkiem spore

By cynthiaforum

grazka_j · Post » 23 mar 2009, o 21:51

Ładne tulipanki i już rzeczywiście pną się do góry.

tara · Post » 23 mar 2009, o 21:53

ja ta sól posypuję tak aby nie posypac roslinek, najlepiej po bokach ścieżki bo one przechodzą to jest taka dla nich blokada na druga strone, zobacz gdzie sa kamienie tam maja siedliska.

grazka_j · Post » 23 mar 2009, o 21:57

Tara czy to winniczki u Ciebie grasują? Może tak je do garnka!?

Cynthia · Post » 23 mar 2009, o 22:04

No właśnie Tara ,próbowałaś już ślimaków

Ja bym chętnie przygotowała ślimorki bo Monia podała przepis ale te moje to raczej nie winniczki

tara · Post » 23 mar 2009, o 22:07

ja dziękuje nie jestem smakoszem, a tak naprawde to nie znam ich smaku i jakos mnie nie ciagnie, jestem widac niereformowalna.
Moja znajoma robi ich jakos jak marynowane grzybki.

U mnie raczej grasują te bez oczu, czarne, małe skorupiaki ale przyznam że tez winniczki sie trafiaja wypasione.

grazka_j · Post » 23 mar 2009, o 22:13

Jadłam winniczki! Smakują jak grzybki.

Cynthia · Post » 23 mar 2009, o 22:14

A ja lubię wynalazki

Nie wszystko mi smakuje ale muszę wszystkiego spróbować

x-d-a · Post » 23 mar 2009, o 22:19

Witaj Cynthio,
Ja wielokrotnie jadłam winniczki, a pierwszy raz wiele lat temu we Francji, wtedy to był dla mnie szok, ale się przemogłam.
Jadam je też u mojej koleżanki, która przyrządza je tak, jak podawała Monika, co roku w maju.
Są naprawdę pyszne i jeśli ktoś ma możliwość spróbować, gorąco polecam!

Miłego wieczoru.

grazka_j · Post » 23 mar 2009, o 22:19

Też lubię wynalazki, za to mąż tradycjonalista.

Cynthia · Post » 23 mar 2009, o 22:28

Dalu tylko tego typu rzeczy lepiej spróbować ,gdy są zrobione przez kogoś kto już to wcześniej robił.
Samemu można coś spartolić a potem się myśli ,że to niesmaczne

Winniczki widziałam mrożone w Tesco ale nie próbowałam

evluk · Post » 23 mar 2009, o 23:04

Cynthio- pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dobrej nocy......Pa

Cynthia · Post » 23 mar 2009, o 23:11

Dzięki Ewuś -Tobie równiez

giga45 · Post » 23 mar 2009, o 23:11

Cynthio ja dzisiaj nie mogłam wytrzymać przez tą ulewę całodzienną. Brakuje mi juz pracy na działce.
Jutro znów nie pójdę bo zebranie w szkole-ech

Za to na dobranoc odrobinka słonka dla Ciebie

Cynthia · Post » 23 mar 2009, o 23:14

Dzięki Giguś

Również spokojnej nocy