Różany ogród Agaty

Zablokowany
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Post »

Mały raport z LM w Łodzi, wpadłam tam na chwilkę w przerwie między spotkaniami i co widzę róże od Meillanda z zeszlego roku po 11 zł. I wyglądły jak by zaraz miały paść, pędy w brunatne plamy,cieniutkie i rozłażące się miejsca szczepień :x .
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

u mnie pokrzywy nie ma ale widziałam u koleżanki w ogrodzie w ubiegłym roku.Las pokrzyw-i już wiem że sobie nazrywam żeby nie chodzić po rowach .Zaleję wodą i niech sobie pośmierdzi...na wsi zapachy rzecz normalna.Sąsiad nawoził właśnie pole gnojówką-to był dopiero zapach :!: :!:
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Post »

Oj Agatka Agatka toż ty różana królewna:)
Pięknie pięknie
Masz moze fotki Lovely Fairy
Ogródek EdytyB

zapraszam
brunetka2
1000p
1000p
Posty: 1588
Od: 24 wrz 2008, o 13:19
Lokalizacja: woj. łódzkie

Post »

Witaj , Miłego popołudnia życzę!!!!!
Carla-pwd
500p
500p
Posty: 511
Od: 27 sie 2008, o 07:25
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post »

zazdroszcze ręki do róż... naprawde.. jak dla mnie to jedno wielkie czary mary :):)
brunetka2
1000p
1000p
Posty: 1588
Od: 24 wrz 2008, o 13:19
Lokalizacja: woj. łódzkie

Post »

Agato a o co chodzi z tymi pokrzywami??
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

z pokrzyw robi się piękną gnojóweczkę którą uwielbiają rośliny :P :P :P a róże w szczególności
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Agato, z przykrością przeczytałam, że wiele róż nie daje znaków życia po zimie. Przykre jak się wspomni z jakim entuzjazmem były sadzone jesienią. No i jeszcze aspekt finansowy i nakład pracy, którego wymagało posadzenie tylu róż. W moim ogrodzie najgorzej przetrwała sadzonka Chopina. Będę musiała ją przyciąć z 10 cm nad ziemią, bo tyle tylko jest zielonego pędu. Wszystko powyżej - czarne. Kiepsko również wygłada dwuletnia chodunka L.D.Braitwhite ale ona cały ubiegły rok chorowała. Zdecydowałam się zabrać ja z trawnika, gdzie miała wystepowac w charakterze solitera, na rabatę. Widze jednak, że sadzone razem z nią Mr.Lincoln i I.Bergman mają juz czerwone JESTEM_ WULGARNY /-NA, a ta nic, ale czekam, bo nie jest przemarznięta. Z różanym pozdrowieniem
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
brunetka2
1000p
1000p
Posty: 1588
Od: 24 wrz 2008, o 13:19
Lokalizacja: woj. łódzkie

Post »

Aszko ale ta gnojóweczka służy jako nawóz??czy jako oprysk??

Witam Cię Agato i miłego dnia życzę
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Agata

ile tak dajesz azofoski pod krzak róży?
Ja pózniej podlewam maogiczną siła do róż


dzis w LM wystawili pięknezdrowe róze po 25 zł z licencja.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

Renatko tu jest kopalnia informacji
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=253&start=0

ja natomiast swoje podlewałam bo nie wiedziałam,że można pryskać. :shock: :shock:
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witam ,niee bylo mnie bo rozchorował sie mój psiak. Przez dwa dni jeździłam do weterynarza a w domu robiłam kroplówki.
Renatko Widzę że masz już odpowiedz co do gnojówki z pokrzyw.
Tess Pod każdą róże która jest dłużej niż rok daję garść azofoski, jeśli jest to ogromny krzaczor pnacej to nawet trzy.
Bogusiu Niestety nie tylko dla mnie ta zima nie byla łaskawa. Sasiadka miala kilkadziesit róż zostało kilka. To też zeszłoroczne nasadzenia. Tak jak u mnie pędy czrne wodniste i u wielu rozlatujęce się miejsce szczepienia.

Ale powoli mamy już wiosnę, czas zapomnieć o stratach. Nie planuję jednak w tym roku duzych rożanych zakupów.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Cynthia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5294
Od: 16 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...

Post »

Agatko,bardzo mi przykro ,że psiaczek się rozchorował :(
Mam nadzieję ,że już jest lepiej :!:
Życzę miłej i słonecznej niedzieli :D :D
Pozdrawiam słonecznie - Baśka :)
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Post »

Dziękuję Cynthio, już jest dobrze dzisiaj daję ostatni zastrzyk a jutro wizyta kontrolna u weterynarza. Krwtoczne zapalenie jelit jest niebezpieczne. Mam tylko podejrzenia że może trzeba bedzie go leczyć na wrzody, ale zobaczymy :)
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22025
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Agato co to się dzieje z Twoimi krzewami róż? :(
Nie bardzo rozumiem ...naturalna selekcja na zasadzie niekopczykowania jesienią krzewów tego wymagających w naszym klimacie ,owszem tak to wygodne nawet ale czy właściwe?
Mam obawy co do tego i śmiem twierdzić ,że to jedna z podstawowych przyczyn takich strat u Ciebie.
Wczesna wegetacja akurat różom nie szkodzi zbytnio jeśli tylko sa właściwie zabezpieczone i w odpowiednim momencie ich pędy przycięte.
To moje doświadczenia ,wieloletnie i jak dotąd mogę powiedzieć,że nie mam absolutnie żadnych strat "pozimowych "w krzewach róż.
Uważam,że powinnaś zweryfikować jednak swój sposób uprawy róż,wypróbować inne metody przez chociażby 3 zimowe sezony by się przekonać o konieczności zabezpieczania tych krzewów na zimę. :D

w zeszłym roku plywały mi oczy z ogonkami.
Co to się wykluło w tej gnojówce?
Za długo jej nie wykorzystywałaś chyba...

Jak przeżyjesz wiosnę bez nowych zakupów róż?
Czy to możliwe w ogóle?
Omijam moich szkółkarzy jak dotąd ale nie wytrwam chyba zbyt długo w postanowieniu...
słońce i pierwsze prace w ogródku już burzą mój spokój ...
Miłej niedzieli życzę ;:100
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”