Ewelinko spryskałaś liscie rozcieńczonym nawozem ale żeby go zasilić czy przed chorobami i szkodnikami??? Możesz mi podać nazwe, bo na moich nowo zakupionych już u góry widzę ze zaczynają mi jaśnieeć liście jakby znow im czegoś brakowało, a dostały przy sadzeniu wszystko co najlepsze, łącznie z półcieniem jako miejsceEwelina pisze:Dzisiaj lekko zakwasiłam rododendrony, a przy okazji pierisy hortensje i wrzosy.Było cieplutko, więc spryskałam też liście rododendronów rozcieńczonym nawozem. Już się nie mogę doczekać ich kwitnienia
Rhododendrony Eweliny cz.I
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Pozdrawiam Grazyna
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Grażynko, zakwasiłam delikatnie siarczanem amonu, pH jest dobre, podsypałam nawozem OSMOCOTE o przedłużonym działaniu do rododendronów. A liście spryskałam , żeby zasilić roślinki,nawozem BIOFLOR DO RODODENDRONÓW ( firmy Biopon)- już go stosowałam w ubiegłym roku, jest dobry. Liście spryskuję cieczą 5ml./1l wody.Robię tak przed kwitnieniem i po kwitnieniu, wieczorem, gdy już nie operuje słońce. Poprzez blaszki liściowe roślina błyskawicznie pobiera potrzebne składniki.A nawóz granulowany jest prostszy w użyciu i w sumie tańszy, a ja mam parę sztuk do zasilenia...
Nie wiem , co może się dziać znowu z Twoimi roślinami- na zdjęciach wyglądały zdrowo. Pokaż zdjęcie- zbliżenie liścia, który jest jasny czy blady. Może coś Ci podpowiem.
Nie wiem , co może się dziać znowu z Twoimi roślinami- na zdjęciach wyglądały zdrowo. Pokaż zdjęcie- zbliżenie liścia, który jest jasny czy blady. Może coś Ci podpowiem.
Ewelinko ratunku, ratunku!!!!
Na dwóch różanecznikach pojawiły się idealnie okrągłe dziurki, tak mniej więcej na środku liścia. Te różaneczniki rosną w odległości może 5 m. od siebie. Inne są normalne. Właśnie jeden z tych dziurawych miałam przesadzić obok drugiego ze zdrowymi liśćmi. I co teraz? Pewnie się wstrzymać z przesadzaniem? Na jak długo? W ogóle tamten chętnie bym przycięła, bo ma brzydką koronę. Moja wina, przesuszyłam go. Dzisiaj jadę do ogrodu, wreszcie nie zapomnę aparatu i wieczorem zamieszczę.

Ewelino widze, że ziemia pod Twoim rododendronem nie ma dobrego pH... Ale to jest najtrudniesze w uprawie tych roślin... niestety.... co do dziury w liściach rododendronu to zdjęcie się przyda- pewno opuchlak- ale nie ma co się bać, owady nie zrobią zbyt dużych zniszczeń w twoim rodendronie/są generalnie odporne/-Condifor 200sl
Broniusz
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ziemia pod moimi rododendronami ma właściwe pH( przedział 4-5,5) sprawdzam to co jakiś czas i nie ma problemów.
Nie wiem natomiast, jak Ty, Broniuszu , mogłeś to "zobaczyć"?
Ledo- koniecznie wklej zdjęcie- wżery w środku liścia to niekoniecznie " robota " opuchlaka...Ale jeśli opuchlak, to co prawda na liściach za wiele on nie namiesza, ale gdy w ziemi u podstawy rośliny pojawią sie jego larwy, oj, to może dojść do uszkodzenia korzeni i nawet " śmierci" rośliny ! Czekam więc na zdjęcie

Ledo- koniecznie wklej zdjęcie- wżery w środku liścia to niekoniecznie " robota " opuchlaka...Ale jeśli opuchlak, to co prawda na liściach za wiele on nie namiesza, ale gdy w ziemi u podstawy rośliny pojawią sie jego larwy, oj, to może dojść do uszkodzenia korzeni i nawet " śmierci" rośliny ! Czekam więc na zdjęcie

Już wklejam Ewelinko. Zresztą dzisiaj rano przegalopowałam po sklepach ogrodniczych, gdzie sprzedawcy wytrzeszczali na mnie oczy na wieść, że szukam preparatu przeciwko opuchlakom i z nicieniami. W końcu jeden mądry sie znalazł i odparł z godnością, że "my żywych istot nie sprzedajemy, a nicienie to żywe, trzeba specjalnie zamówić u producenta" Natomiast polecił Diazol 500EW do podlania. Jutro podleję tym różaneczniki. Nawet jak to nie opuchlaK, to profilaktyka nie zaszkodzi. Kupiłam też bioflor do różaneczników, zwłaszcza do tego na zdjęciu, ale nie mogłam odkręcić zakrętki a robiła się już noc. Więc też na jutro.



- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Podlej, Ledo, bo to faktycznie wygląda na opuchlaka. Możesz też spryskać roślinę preparatem FASTAC 100EC( 0,02 %) lub KONTRAPEST- to żeby zwalczyć postać dorosłą , a nicienie, o kt. nie wiedzieli panowie w sklepie ( ciekawe swoja drogą , skąd się biorą ci sprzedawcy?) można zastąpić preparatem LARVAN do podlewania .
Ale na 2-gim zdj. zauważyłam,że rododendron ma listki ze zmianami grzybiczymi- te listki powinnaś obrać i zniszczyć, aby nie rozprzestrzeniała sie choroba.
Ale na 2-gim zdj. zauważyłam,że rododendron ma listki ze zmianami grzybiczymi- te listki powinnaś obrać i zniszczyć, aby nie rozprzestrzeniała sie choroba.
Ewelina pisze:----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------broniusz pisze:Ewelino widze, że ziemia pod Twoim rododendronem nie ma dobrego pH... Ale to jest najtrudniesze w uprawie tych roślin... niestety.... co do dziury w liściach rododendronu to zdjęcie się przyda- pewno opuchlak- ale nie ma co się bać, owady nie zrobią zbyt dużych zniszczeń w twoim rodendronie/są generalnie odporne/-Condifor 200sl
Ziemia pod moimi rododendronami ma właściwe pH( przedział 4-5,5) sprawdzam to co jakiś czas i nie ma problemów.Nie wiem natomiast, jak Ty, Broniuszu , mogłeś to "zobaczyć"?
Ledo- koniecznie wklej zdjęcie- wżery w środku liścia to niekoniecznie " robota " opuchlaka...Ale jeśli opuchlak, to co prawda na liściach za wiele on nie namiesza, ale gdy w ziemi u podstawy rośliny pojawią sie jego larwy, oj, to może dojść do uszkodzenia korzeni i nawet " śmierci" rośliny ! Czekam więc na zdjęcie
Widze to tym lepiej po nowych zdjeciach które zamieściłaś... Dokładnie - rododendron (ten pierwszy) ma cechy rosliny zasolonej- widze to stąd że liście są poskręcane. Rododendron na drugim zdjeciu takich lisci nie ma. Najczęściej jest to problem z pH ale może być też zwiazane z zbyt dużą dawką nawozu (co jest najczęściej ze sobą powiązane).
Ja osobiście polecam nowożenie dolistne. Też jak niektórzy z was stosuje biopon. Pamiętać trzeba tylko o tym że trzeba dodać adiuwanta dla lepszego przyswojenia nawozu (adiuwanty używamy zawsze!!!!!! - przy wszystkich opryskach, nie trzeba do bioseptu) Tyle że biopon został wykupiony przez producenta słabiutkich nawozów, zobaczymy co będzie dalej z jakością ...
Zapowiada sie piękne kwitnienie....

Broniusz
- WioLinKa
- 200p
- Posty: 225
- Od: 26 kwie 2007, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Zaczwycona
Ewelino - zakochalam sie w Twoich rododendronach
Ja mialam jeden krzak ale po 2 latach padl
Teraz kupilam kolejny, wsadzilam w innym miejscu, nasypal torfu, wyscielilam kora i codziennie podlewam. Zastanawiam sie kiedy zaczac nawozic i jakie stosowac nawozy
Wiem, ze sa nawozy do rododendronow, ale czy moge stosowac ronicze granulowane nawozy
Jakie ty Ewelino stossujesz nawozy
Z gory dziekuje za odpowiedz 





