U Lesi

[magnolia15]

Same cudeńka nam pokazujesz.
Marzena.

[JLG]

Marpo, Mariolu i Marzeno - dziękuje Wam ;:2

Ja również nie mogę się doczekać tych cudnych róż.... Zawsze marzyłam, aby hodować róże (co prawda w marzeniach miałam mieszkać na zamku w Anglii z pięknym rosarium a moim mężem miał być angielski lord, no ale cóż... Przynajmniej będą róże, a Mojego M. bym już nie wymieniła na lorda)

[JSZFRED]

Witam Joasiu,
ale zaszlałaś z tymi różami i innymi roślinkami, ja tez czekam na róże które zamówiłam w styczniu, ale będzie pięknie u Ciebie jak to wszystko urośnie,
Pozdrawiam

[oliwka]

Cześć
Piękności sobie zamówiłaś, zwłaszcza Eden Rose - moje różane marzenie, które w końcu jesienią się spełniło.
Madame Hardy też przepiękna, zapach ma niezwykły, szkoda tylko że raz kwitnie.
Z pokazanych przez Ciebie mam jeszcze New Dawn i Mary Rose i obie sobie chwalę.

[Aszka]

Joasiu,ja też sporo posadziłam jesienią i już nie mogę się doczekać kwiatów.
Też mam First Lady,Mary Rose,The Fairy,Eden Rose i czekam na "otwarcie sezonu"

[JolantaG]

WOW ,ale cudeńka sobie zamówiłaś .

Ta najbardziej mi się spodobała .Ostatnio mam słabość do białych róż .

[JLG]

Asiu - no trochę zaszalałam, ale skoro Mój M. nie szczególnie się nawet na te ilości krzywi, to wykorzystuje sytuację zwłaszcza, że chciałam maksymalnie wykorzystać wyprawę do Poznania do Rosarium. Przeraża mnie tylko perspektywa kopania takich ilości krzewów, zwłaszcza, że zadeklarowałam M., że już nie będę go tak wykorzystywać do prac ogrodowych.
A Ty Asiu co zamówiłaś? muszę sprawdzić w Twoim wątku.

[JLG]

Oliwko - pamiętam jak przygotowywałam pierwszą listę "chciejstw" z Rosarium... była znacznie krótsza a potem im bardziej się zastanawiałam tym bardziej lista się wydłużała...
Eden Rose po prostu mnie zauroczyła i pomimo, że nie było jej w planach to w zamówieniu się znalazła

Aszko - ciekawa jestem jak rośnie Ci First Lady, czy możesz mi coś o niej powiedzieć?

[Aszka]

Joasiu,ona dopiero od jesieni u mnie.Jak się ociepli zajrzę pod kopczyk jak przeżyła zimę.Z tego co widzę najwięcej ucierpiały wielkokwiatowe.Ale one takie są.Latem będziemy porównywały swoje kwiaty
Eden Rose i Nostalgia to były moje typy i miłości od początku

[JLG]

Jolu - ja też nie mogłam się oprzeć Madame Hardy, zwłaszcza gdy dowiedziałam się, że to damascenka (= piękny zapach, jaki pamiętam z flakoników olejku różanego przywożonego z Węgier). Choć przyznam się, że zastanawiałam się również nad inną historyczną pięknością o białych kwiatach - róży jakobińskiej Alba Maximie. Ale Madame ponoć mocniej pachnie.

[x_m-i]

Asiu, naprawdę piękne róże. Jak wszystkie zaczną kwitnąć to będzie rewelacja. Już nie mogę się doczekać fotek.

[JLG]

Oj Aszko to Cię źle zrozumiałam, myślałam, że coś mi powiesz o First Lady. Przy zamówieniu zasugerowałam się opisem Pana Adama - odporna, nadaje się do romantycznych ogrodów.
No cóż jak piszesz będziemy porównywać nasze doświadczenia

[JLG]

Witaj Marcinie - ja również nie mogę się doczekać kwiatów
I tak się łamię bo zgodnie z poradami Gertrudy w jej różanym wątku w pierwszym roku po posadzeniu lepiej jest różom nie pozwalać kwitnąć, aby wzmocnić krzew. Boję się, że nie będę miała serca aby zastosować się do tych porad.

[Aszka]

Joasiu,ja chociaż po jednym zostawię.Czekam na nie całą zimie i nie zabiorę sobie przyjemności..

[JSZFRED]

Witam Joasiu ,
Co tak cichutko nie masz czasu kobieto , proszę zerknij na PW.
Pozdrawiam