Ogród Magdy cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Eee no Karolka, jak to nie ulegniesz pokusie kupowania :roll: :shock: nie wyłamuj się, nie być taka :!:
Aluśka ma rację, dopiero się zaczyna gorączka zaspakajania chciejstw.
Co tam słychać na parapetach i w przechowalni??
U mnie dziś słonecznie było i trochę chabuzi z ogrodu spaliłam, zdjęłam resztę okryć z róż..jestem załamana ich stanem-jedna z najpiękniejszych po długiej i ciężkiej chorobie ubiegłego lata i mroźnej zimie odeszła do aniołków na amen. ;:199 ;:145 ;:145 ;:145
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Judi, już zdjęłaś krycia z róż ?
Ze wszystkich, czy tylko z tych ;:118

Ja zastanawiam się nad swoimi maluszkami. Dzielnie przetrwały zimę, ale boję się aby ich teraz nie przegrzać, bo w dzień jest zawsze na plusie.
Madziu może Ty coś poradzisz ...
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Tulipko-zdjęłam, gdyż przy nawet +4 w dzień mokra słoma zaczęła pleśnieć, z resztą i tak wszystkie gałązki czarne-w najlepszym przypadku 3 cm zielone nad kopczykiem :roll: .
Nieokrywana i przesadzana na jesieni kilkuletnia Rosarium Uetersen nie ma ani śladu przemarznięć..szok..puszcza pączki. Z okrywanych w najlepszym stanie jest Symphatia. Jestem załamana!! Nie miałam zbyt wielu róż podczas pamiętnych mrozów 2006 roku, ale nie odnotowałam takich zniszczeń. W tym roku stało się coś dziwnego..obawiam się, że to gnojówka z pokrzyw..niby stosowana terminowo-bo do początku lipca-ale róże chyba się nią zachłysnęły. Użyłam jej w ubiegłym roku pierwszy raz....i chyba ostatni :cry:
Awatar użytkownika
Agawa
1000p
1000p
Posty: 1252
Od: 4 wrz 2008, o 10:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Pierwsze słyszę o kosmos? Co to za roślina? Wieloletnia?
słonecznie
Lidka
Agawa walczy w ogrodzie
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Judi,Coś mi poszło na umysł,gdy to pisałam :;230
To chyba z przepracowania :roll:

Przedszkole ma się dobrze.
Łubin z biedronki zapinkala aż mu się uszy trzęsą :)
Obrazek

Dalie też sobie dają radę :)
Obrazek

A to różyca na pniu i kanny.
Obrazek

Tylko penstemon stanął w miejscu jak zaczarowany :(
A kosmos który posiałam we czwartek już wyłazi skubany... :;230

Judi a może te twoje różyce padły od jakiegoś grzyba :oops:

Wiolu,moje jeszcze okryte,czekam na znak od Zochy :oops:

Lidko,kosmos to roślina jednoroczna ale jak raz wysiejesz to on się potem sam rozsiewa :D
Ja miałam w zeszłym roku te najzwyklejszy.
Obrazek
Obrazek

Teraz dokupiłam nowe odmiany.
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Madziu, różyca na pniu lepiej zasuwa u Ciebie, ale chyba ona stoi w ciepełku ?
Moja ma chłodno i nie ma aż takich przyrostów.

A jak tam się miewa jabłoń ozdobna?
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Wiolu,bo moja w domu stoi :D

Jabłoń chyba coś zawiązała,ale czy to przetrwa :roll: trudno powiedzieć.
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Tak myślałam, że w domu pędzisz :lol:
Moim chyba na źle nie wyjdzie, to, że stoją w chłodzie. Toż to mają prawie jak w naturze. Jedynie mrozy ich nie gnębią.
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Pewnie że nie wyjdzie im na złe.
Jak już będzie cieplutko, to wtedy wystawisz je do ogrodu i pójdą jak burza :D
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Zapomniałam dodać, że trzymam kciuki aby to coś zawiązane na jabłonce przetrwało. Jeszcze trochę i też pewnie powędruje do ogrodu.

Madziu, zasilasz już swoje róże w donicach? Nigdy nie uprawiałam róż w pojemnikach i nie wiem czy można już zacząć.
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Wiolu,właśnie sypnęłam im pierwszą dawkę.Kupiłam nawóz do róż w granulkach.Piszą że to gnój do róż :;230
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

A azofoska mogła by być? Ewentualnie mogę rzucić trochę kompostu, bo po ten gnój to nie wiem kiedy będę miała okazję jechać.
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

A nie boisz się :oops: żeby nie przenawozić i nie spalić :oops:
Ja nigdy nie sypałam azofoski do donic :roll:
Może lepiej jakiś rozpuszczalny w wodzie do róż?
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Widzisz, jaka ja jestem ciemna z tym nawożeniem. Dobrze, że mnie nie podkusiło i jeszcze nic nie sypnęłam.
Wstrzymam się jeszcze trochę i zacznę nawozić jak kupię jakiś odpowiedni nawóz.
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Wiolu,Magiczna siłą do róż z Substralu :D
Można nią nawozić doglebowo i dolistnnie.
Ja ją mam i robię oprysk dolistny latem :roll:
Obrazek
Pozdrawiam Magda :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”