Rannik (Eranthis), wymagania,pielęgnacja - dyskusje
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7408
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Rannik (Eranthis), wymagania,pielęgnacja - dyskusje
Proszę o pomoc!!! Czy ktoś ma pomysł jak odróżnić Eranthis tubergenii od E. cilicica? Z rannikiem zimowym nie mam problemów ale pozostałych gatunków nie mogę odróżnić. Na dodatek szpak scina ranniki w tempie 2 roślinki dziennie i dotyczy to tylko jednego gatunku. Może chce mi coś podpowiedzieć? Ale ja i tak go nie rozumiem.
Przemku , a czy mógłbyś pokazać na forum swoje ranniki. Ile masz odmian i jak wyglądają? Jeśli wiesz to podpisz, który jak się nazywa. Ja myślałam do tej pory, że ranniki są wszystkie takie same. Nigdy im się specjalnie nie przyglądałam. W tym roku jednak zauważyłam, że ranniki w ogródku przed oknem maja pąki zielone i są niskie. Na działce mam znacznie wyższe , nóżki i pąki mają ciemno brązowe. Fotki są gdzieś na mojej stronie. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7408
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Mam trzy gatunki ranników. E. cilicica, E. hyemalis i E. x tubergenii. Podobno są i odmiany ogrodowe ale ja na nie nie trafiłem. Jest jeszcze E. pinnatifida (syn. E. keiskei) ale tylko o nim słyszałem. Tak się jakoś złożyło, że na zdjęciach jest tylko jeden gatunek. Zresztą E.hyemalis już przekwitł a obgryziony przez nornice E. x tubergenii na szczęście wybija z bulwek listki ale wstydzi się do zdjęć. W najbliższym czasie postaram się pokazać siewki ranników. Ranniki bardzo dobrze rozmnażają się z nasion a mrówki roznoszą nasionka po okolicy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7408
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Drogi Zenonie. Nie ma sensu kupować nasion. Bulwki ranników są w cenie krokusów. Należy je natychmiast po zakupie wysadzić gdyż mogą wyschnąć. (albo trzeba przechowywać do września w torfie). Z reguły do sklepów trafiają we wrześniu E. hyemalis tak się rozsiewa, że niektórzy uważają go za gatunek ekspansywny. Możliwe jest rozmnażanie z nasion. Należy je wysiewać najpóźniej w maju gdyż szybko tracą zdolność kiełkowania. Poszukaj po ogrodach botanicznych albo u życzliwych działkowców. Nie widziałem nasion w sprzedaży ale muszę przyznać, że ich nie szukałem. Ja z nasionami nic nie robiłem, same się rozsiały a ponieważ wiedziałem jak wyglądają siewki więc ocalały. Można też dzielić bulwki co 2-3 lata. Wskazane jest rany zasypać np. węglem drzewnym. Trzeba pamiętać, że całe rośliny wraz z nasionami są trujące.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7408
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7408
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów


Przepraszam za jakość zdjęć (postaram się poprawić), ale chciałem pokazać o co chodzi z rozmnażaniem z nasion. Na zdjęciu z lewej strony siewki dwuletnie ranników. Na zdjęciu z prawej siewki jednoroczne i właśnie one bardzo często podczas pielenia ulegają usunięciu z działki. Miłego dnia. Przemek




Pierwsze zdjęcie przedstawia ranniki europejskie-już przekwitły i dwuletnie siewki. Na drugim zdjęciu siewki jednoroczne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7408
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Całe rośliny, wraz z nasionami są trujące więc raczej gryzonie omijają je z daleka. Czasami bulwki mogą być porażane przez zgniliznę twardzikową (rośliny więdną i żółkną przedwcześnie-normalnie rośliny zasychają w maju). Prawdopodobnie podczas prac pielęgnacyjnych latem zapomniałaś o nich i bulwki (przypominające wyglądem grudki ziemi) dostały się w głębsze warstwy ziemi. Wtedy przestają kwitnąć. Pamiętaj, że liście pojawiają się później więc jeżeli rośliny rosną zbyt głęboko to powinnaś je wkrótce zobaczyć. Przyczyną może też być zbyt płytkie posadzenie i wyschnięcie w ciągu lata lub przemarznięcie zimą-wersja mniej prawdopodobna.
- Magda BarwyOgrodu
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 12 lut 2009, o 14:53
- Lokalizacja: Józefów
Przemku, piękne ranniki, moje już tez zaczynają wyłazić, muszę przyznać, że naszukałam się jesienią bulwek, naszukałam. Bardzo trudno było je kupić, i sądząc z Twojego opisu, większość musiała wyschnąc w lecie, bo zakwitło tylko kilka.
U mnie w ogrodzie nie ma gryzoni, ale moje kochane czworonogi zakopują swoje smaczki, wykopując przy okazji płytko posadzone roślinki...
Kupiłam teraz kilka bulwek, czy myślisz, że ma sens posadzić je teraz czy czekać do kwietnia?
U mnie w ogrodzie nie ma gryzoni, ale moje kochane czworonogi zakopują swoje smaczki, wykopując przy okazji płytko posadzone roślinki...
Kupiłam teraz kilka bulwek, czy myślisz, że ma sens posadzić je teraz czy czekać do kwietnia?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7408
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Magda Barwy Ogrodu aż nie mogę uwierzyć, że teraz można kupić bulwki ranników. Ale jeżeli już tak się stało to proponuję bulwki namoczyć w wodzie (kilka-kilkanaście godzin) i jak najwcześniej posadzić. Czekanie do kwietnia nic nie da. Normalnie bulwki sadzi się na przełomie września/października (przechowując je w miale torfowym by nie wyschły) lub pod koniec maja zaraz po wykopaniu. Może posadź je na nieco mniejszą głębokość np. 4cm (zalecana 4-8cm). Jak już wykiełkują to najwyżej latem posypiesz je troszkę torfem by nie przeschły.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7408
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Ranniki najlepiej rosną w wilgotnej, próchnicznej ziemi o odczynie obojętnym (pH 7!). Lubią słońce ale dobrze też rosną w miejscach półcienistych. Najlepiej rosną pod drzewami liściastymi, w półcieniu. Ich stanowisk nie należy motyczyć, a chwasty lepiej usuwać ręcznie. Nie wymagają nawożenia ale dobrze reagują na przysypanie torfem lub ziemią liściową po zaschnięciu roślin (czerwiec). Kupując bulwki należy zwracać uwagę czy nie są zbyt przesuszone. Dobrze jest przed sadzeniem moczyć bulwki w letniej wodzie (do 24 godzin).
Co do ranników Basi to raczej wyglądają one na Eranthis cilicica niż E. hyemalis, no ale pewności nie mam.
Co do ranników Basi to raczej wyglądają one na Eranthis cilicica niż E. hyemalis, no ale pewności nie mam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7408
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów