Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Ja z kolei nie lubię malutkich kwiatków. średni ze mnie ogrodnik, i znam pewnie z 5 nazw kwiatów, dlatego pozostawię to bez nazw. Ale chodzi mi o takie kwiaty gdzie zielonego jest pełno i gdzieś tam ze 2-3 kolorowe kwiatki. Przyjdzie lato to mogę porobić zdjęcia na mojej działeczce. Jeśli temat będzie nadal aktualny.
			
			
									
						
										
						Przemo ;-)
Podobają mi się palmy ale w takich warunkach o których pisałam... natomiast w domu a zwłaszcza w małych mieszkaniach są one takie bidne, stłamszone i zabiedzone. Dobrze wiesz, że palmy potrafią urosnąć spore i co potem z nimi? Jednak jest to organizm żywy! Może się mylę ale palm się nie przycina tak jak fikusy czy hoje i nie można ich modelować.
No i chyba źle się czuję przy roślinach z ostrymi liśćmi - a większość (o ile nie wszystkie) takie właśnie liście ma. Kiedyś nawet czytałam (nie pamiętam gdzie ale była a w zasadzie były to ksiązki o radiestezji i energetyce), że palmy nie są dobre tzn ich oddziaływanie na naszą energetykę może być szkodliwe (chodzi oczywiście o te palmy w pomieszczeniach).
Z tego powodu wrażliwsze osoby nie lubią palm i kaktusów w swoim otoczeniu.
			
			
									
						
										
						Podobają mi się palmy ale w takich warunkach o których pisałam... natomiast w domu a zwłaszcza w małych mieszkaniach są one takie bidne, stłamszone i zabiedzone. Dobrze wiesz, że palmy potrafią urosnąć spore i co potem z nimi? Jednak jest to organizm żywy! Może się mylę ale palm się nie przycina tak jak fikusy czy hoje i nie można ich modelować.
No i chyba źle się czuję przy roślinach z ostrymi liśćmi - a większość (o ile nie wszystkie) takie właśnie liście ma. Kiedyś nawet czytałam (nie pamiętam gdzie ale była a w zasadzie były to ksiązki o radiestezji i energetyce), że palmy nie są dobre tzn ich oddziaływanie na naszą energetykę może być szkodliwe (chodzi oczywiście o te palmy w pomieszczeniach).
Z tego powodu wrażliwsze osoby nie lubią palm i kaktusów w swoim otoczeniu.
A ja do chryzantem i bratków. Jak idę na cmentarz to gdzie nie spojrzę tam bratkiAmlos pisze:Podobne cmentarne skojarzenia mam w stosunku do begonii. Nigdy bym ich nie posadziłaWaleria pisze:No wreszcie, skojarzenia!
Nie lubię hortensji, bo kojarzą mi się z grobem..
na swoim ogrodzie czy balkonie.
.
 Poza tym nie lubię jeszcze surfinii(miałam raz na balkonie i wszystkie kwiatki się do siebie lepiły, a poza tym szybko więdną) i rdestu.
  Poza tym nie lubię jeszcze surfinii(miałam raz na balkonie i wszystkie kwiatki się do siebie lepiły, a poza tym szybko więdną) i rdestu.  
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3602
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Karo! Hortensje podziwiam z daleka, piękne białe , wysokie rosną koło któregoś kościoła we Wrocławiu, ta na zdjęciu jest prześliczna, całkiem nie przypomina tych doniczkowych w jakimś smętnym kolorku.
Przemo! Twoje porównanie palm do modelek ubawiło mnie. Modelki z kolei kojarzą mi się z anorektyczkami. Mam to nieszczęście, że w pobliżu mieszka takowa. Bez kosy i białego przebrania straszy ludzi. Do palm nie czuję awersji, jakbym miała mieszkanie o 200m2 większe, pewnie bym miała parę.
			
			
									
						
							Przemo! Twoje porównanie palm do modelek ubawiło mnie. Modelki z kolei kojarzą mi się z anorektyczkami. Mam to nieszczęście, że w pobliżu mieszka takowa. Bez kosy i białego przebrania straszy ludzi. Do palm nie czuję awersji, jakbym miała mieszkanie o 200m2 większe, pewnie bym miała parę.
Waleria
			
						- 
				Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- 
				Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.





 
  





 . To pewnie dlatego, ze nie mam jak ich przechowywac. I powoli , zaczynaja mnie draznic male fiolki, ktore jakis czas temu skusilam sie nasadzic. Rozsiewa sie to to wszedzia. Najbardziej drazni mnie gdy juz wlaza na trawe.
. To pewnie dlatego, ze nie mam jak ich przechowywac. I powoli , zaczynaja mnie draznic male fiolki, ktore jakis czas temu skusilam sie nasadzic. Rozsiewa sie to to wszedzia. Najbardziej drazni mnie gdy juz wlaza na trawe.

 )
 ) 
 
		
