......na kompostownik spójrz bo tam klucz do zrozumienia[ rozkładu pod sniegiem???? 
czyli tez energia cieplna]noooo i jednak dolina u Ciebie i zimne powietrze nie ma gdzie spłynac......ale nie bojaj dziadka mroza bo juz w kwietniu słonko bedzie wyzej i zacznie działac jak grzejnik! ........ [ bo sa wypietrzone ]umozliwiajaca przezycie np........ Babskosc na tym polega zeby wiedzieć! i wiedziec ze sie wie...... np czyje dziecko? albo zeby Maryna z Chrubego powiedziała "mysle wiec jestem"?.....to niby jak spi to jej nie ma!? .........albo "kochaj i rób co chcesz"?.......nooooooo to nam "góralkom" bliskie bo jasne ze jak bedzie kochał to zrobi co tylko zechcemy ...takie filozoficzne uogólnienie MOZE BYC! 
..pogoda jak PKP! Pieknie K.....Pieknie! ......wyrazam się bo siedzę w chmurze deszczowo snieżnej......nawilzanie maximalne!......ale wsadziłam kloniki! ; ] w ziemie konce zamoczone w lepiku albo innej smole ..jedna wiazana rokiciną [ ta przygieta do sciany domu] a druga ma przewiercone dziury i w te dziury wepchniete patyki.......leszczyna jest gładka, elastyczna i b. odporna.......nie wymaga odkorowania i malowania .......i chociaz jest paskudna dla jednych dla drugich piekna 
........gdy pokusa duza to i swoboda mniejsza ..............czyli kontynuujac filozofie po góralsku..........mowa jest najwieksza wartoscia bo gdyby nie mowa to bysmy nie wiedzieli ze ojciec synka sprał? , moze bysmy pomysleli ze sobie tylko pasem wywija i przez przypadek trafił w synalski zadek? 
...noooo i nie wiedzielibysmy ze synalek pijany był tylko pomyslelibysmy ze słaby w nogach chłopina takkkk mowa wszystkiemu winna! JAKA MOWA TAKI SWIAT 
chapeau bas 
