Zarażona forumowymi pięknościami nie mogłam się oprzeć żeby nie kupić :P


Mój grudzień jeszcze szaleje i dziś dostał kolegę za całą złotówkę :P


Ceropegia sandersonii


Tak Basieńko to jeden listek tak się puścił :P żeby było śmieszniej to jak już się puścił to ciachnęłam go drugi raz i ukorzeniłam koleżance z pracy :Pbasga pisze:O w mordę...on jest naprawde różowy? A te ciapate listki z tamtego roku się przyjęły?
Jasne nich no tylko będzie co to zaraz pokazuję wszem i wobec :PLeśny Duch pisze:ojej ale cudowny fiołeczek! Dekoracja całoroczna:)
jak zakwitnei Ci australis keysii to daj znać, czy naprawdę pachnie kapryfolium:)