Hanuś - tyś górski niziołek, w dolinie mieszkasz i dlatego tak masz w chusteczkowym.
Ale nic nie bojaj.
Jak tylko słonko ogrzeje zmarzlinę i roślinkom dostanie się światła to ruszą bystro w górę i nadrobią zaległości.
Eluś - nie wiem co będzie jutro.
Pogoda jak w kalejdoskopie. Jak przyjdzie mróz to biedne kwiatki mogą zmarznąć na amen. Ledwo odkryte a tu już pod zerem.
Kilka lat temu ta biała alejka w ciągu jednej nocy zrobiła się czarna.
Mam nadzieję, że to się już nie powtórzy.
Te niebieskie to na "p".
To są przylaszczki.
Joluś - ano mam.
I faktycznie nawet takie maleństwa cieszą.
Biedne puszkinie ledwo wyjrzały i już zwieszają główki po zawieruchach.
Też już życzę wszystkim, żeby słonko wyjrzało na dłużej.