Przymrozki w sadzie i ogrodzie.

eMZet · Post » 22 kwie 2007, o 12:32

Niestety, tej nocy to był już mróz. Mimo dokładnego okrycia agrowłókniną zmarzła mi datura, pomarzły trzy odmiany kwiatów narcyzów, większość kwiatów hiacyntów i młode pędy winorośli. Obmarznięte są kwiaty czereśni i śliw, a całkowicie zmarzły kwiaty forsycji. Do tej chwili nie podniosły się kwiaty tulipanów.

Prawie klęskowo.

Reposit-10 · Post » 22 kwie 2007, o 12:53

Ojej .. bardzo współczuję

. Czemu ta natura nie szanuje naszej pracy ????
Tyle wysiłku na nic. Smutne

.
Do mnie ( tfu, tfu..) mróz nie dotarł.

Pozdrawiam Mietku i życzę, aby inne kwiaty Ci to wynagrodziły .

Lady-r · Post » 22 kwie 2007, o 12:57

Moje dwie nowe funkie (jeszcze w doniczkach obwiesiły się),a było tylko -1 czy one mają szansę przeżyć

Janek · Post » 22 kwie 2007, o 18:31

a dzis w nocy u mnie ma być zimniej niż wczoraj, więc chyba znów agrowłóknina pójdzie w ruch... a w pezyszłym tygodniu zapowiadają już ponad 20 stopni miyślicie, że możnaby już wtedy wyciągnąć męczennicę i daturę z piwnicy?

cilla77 · Post » 22 kwie 2007, o 20:05

Jestem naprawdę zrozpaczona!

Mieliscie rację - moja wczoraj posadzona hortensja przemarzła! jakby tego było mało - wszystkie moje hortnesje ogrodowe mają przymarznięte końcówki pędów, tam gdzie są pąki kwiatowe! Cała moja praca zeszłego sezonu na marne! niektóre z nich są zupełnie brązowe a niektóre jakby się uchowały pośród liści -zielone! Czy jest jakas szansa że częsciowo zakwitną?

Mirabilis · Post » 22 kwie 2007, o 20:19

Moja hortensja też przemarznięta.

I kwiaty poziomek nie zawiążą owoców, a już tak pięknie kwitły

Wymarzły też wszystkie aksamitki wsadzone w zeszłym tygodniu. Ani jedna się nie zachowała.

anulka · Post » 22 kwie 2007, o 20:49

Bardzo Wam wszystkim współczuję bo szkoda i roslinek i pracy.

Hortensje odżyją i w pózniejszym czasie wypuszczą z ziemi nowe liście.Datury też wypuszczą nowe liscie ,ale mogą nie zakwitnąc.No cóz pogoda nas oszukała.Kilka słonecznych dni a potem mały mrozik w nocy

Miejmy nadzieję ,ze ostatni

ulina · Post » 22 kwie 2007, o 21:15

Ja trzymam jeszcze swoje aksamitki na parapecie w domu
;:1

Przemarzła mi hortensja, dwie nowe funkie i pierwiosnek

A pisało, że jest mrozoodporny.

lila31 · Post » 22 kwie 2007, o 21:33

U mnie rano było bielutko, nie śnieg, tylko szron. Był na trawie na wszystkich roślinach. Ile było stopni nie wiem, jak wstałam słońce już świeciło na termometr i nie było rzeczywistego wskazania.
Hortensje troszkę obmarzły, ale myślę, że sobie poradzą.
Żurawki wszystkie łodyżki z pączkami mają zwieszone w dół, chyba nie zakwitną.
Najgorsze, że jeden rododendron już otworzył pąki i kwiaty przemarzły.
Hosty jakoś wytrzymały. Jak reszta roślin się zachowa, okaże się później.

Mariola54 · Post » 22 kwie 2007, o 22:04

Widzę, że nie jestem osamotniona w stratach po dzisiejszych przymrozkach ( mrozach).
U mnie nad ranem było -7 stopni.
przemarźnięte hortensje, pomidory w namiocie wszystkie poszły, azalia japońska z kwiatem - czarna, tulipany kłaniały mnie się gdy przyszłam na działkę, tawułka bardzo wczesna też czarna, wszystkie aksamitki czarne, gazanie również.
Jestem załamana a pozostałe roślinki też nie w najlepszej kondycji.
aha jeszcze zauważyłam leżące zawiązki porzeczek na ziemi.
Tak wyglądały dzisiaj moje pomidory w namiocie

lila31 · Post » 22 kwie 2007, o 22:08

Mariolu to straty masz naprawdę duże.
Szkoda roślin i Twojej pracy, i tego co już nie zakwitnie.

broniusz · Post » 22 kwie 2007, o 23:57

U mnie podobnie... Wionogrona, rododendron, czereśnie,magnolia, klon... dostały w kość.

ulina · Post » 23 kwie 2007, o 00:07

Dzisiaj też jest przymrozek.

Alan1980 · Post » 23 kwie 2007, o 08:11

Niestety i mnie to spotkało w szklarni padło 30 sadzonek pomidorów i kilka papryk;-(
No cóż trzeb zaczynać od nowa!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post » 23 kwie 2007, o 08:30

Jak wielkie ponieśliśmy straty!!!!
Wielu z nas musi zaczynać wszystko od początku ...przykre to
U mnie przymarzły kwiaty czereśni ale tylko z górnej części pędów- od spodu są białe jakby nie naruszone mrozem może jeszcze cos z nich będzie.
Pierwiosnek niebieskokwiatowy,który kwitł całą ostatnia dziwną zimę (pokazywałam go w moim ogrodzie)- teraz zmarzł -koniec z nim.

Tulipany -te rozwinięte mają opuszczone łebki -z wierzchu pokryte były lodem.

Datury stojące w osłoniętym miejscu mają przemarzłe liście ale tylko te najstarsze,no i wilczomlecz stracił liście i jeszcze idę sprawdzić resztę ....

Na co liczyliśmy spragnieni wiosny-że ominą nas przymrozki wiosenne!!??
Mogliśmy się tego spodziewać - przecież żyjemy w takim klimacie - ale żal mi wszystkiego i wszystkich.