Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Antooosia
1000p
1000p
Posty: 3430
Od: 8 sty 2008, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

Ok,dzięki Przemo :wink:
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Awatar użytkownika
trinity700
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 27 lut 2009, o 10:15

Post »

chyba nie mam reki do kwiatków, a szczególnie do zamusia ;( zrobiłam tak jak radziliście wsadziłam go pod woreczek, wietrzyłam codziennie przez godzinę i dziś z rana patrze a tam zgniła gałązka, to ta bez bulwy. Nie podlewałam go nic a nic,ziemia jest mimo to lekko wilgotna. ostanio podlewałam na początku marca a ten wziął i zdechł, czy jest jeszcze jakiś ratunek dla niego, boje się że wszystkie poumierają. a i jeszcze przed wsadzeniem do ziemi trzymałam żeby troche gałązka po ścięciu przeschła.

pomocy!!

A to jest nr dwa, to ten z tej obiciętej bulwy, czy to że ma zółte liści znaczy że gnije? póki co łodyzka jest twarda: Obrazek Obrazek Obrazek

ps jestem dobrej myśli:) :)
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Wierz mi, że mnie jest także przykro, że się nie udało. Zadanie nie było łatwe. Bulwa jest dla tej rośliny jakby sercem i magazynem wszystkich składników odżywczych. Może z tym drugim się uda, chociaż żółknące liście też nie wyrokują najlepiej. Jak się nie mylę to porobiłaś zapobiegawczo sadzonki z liści ? One ukorzeniają się dosyć długi czas (także muszą wytworzyć "bulwki") - ale tu na pewno sukces będzie. Ziemia nie może być mokra - jak jest tylko wilgotna - to dobrze. Jeżeli łodyżka jest jest w dalszym ciągu twarda - to i szansa dalej jest.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
trinity700
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 27 lut 2009, o 10:15

Post »

dziękuje za szybką odpowidź, bedę do niego gadać może mu to pomoże, tak mi strasznie zależy. oczywiście że porobiłam sadzonki:D niedawno widziałam w jednej z galerii cała gromadę zamusiów,ach jaki to piękny widok, aż myślałam czy nie da się z jednego zakosić może by nie zauważyli :P

a teraz idę powidzieć do zamka, co o nim mysle:P
Ines1977
100p
100p
Posty: 195
Od: 3 mar 2009, o 21:52
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Post »

Ja dostałam roślinkę w prezencie jako taką, której się zmarnować nie da:) Ktoś chyba nie znał moich możliwości:) Dopóki stała zapomniana to była piękna, ale obudził się we mnie jakiś instynkt opiekuńczości no i za bardzo o nią zadbałam i przemoczyłam:(
Miesiąc temu wywaliłam całą z doniczki i stwierdziłam, że ziemia jest mokra i bulwy przemoczone. Wyskubałam wszystko, dałam nową doniczkę i ziemię
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ale nadal żółknie:(
Obrazek
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Jaka dałaś ziemię? i czy od przesadzania była podlewana, jeśli bulwy były zalane może żółknąć to efekt zbyt mokrej ziemi jaką miała dotychczas. :wink:
Ines1977
100p
100p
Posty: 195
Od: 3 mar 2009, o 21:52
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Post »

Czarodziej_ pisze:Jaka dałaś ziemię? i czy od przesadzania była podlewana, jeśli bulwy były zalane może żółknąć to efekt zbyt mokrej ziemi jaką miała dotychczas. :wink:
O ile pamiętam jakaś uniwersalną ziemię kwiatową z torfem zmieszałam z taką z dodatkiem chyba włókien kokosowych. Na początku nie podlewałam bo pomyślałam, że ma jeszcze zapasy z "lat mokrych":) ale ponieważ listki robiły się coraz cieńsze i żółkły to podlałam czekałam aż wyschnie i znowu podlałam.
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Wyjmij z tej ziemi, domieszaj ziemię dla kaktusów z piaskiem i żwirem w proporcjach 2:2:1 i w to wsadź zamioculcasa a po posadzeniu co najmniej trzy tygodnie bez podlewania, potem bardzo oszczędnie nie częściej jak co drugi tydzień. :wink:
Awatar użytkownika
Dziunia
50p
50p
Posty: 51
Od: 2 paź 2008, o 15:13

Post »

Tez jestem szczęśliwą posiadaczką Zamiokulki ;:33
Przepiękny badylek! Kupiłam w listopadzie, a teraz juz widzę 3 nowe gałązki :P

Ale ja mam takie pytanko.
Jakiś czas temu urwałam listek od największej gałązki i spróbowałam ukorzenić. W ziemi siedział, ale nic się nie działo, więc wsadziłam go do kieliszka z wodą i ... udało się!!!! W ciągu 2 tyg. puścił korzonki :D Jest juz posadzony do podłoza, ale zastanawia mnie czy nie podlewać do częściej nim utworzą się bulewki?? No bo korzonki zwyczajnie uschną podlewane raz na miesiąc :roll:
Jak długo tworzą się bulwy? No i... kiedy zacznie taki listek się rozrastać?
Awatar użytkownika
Domi
100p
100p
Posty: 102
Od: 3 lut 2009, o 19:56
Lokalizacja: małopolska

Post »

Nie znam odpowiedzi na pytania, ale mój był hodowany od listka. Ma rok i wygląda tak Obrazek :D
Awatar użytkownika
Dziunia
50p
50p
Posty: 51
Od: 2 paź 2008, o 15:13

Post »

;:154
od listka i taki duzy? No to dobre wieści :)
no właśnie.. ile gałązek jest w stanie wydać jeden pęd w ciągu roku? Az 3?? Myślałam, ze 1, góra 2
Ines1977
100p
100p
Posty: 195
Od: 3 mar 2009, o 21:52
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Post »

Czarodziej_ pisze:Wyjmij z tej ziemi, domieszaj ziemię dla kaktusów z piaskiem i żwirem w proporcjach 2:2:1 i w to wsadź zamioculcasa a po posadzeniu co najmniej trzy tygodnie bez podlewania, potem bardzo oszczędnie nie częściej jak co drugi tydzień. :wink:
Czarodzieju.
Zrobiłam jak kazałeś. Znaczy prawie... bo nie miałam tej 1/5 żwiru. Może kwiatek nie zauważy.
Oto dowód :)
Obrazek Obrazek

Podleje najwcześniej 20 kwietnia. Dam znać po jakimś czasie jak się miewa. Jaka dalej będzie żółkł to zawsze mam na pociechę jeden okaz w pracy :;230
Obrazek
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
krab_ik

Zamiokulkas. Chory czy nieodpowiednia pielęgnacja??

Post »

Witam
Właśnie zauważyłam jakieś czarne kropki na liściach zamiokulkasa, a łodygach pojawiły się jakieś cętki jak u zebry.
Poradźcie co robić.
Wszystko zaczęło się od żółknięcia liści. I do tego zaczął brudzić na czarno jak sadza.

Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Pasowało by opisać najpierw jak zajmujesz się roślinom, jakie ma warunki i dać lepsze zbliżenie na liść z tymi czarnymi kropkami, cętki na łodygach są normalna rzeczą. :wink:
krab_ik

Post »

Zamiokulkas stoi w cieniu w pokoju od strony południowo zachodzniej., podlewałam go raz na 3-4 tygodnie odrobinką wody
Stoi w ceramicznej osłonie z której nie ma mozliwości wycieku wody.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”