Ewaś, Ewaś, gdyby nie ten datownik...
Może za miesiąc już będe mogła zrewanżować Ci się takimi pogodnymi obrazkami?
O ile to ciepłe dmuchanko Jadziolka, faktycznie stopi śniegi i przepędzi mróz.
Własnie wróciłam z psami, z wieczornego sapcerku- chrzęsci pod nogami śniegolód,
mrozik zaczerwienia buzię ale te chodniki, które były regularnie odśnieżane- są już suche !
Więc może i w pagórach, zawita NADZIEJA.
