A ja się po raz pierwszy cieszę, że mam glebę nie pasującą przylaszczkom
Nawet pospolita u mnie marnie rośnie... nie mam więc chciejstw tego typu
i z czystą estetyczną przyjemnością mogę pooglądać u Majki piękne okazy
bez niebezpieczeństwa zachorowania na chęć ich posiadania 8)
Majeczko, w ostatniej serii zdjęć na pierwszym jest crocus siebieri Tricolor, drugie Jeanne d`Arc, na ostatnim Ruby Giant. Na pozostałych zdjęciach ciężko mi rozpoznać... Pięknie już u Ciebie kwitną
Jej, jaki piękny....... z profilu Pokaż, proszę, środeczek jak się rozwinie! Na takiego można zachorować ...
To crocus sieberi Tricolor jak go zidentyfikowała Monika?