Grażynko już coś ci tam pączki puszcza to nie jest źle ....nie wychodź z tarasiku to humorek będziesz miała iście wiosenny

a ja sobie tylko po wzdycham
dzisiaj znowu coś białego powiało - nie chce się noska z domu wystawić

a wśród trawki coś się wychyla mam tycie pączki krokusów .....no i nie wiem co robić bo zgodnie z instrukcją nie przycięłam nisko róż a już na tych patykach zawiązują się pączki a teraz zimno a ja nie chce mieć takich sterczących badylków
